reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Niedobrze mi-czyli:dolegliwosci ciazowe

Witajcie dziewczyny! Gratuluje wszystkim ciazy i przykro mi, ze akurat musze sie pierwszy raz udzielic akurat w tym temacie;)
Mam do Was ogromna prosbe ! Mam poprostu straszne BÓLE GŁOWY! Od samego rana do nocy, nie moge normalnie funkcjonowac, juz powoli trace nadzieje ze to przejdzie po 10 tygodniu. Czy macie podobnie? Co Wam pomaga? Mi czasem sen, ale i to nie zawsze ,budze sie czesto z wiekszym bolem niz przed..
pomocy ;(((
 
reklama
Mamojulcia, kurcze nic Ci nie poradzę:baffled: Tfu tfu głowa nie bolała mnie jeszcze w tej ciąży i ogólnie ból przychodzi mi bardzo rzadko. Ważne jest napewno odpowiednie nawodnienie, ale zakładam, że pijesz wystarczająco? Czasem pomaga uciskanie punktów w okolicy skroniowej, ale kurcze nie umiem teraz powiedziec których. Niektórzy też obwiązują głowę chustką, ale to zależy od typu bólu. Jak jest taki opasający to wtedy zdaje się pomaga. Kurcze nie wiem jak Ci ulżyć, bo faszerować się p/bólowymi to też nie rozwiązanie. A co mówi lekarz?, że to hormony?
 
Mamajulcia - w ciąży możesz wziąć paracetamol, bo dziecku nie zaszkodzi, mi wieczorem przechodzi jak poleżę z zimnym ręcznikiem na czole. Innych metod nie znam...
 
Mamajulcia u mnie przy takich bólach zestaw paracetamol, czarna niezbyt mocna kawa z cukrem ale niestety nie zawsze pomaga.
Martuśka ma rację powinnaś generalnie dużo pić, możesz też spróbować pojadać coś słodkiego nie koniecznie słodycze ale np banana albo winogrona. Mam nadzieję, że znajdziesz sposób dla siebie
 
mdłości są okropne ale mi jeszcze doszła do tego niestrawność. tak mi się wydaje ze to niestrawność. odbija mi się po każdym jedzeniu i każdy posiłek ciąży mi w żołądku przez długi czas :( czasem towarzyszy temu zgaga.
 
U mnie doszły ostatnio mdłości i wymioty po wypiciu wody..szczególnie rano. Nic mnie tak nie męczy jak zwykła woda mineralna, której staram się napić po obudzeniu, bo np. zaschło mi w ustach. W ciągu dnia jest lepiej, ale nieszczególną chęcią pałam do picia wody mineralnej. I co z tym fantem zrobić?
 
Dziekuje dziewczyny za rady! wszystkie sposoby przetestuje, zobaczymy jak bedzie! Podobno to hormony i maja te bole minac po 12 tygodniu, wiec jeszcze troszke... eh co za męka! ale jaka bedzie radosc po wszystkim;)
 
Makunia współczuję, ja bym bez wody umarła chyba, w ciągu nocy zdarza mi się litr wypić, bez wody koło łóżka nie kładę się spać. Może wystarczy dorzucić lodu a jeśli nie to chyba najlepszą alertnatywą będą herbatki ziołowe, rumianek i melisa łagodzą mdłości, niestety melisa ma też działanie uspakająco/usypiające

Mamajulcia mam nadzieję, że któryś sposób zadziała i nie będziesz się musiała męczyć do 12 tyg ale masz rację, radość jaka towarzyszy przyjściu na świat małej istotki warta jest wiele poświęceń :-)

Ja dziś za do dla odmiany głoda jestem jak smok, właśnie zjadłam kanapkę 2 pomidory i mały kawałek szarlotki, a właściwie pół bo resztę spałaszowało mi dziecię, i nadal czuję ssanie w żołądku
 
reklama
Ostatnio wpadłam na pomysł, żeby do wody dolewać soku, i nawet pomaga. A herbatki ziołowe też idą w ruch, melisa często jest mi potrzebna w pracy, żeby nie stracić głowy.
Na szczęście piersi już mnie tak nie bolą jak kilka tygodni temu, za co jestem najbardziej wdzięczna ;-)

Szczebiotka, dwa pomidorki to w sumie nie tak dużo jak na dwie osoby, a szarlotkę i tak musisz podzielić przez 3 :D
 
Do góry