reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze zdrowie

to pewnie przez pracę, większy stres itd, czy stosowałaś coś??
bo u mnie nadal skór wisi :-(

aga...to bardziej przez zajmowanie się Majką a zwłaszcza przez ostatnie tygodnie jak miały jej zęby wyjść.
I powiem ci że właśnie przez pracę to ja utyję bardziej bo mam "siedzącą" pracę:(...
 
reklama
ja kilka dni temu zrobiłam test, bo okresu nadal nie było, a juz sie co nieco stresowałam -negatywny.

okres w końcu się dziś pojawił, dokładnie po pół roku od porodu...powiem tylko tyle, że mój mąz niezbyt zadowolony, bo liczył na to, że coś się już nam udało "ukulać"...no ale cóż, jednak zostanie chyba według planu, że ciaża wskazana mniej-wiecej w nastepnym roku we wrześniu ;) także jak narazie spokój..hehe:)
 
klariss podziwiam Cię kobieto!!!!
Ja z każdym dniem utwierdzam się w tym że wcześniej jak za 5 lat to ciąży nie PLANUJE!!! no chyba że się coś przytrafi....
Nie dałabym rady:( zdwójką maluchów i budową na głowie:(
 
dokladnie...podziwiam.... u nas to Mateuszek chyba bedzie jedynakiem...to takie postanowienie na teraz...moze mi sie zmieni jeszcze. Nie mam jakis traumatycznych spowmnien bo ciaza ok....porod a raczje cesarka i pozbieranie sie po niej tez ok...moze zaczelo sie zle, bo krwotokiem ale skonczylo sie dobrze. Mateuszek od poczatkmu nie dawal w kosc...byl grzeczny...a kosc mi dalo tylko karmienie tzn karmienie piersia dla mnie to pomylka...tzn absolutnie nie wpominam tego milo, bo Mateusz sie nie chcial przyssac wiec 6 tyg odciagalam w bolach a pozniej w jeszcez wiekszych bolach przepalalam pokarm. Jak narazie to nie mamay warunkow na drugie dziecko...bo mamay male meiszkanie a dwa ja jestem tutaj sama, bo moi rodzice wPolsce a rodzice mojego V juz wiekowi i sami schorowani wiec wsparcia z ich strony nie mam. Nie dalabysmy sobie rady z dwojka...bo oboje pracujemy.
 
Ostatnia edycja:
klariss podziwiam Cię kobieto!!!!
Ja z każdym dniem utwierdzam się w tym że wcześniej jak za 5 lat to ciąży nie PLANUJE!!! no chyba że się coś przytrafi....
Nie dałabym rady:( zdwójką maluchów i budową na głowie:(
ja do sierpnia tez bylam przekonana ze tylko 1 dziecko, teraz juz bym chcialam miec takiego niemowalaka w domu :)
julita plizzz napisz cos wiecej o swoim domku, jestem bardzo ciekawa
 
Ostatnia edycja:
U nas z ta kolejna ciazą jest tak, że chciałabym, zeby między moimi dziećmi była taka mała przerwa, góra dwa lata. To jest moim zdaniem taka wygodna sytuacja, że masz część rzeczy dla dziecka po tym pierwszym, więc materialnie sie jest trochę mniej obciążonym niz za pierwszym razem. Dzieciaki sa w podobnym wieku i się lepiej rozumieją (teoretycznie) wychowują się ze sobą, w przypadku większej przerwy, każde z nich chodzi osobnymi ścieżkami. Ja tez wolałabym mnieć już póżniej "spokój" z ciążami, mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi, poprostu szybciej "wyjde" z pieluch - nie chce ponownie za np. 6-7 lat znowu "uczyc się" niemowlaczka, teraz jestem na bieżąco.
Taki jest plan, ale jak będzie, to oczywiście się okaże, bo człowiek może planować, a co z tego będzie nigdy nie wiadomo, zawsze tez istnieje opcja bliźniaków, a to przynam byłby hardcore :0
 
Jak narazie to nie mamay warunkow na drugie dziecko...bo mamay male meiszkanie a dwa ja jestem tutaj sama, bo moi rodzice wPolsce a rodzice mojego V juz wiekowi i sami schorowani wiec wsparcia z ich strony nie mam. Nie dalabysmy sobie rady z dwojka...bo oboje pracujemy.


strega, my tez tu nie mamy nikogo, bo mieszkamy tu od roku... moi rodzice daleko a teściów nie mam
 
reklama
Ja się zarzekałam, że drugiego dziecka nigdy w życiu nie chcę...i dupa! Chcę!!! Chciałabym je mieć w ciągu max 3 lat, właśnie żeby nie wyjść z rytmu że tak powiem ale też żeby starsze było bardziej samodzielne (na ile samodzielny może być trzylatek ;P). Między mną a siostrą jest właśnie 3 lata różnicy i uważam, że to super różnica. Przy większej mogłabym nie mieć z nią tak dobrego kontaktu jak mam teraz, wiem to po swoich koleżankach.
 
Do góry