Tak jakoś mnie olśniło że mój lekarz mówił coś jeszcze w stylu z jednej strony otwarta a z drugiej coś tam. To dotyczyło szyjki? Kurde. Tak to jest gdy idę na wizytę sama. Wszystko muszę sama zapamiętać. A tak to trochę zapamiętam ja i trochę L i w domu łączymy to w całość.
Ja w sumie dziś dokończę wyprawkę i mogę rodzić gdzieś tak za tydzień bo strasznie boję się tego wywoływania. Wolałabym sama urodzić pod okiem lekarzy ale bez żadnych kroplówek itp.
A no i mój lekarz twierdzi że w moim przypadku jakby wyszły te paciorkowce to jakiś antybiotyk mam już teraz brać. Mówił że później akcja może być szybka i jak wpadnę w drugiej fazie porodu to już będzie za późno. No ale to najpierw trzeba poczekać na wyniki.
Ja w sumie dziś dokończę wyprawkę i mogę rodzić gdzieś tak za tydzień bo strasznie boję się tego wywoływania. Wolałabym sama urodzić pod okiem lekarzy ale bez żadnych kroplówek itp.
A no i mój lekarz twierdzi że w moim przypadku jakby wyszły te paciorkowce to jakiś antybiotyk mam już teraz brać. Mówił że później akcja może być szybka i jak wpadnę w drugiej fazie porodu to już będzie za późno. No ale to najpierw trzeba poczekać na wyniki.