reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nie spoczniemy nim schudniemy - jak walczą wrześnióweczki ze zbędnymi kg po ciaży :)

ja się dziś ważyłam i wyszło 58.30 ech jeszcze te 8.30 :-(

Czyli cos spadlo! Ciesz sie! U mnie nie idzie ani troche szybko, wrecz mozolnie, ale zadowalam sie , ze sa chociaz efekty. Nawet jesli ma byc wolno, to poczekam, nic nie trace! Usmiech!

W ogóle po co się starać, skoro dobrniemy do wymarzonej wagi - a później znowu zajdziemy w ciąże :p i zabawa się powtórzy :p

Ja juz napewno nie powtorze swoich ostatnich bledow, co prawda 17 kg to nie tragedia typu 30 kg czy cos, ale przy mojej wadze to i tak duzo. W nastepnej ciazy napewno bede sie wiecej ruszac i nie podzerac wieczorami. U mnie samo dziekco i produkty ciazy wazyly ok 8 kg... Reszta to niestety tluszcz.


Nie martw sie,moze to wahania wagi. zreszta ty i tak szczuplak jestes :p

Dziewczyny ja mam to samo....nic nie pomaga, nie ważne co jem, czy ćwiczę czy nie...waga stoi!!!! Może to przez brak okresu? Ja cały czas się czuję jak przed okresem, mam apetyt na słodycze...Ja też KP...Pamiętam, że po pierwszej ciąży tez długo waga stała w miejscu, a potem po ok 6 mies jak zaczęła spadać to się zatrzymała na 50 :tak: a przed ciążą było 58... Boziu żeby i teraz tak było :-( Ja nie wiem co mam robić bo ciuchy sprzed ciąży za ciasne, teraz mało gdziekolwiek wychodzę, ale wiosna idzie a ja w dresie...albo spodniach ciążowych.

Ja podczas KP przytylam 6 kg, ktore wlasnie co zrzucilam... Niestety mnie nie wyssalo w magiczny sposob, a wrecz przeciwnie mialam laknienie jak stad do Urugwaju. Ciesz sie, ze chociaz waga stoi. No nic, maluszek wazniejszy niz jakas dieta czy ostre odchudzanie, naprawde nie wskazane ze wzgledu na te toksyny :/

ja tez w dresie chodze :D

Ale weszlam w spodnie sprzed ciazy. No i 6 kg za mna. jeszcze jakis tysiac przede mna :D
 
reklama
Ayni- ja jestem właśnie z tych, które jak to pisałaś "wyssało w magiczny sposób" przed ciążą 57kg do porodu 70kg teraz 53kg :-) a moje ćwiczenia i ograniczenia to tylko KP :tak:
 
Mama Poli ja nie cwiczę leżę przed laptopem:-D
Z reszto dzis podczas chodakowskiej wymiękłam i robie sobie przerwe.Cwicze ponad 5 tyg w tym miałam tydzien przerwy na chorobe a efektów zero.Marcelka drzemki to 30min wiec jest kombinowanie kiedy pocwiczyc,Alan wokół mnie biega bo wolałby żeby mama z nim się pobawiła jak się na chwile pozbyła młodszego braciszka.I jeszcze mi te gazy i wzdęcia dokuczają codziennie od tygodnia.Żeby choc troche spadło mi z miarki to bym miała motywacje a tak to tylko się zmuszam bo strasznie nie cierpie gimnastykowac się.
Będę tylko biegac co 2 dzień jak dzieci zasną a do cwiczen jakichś wrócę za jakis czas.Czuję się zmęczona bo Marcelek straszny marudny się zrobił,chyba na ząbki przez co mało czasu na dom i starszaka a tu efektów nie było i rezygnuję chwilowo.
 
Ja wrocilam do swojej wagi z przed ciazy, mam nadzieje,że dalej waga bedzie spadac:-D w 5 miesiecy poszlo mi 14kg takze super:tak:dla mnie najgorszy jest brzus ten flaczek choc jest juz lepszy ale no nie do konca...a naj naj najgorsze to rozstepy na brzuchu:-(
 
reklama
Do góry