♥ Nieobecności i wieści ze szpitala - BEZ KOMENTARZA ♥

[KamilaLublin]

Wiadomość od Niezapominajki:
5:13

"Jestem na porodówce. O 23 odeszły mi wody. Chlusnęło że szok. Teraz czekam na rozwarcie. Dali mi już oxy ale jakoś nie rusza. Pozdrawiam "

o 6:30 pisała, że skurcze są coraz boleśniejsze.


Tak więc Dziewczynki 3mamy kciuki za naszą koleżankę bo właśnie się sypie !! :-)

 

[buziak]

Info od Macku:

"Urodziła sie sn o 10.35. I wazy jednak 3050 - M zle zrozumiał i poszło w swiat;-) Ja w dalszym ciagu jestem dosc słaba i pobolewa krocze - nacieli mnie i troche sama pekłam."

 

[KamilaLublin]

Kolejna wiadomość od Niezapominajki :

11:17

"Akcja się dopiero rozkręca. Skurcze co minute ale z rozwarciem dalej lipa. Wolno idzie. "

 

[KamilaLublin]

Niezapominajka miała CC , maluszek już jest , waży 3900 i ma 58 cm !!

 

[december]

Od Iwon:

Julek leży w cieplarce i ma podawaną glukozę bo miał spadki i był wyziębiony. Ale wyniki krwi są
ok. Niestety muszę przez to ściągać pokarm i walczyć o utrzymanie laktacji. Pozdrawiam wszystkie mamy

 

[agaundpestka]

O widze, ze od nas wiadomości nikt nie przekazał
Antoś urodził się 18.06 waga 4100gr i 59cm jest cudowny!!!
No i w końcu dziś po 3tyg w szpitalu wyszłam do domu.

 

[Rysica]

Dziś urodziła Elisabeth!!!!!!!!!!!!
Napisała info na "Mamusie jako ciężarówki po raz drugi":
"witam, pisze z tel.ze szpitala.Dzisiaj w nocy o 3.30 przyjechalam na IP.O 6.10 urodzila sie Nadia 4030 g 56 cm 10pkt.Odezwe sie jak bede w domu.Buziaki"

 

[goldenlucy]

W Piąteko o 6.15 przyszła na świat mała Alicja. Wga 3300 g 58 cm. Na izbie byłam o 4.30, a o 6.15 już urodziłam sn.:-)

 

[butterfly:)]

Hej dziewczynki. Ja nadal w dwupaku Od wtorku leże w szpitalu, bo miałam wrażenie że sączą mi się wody... jednak był to fałszywy alarm... Obecnie pozostało mi czekać... Skurcze mam minimalne ledwie widoczne na ktg... póki co nie zapowiada się na poród... Co lekarz to tez inna opinia... jeden mówi że jak w ciągu tyg.nic sie nie bedzie dziać to mi dopiero po tyg. wywołają, a inny, że jeśli do jutra nic to w poniedziałek postarają się mi wywołać... i kogo tu słuchac.. ja już wymiękam w szpitalu... mam dość! Buziaki i gratuluje nowym mamusiom:*

 

[Iwon]

Hej, nadaje z tel. więc przepraszam za jakość. Przede wszystkim gratuluję wszystkim mamusiom które tak jak ja tula już swoje maleństwa My nadal w szpitalu i niestety nie wiem kiedy nas wypuszcza. Ja mogłabym iść już dzisiaj ale mały miał spadek glukozy i jest pod kroplówka. Na razie wyniki już ok ale lekarze jeszcze nie schodzą z dawki. Trzymajcie kciuki bo dostaje swira i chce do domu Mój poród ok, życzę takiego każdej mamie