Gratulacje dla wszystkich dzielnych dzieciaczków i ich sukcesów.
My stoimy w miejscu, ale liczę, że coś się kiedyś ruszy. Łucję coś blokuje i to bardzo, ma zrywy i jest wtedy cudownie roześmiana, rozgadana, ruchliwa, a innym razem zawieszona, milcząca, z płaską miną (tak mówi mój synek) i bez chęci do dziłania.
Ostatnio ma te gorsze dni, zawszy po euforii musi być gorzej, powinnam sie do tego przyzwyczić, tyle już tego było, a jednak...Nie mogę spać po nocach i miotam się co jeszcze zrobić, jak pomóc tej mojej pchełce kochanej.
Dziewczyny napiszcie mi jeszcze jak wygladały u Was, albo wygladają cwiczenia wspomagające raczkowanie. Cwiczyliscie na piłce? U nas terapeutka całowicie odrzuciła piłkę.
My stoimy w miejscu, ale liczę, że coś się kiedyś ruszy. Łucję coś blokuje i to bardzo, ma zrywy i jest wtedy cudownie roześmiana, rozgadana, ruchliwa, a innym razem zawieszona, milcząca, z płaską miną (tak mówi mój synek) i bez chęci do dziłania.
Ostatnio ma te gorsze dni, zawszy po euforii musi być gorzej, powinnam sie do tego przyzwyczić, tyle już tego było, a jednak...Nie mogę spać po nocach i miotam się co jeszcze zrobić, jak pomóc tej mojej pchełce kochanej.
Dziewczyny napiszcie mi jeszcze jak wygladały u Was, albo wygladają cwiczenia wspomagające raczkowanie. Cwiczyliscie na piłce? U nas terapeutka całowicie odrzuciła piłkę.