reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

♥ Nieobecności i wieści ze szpitala - BEZ KOMENTARZA ♥

Hej, nadaje z tel. więc przepraszam za jakość. Przede wszystkim gratuluję wszystkim mamusiom które tak jak ja tula już swoje maleństwa :) My nadal w szpitalu i niestety nie wiem kiedy nas wypuszcza. Ja mogłabym iść już dzisiaj ale mały miał spadek glukozy i jest pod kroplówka. Na razie wyniki już ok ale lekarze jeszcze nie schodzą z dawki. Trzymajcie kciuki bo dostaje swira i chce do domu :( Mój poród ok, życzę takiego każdej mamie :)
 
reklama
Wiadomość od Siuli z godziny 6:11 :

"Urodziłam wczoraj o 21.10 sn mała wazy2700 i 50dl pozdrow ciocie z bb"

tak wiec pozdrawiam:-D


a tu wiadomosc od Zazy z godziny 6:16 :

" O polnocy zlapaly mnie bóle od 2:30 jestem na porodówce i chyba niestety spedze tu jeszcze kilkanascie godz bo rozwarcie tylko 3cm i nie postepuje :( pozdrowienia dla wszystkich mamusiek "


pozdrawiam Was:-D
 
Hej kochane. My jeszcze w szpitalu ale cukier małego się normuje. Teraz dostaje już połowę dawki glukozy. Lekarze mówią że to zdrowe dziecko tylko musi sobie uregulować cukier i podobno tak czasem bywa z maluchami. Ja od tego szpitala dostaje już szału, bardzo chce być już w domku. Julek jest kochany, grzeczny, ładnie je i śpi :) Jest już że mną w pokoju :) nie mogę was nawet poczytać bo lipny internet z komórki i nie mogę wejść na wszystkie wątki. Ale całuje was i pozdrawiam!
 
reklama
Hej kochane. My jeszcze w szpitalu ale cukier małego się normuje. Teraz dostaje już połowę dawki glukozy. Lekarze mówią że to zdrowe dziecko tylko musi sobie uregulować cukier i podobno tak czasem bywa z maluchami. Ja od tego szpitala dostaje już szału, bardzo chce być już w domku. Julek jest kochany, grzeczny, ładnie je i śpi :) Jest już że mną w pokoju :) nie mogę was nawet poczytać bo lipny internet z komórki i nie mogę wejść na wszystkie wątki. Ale całuje was i pozdrawiam!
 
Do góry