ja się dziś ważyłam i wyszło 58.30 ech jeszcze te 8.30 :-(
Czyli cos spadlo! Ciesz sie! U mnie nie idzie ani troche szybko, wrecz mozolnie, ale zadowalam sie , ze sa chociaz efekty. Nawet jesli ma byc wolno, to poczekam, nic nie trace! Usmiech!
W ogóle po co się starać, skoro dobrniemy do wymarzonej wagi - a później znowu zajdziemy w ciążei zabawa się powtórzy
![]()
Ja juz napewno nie powtorze swoich ostatnich bledow, co prawda 17 kg to nie tragedia typu 30 kg czy cos, ale przy mojej wadze to i tak duzo. W nastepnej ciazy napewno bede sie wiecej ruszac i nie podzerac wieczorami. U mnie samo dziekco i produkty ciazy wazyly ok 8 kg... Reszta to niestety tluszcz.
przytylam![]()
Nie martw sie,moze to wahania wagi. zreszta ty i tak szczuplak jestes
Dziewczyny ja mam to samo....nic nie pomaga, nie ważne co jem, czy ćwiczę czy nie...waga stoi!!!! Może to przez brak okresu? Ja cały czas się czuję jak przed okresem, mam apetyt na słodycze...Ja też KP...Pamiętam, że po pierwszej ciąży tez długo waga stała w miejscu, a potem po ok 6 mies jak zaczęła spadać to się zatrzymała na 50a przed ciążą było 58... Boziu żeby i teraz tak było :-( Ja nie wiem co mam robić bo ciuchy sprzed ciąży za ciasne, teraz mało gdziekolwiek wychodzę, ale wiosna idzie a ja w dresie...albo spodniach ciążowych.
Ja podczas KP przytylam 6 kg, ktore wlasnie co zrzucilam... Niestety mnie nie wyssalo w magiczny sposob, a wrecz przeciwnie mialam laknienie jak stad do Urugwaju. Ciesz sie, ze chociaz waga stoi. No nic, maluszek wazniejszy niz jakas dieta czy ostre odchudzanie, naprawde nie wskazane ze wzgledu na te toksyny :/
ja tez w dresie chodze
Ale weszlam w spodnie sprzed ciazy. No i 6 kg za mna. jeszcze jakis tysiac przede mna