reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nieobecności i wieści

Justynka czekamy
U na spodobno nawet ostatnio w nocy odsyłaja do domu karetką jakjuż nie maja gdzie kłaść.
 
reklama
Gosiu ja tez na ogolnym sie wlasnie wypowiadalam o wychodzeniu Justynki ze szpitala A teraz przeczytalam ze Ona dzis wyjdzie :-)
JUSTYNKA szok ze tak szybko :-)
U mnie trzymaja 3 doby a po cc 6 lub 7 :-(
 
A tu na wyspach po cesarce się leży 3 doby a po naturanym porodzie bardzo szybko do domu , oczywiście to zależy od stanu zdrowia dziecka i matki.

U nas ostatnio jedna irlandka ,ktora notabene urodzila 7 dziecko:szok: ok 40 letnia, w jeden dzień po południu byla po starsze dzieci w szkole z brzuchem a na drugi dzień rano przyszła zaprowadzić je już z noworodkiem na ręku :szok::szok::szok:
 
DZIęKUJę DZIEWCZYNY ZA WSZYSTKIE GRATULACJE!!!! tak się wzruszyłam, aż mi łezki poleciały. Tak, jesteśmy już w domu, mała bardzo dużo śpi i dla mnie jest maleńka bo Laura była jeszcze większa:-p wrzucam fotke na fotkowy a relacje zdam wam już z łużka.Jeszcze wcale nie spałam i troche jestem zmęczona ale jakos nie moge usnąć z tych wszytskich wrażeń.
jestem przeszczęliwa że już "po" i jestem w domu moim córeczkami...........
 
reklama
Do góry