reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Niedobrze mi-czyli:dolegliwosci ciazowe

Ja mam apecicho ogromne.Sniadanko juz zaliczone.2 kromki chlebka z maslem(margarynka nie wchodzi w gre)i kielbaska sojowa i smazony sledz w occie.Herbatka pomaranczowa witaminki i ocet wlasnego przerobu.Napewno zdziwi was ze pije ocet jablkowy.Pije go juz od roku moja mame wyleczyl po ciezkiej chorobie tarczycy i schrzanionej operacji.Ocet wyciaga z organizmu wszelakie zlogi i oczyszcza wewnetrznie i zewnetrznie.Ale to nie ten ocet na odchudzanie jest specjalna procedura jego wazenia itd.Ale sie rozpisalam.....
 
reklama
Mnie na szczęście mdłości już opuszczają i oby to już na stałe bo zwariuję inaczej:sorry2: i mam też nadzieję że przestanę chudnąć. Wyobrażacie sobie że odkąd jestem w ciąży zjechałam 4 kg w dół? :eek: ostatnio mój S. mi dorabiał dodatkową dziurkę w pasku bo mi tak spodnie z tyłka leciały że musiałam je podtrzymywać. No ale w sumie z jednej strony dobrze, przynajmniej może o te 4 kg mniej później przytyję. No ale apetyt wraca, coraz więcej i różnorodniej mogę jeść, także jest dobrze:)
Tylko ostatnio cycki doprowadzają mnie do szału. Tak mnie sutki swędzą i bolą że nie wiem co ze sobą zrobić. A jak próbuję delikatnie podrapać to jest jeszcze gorzej :-p No i trochę zawroty głowy mnie męczą, chociaż do tego jestem przyzwyczajona bo wiele razy przed ciążą mi się zdarzały.
Ale ogólnie nie narzekam, bo bez tych okropnych mdłości jest mi o niebo lepiej :)
 
Kania ja też jestem wrażliwa na zapachy, ale akurat pasta do zębów mi nie przeszkadza. Apetyt mam jaki miałam więc ciekawi mnie, jak to wyjdzie na wadze;-)Na ostatnim badaniu i ważeniu miałam kg do tyłu. Jedyne co mi dokucza to zmęczenie, często nie mam siły na nic. Mam nadzieje, że to się zmieni, bo momentami nie daje rady i usypiam, jak tylko poczuje coś miękkiego do siedzenia.
 
Patrycja współczuję serdecznie, mam nadzieję że to chwilowy nawrót tylko

Mnie dziś o piątej obudził taki głód, że aż mdłości miałam, bałam się ruszyć z łóżka bo miałam wrażenie, że do kibelka nie dobiegnę. Nie chce jednak przyzwyczajać żołądka do takich przekąsem to wtedy już na 100% nie dam sobie rady z wagą. Było ciężko ale udało się przetrzymać i zasnęłam
 
A mnie zdarzyło się wczoraj coś, czego nie mogę pojąć.. W sobotę byłam na weselu - jedzenie pyszne, ciepły posiłek niemal co godzinę - ja oczywiście za każdym razem jadłam troszkę i byłam najedzona, ale po 1-2 godzinach znowu byłam w stanie czegoś spróbować. Wróciliśmy do domu ok. 4 (aż cud, że tak długo wytrzymałam). Ok. 10 rano wstałam, wypiłam herbatę z cytryną.. i po chwili silne mdłości i niestety bieg od łazienki. Okazało się, że mam pusty żołądek, dopiero zjedzenie śniadania pomogło. W życiu tak szybko nie trawiłam tak dużej ilości jedzenia...:eek:
 
reklama
Ja też mam spory apetyt, chociaż mdłości nadal się utrzymują - ale nie są na szczęście tak silne jak to było w 6-10 tygodniu;) Ni mniej ni więcej, informuję męża, że w trzeciej ciązy (kieeeeeeeeeeeeedyś tam) będzie chodził sobie sam;) To ciekawe, bo nadal trzyma mnie z daleka od niektórych pokarmów - np. ziemniaków (nie wiem czemu, bo normalnie bardzo je lubiłam). Za to chętnie jem warzywa, owoce, potrawy ostre (leczo) i słodkie (serniki ;D). Wagę wyniosłam do piwnicy, bo się boje na nią stanąć;)
 
Do góry