reklama
Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
forever, w płynie nuka?? Czy jest jeszcze jakiś inny do butelek?
Ja butelek używam sporadycznie (mieszanka przy żółaczce, swoje mleko jak wychodzę) i też juz mi się kamień osadził, bo też jestem maniaczką gotowania, wyparzania itd
A smoczek wyparzacie? Bo ja nawet kilka razy dziennie a dodatkowo gotuję tak raz na dwa dni przez 5 min. Co? Chora jestem?
Ja butelek używam sporadycznie (mieszanka przy żółaczce, swoje mleko jak wychodzę) i też juz mi się kamień osadził, bo też jestem maniaczką gotowania, wyparzania itd
A smoczek wyparzacie? Bo ja nawet kilka razy dziennie a dodatkowo gotuję tak raz na dwa dni przez 5 min. Co? Chora jestem?
ja butle wyparzam przegotowaną wodą a gotowałam 3 razy do tej pory
a smok jak spadnie na podłoge to też przegotowaną wodą a wyparzałam na początku, czasem to do swojej buzi włożę i małemu :-)
ja to na żywioł ide niech ma troche bakterii, jak byłam mała to siedziałam w piasku na placu, robiłam babki i ponoć je jadłam ze wszystkim co tam było ;-)
a mieliśmy kury, kaczki itd
jedliśmy też różne rzeczy np. "kwaśne liście" - do dziś nie wiem co to jest ale było kwaśne i fajne :-)
i żyje mam sie dobrze, myśle że Mati też będzie taka "powsinoga" jak ja :-)
nie zamierzam mu tego bronić to to byłó najlepsze z dzieciństwa co pamietam ;-)
a smok jak spadnie na podłoge to też przegotowaną wodą a wyparzałam na początku, czasem to do swojej buzi włożę i małemu :-)
ja to na żywioł ide niech ma troche bakterii, jak byłam mała to siedziałam w piasku na placu, robiłam babki i ponoć je jadłam ze wszystkim co tam było ;-)
a mieliśmy kury, kaczki itd
i żyje mam sie dobrze, myśle że Mati też będzie taka "powsinoga" jak ja :-)
nie zamierzam mu tego bronić to to byłó najlepsze z dzieciństwa co pamietam ;-)
możecie polecić nianie elektroniczną?
chcą mi z pracy kupić i pytają jaką a ja chce jakąś sprawdzoną ale bez kamery taką z dobrym zasięgiem
polećcie coś?
ja niedawno kupiłam z chicco i jestem bardzo zadowolona..ma doskonały zasięg i czujnik ruchu...POLECAM !!!
JEŚLI CHODZI O WYPARZANIE TO JA TAK WYPARZAM CO DRUGI DZIEŃ A MYJE PO KAŻDYM JEDZENIU
kati = pewnie chodzi ci o szczaw? myśmy tez jedli wszystko co było na polu :-)
to ja chyba jakas wyrodna jestem bo to moje piwerwsze dziecko a nie wyparzam ciągle butelek czy smoczków :-) smoczki wyparzam jak mi spadnie na podłoge :-) albo wyraznie jest juz ubrudzony np zaschnięta śłinka
mleka używamy bebiko 1 i nie mamy ani kolek, ani bolącego brzuszka (odpukac):-)
no i butelki myje zwykłym płynem którego my używamy czyli pur :-) teraz jest taki nowy z granulkami jak peeling bardzo fajnie myje zaschniete mleczko
jeśli chodzi o paznokietki to obcina je mój mąż bo ja sie boje ze go skalecze, nie ma u nas znaczenia czy śpi czy nie, kwestia chwycenia paluszka :-)
to ja chyba jakas wyrodna jestem bo to moje piwerwsze dziecko a nie wyparzam ciągle butelek czy smoczków :-) smoczki wyparzam jak mi spadnie na podłoge :-) albo wyraznie jest juz ubrudzony np zaschnięta śłinka
mleka używamy bebiko 1 i nie mamy ani kolek, ani bolącego brzuszka (odpukac):-)
no i butelki myje zwykłym płynem którego my używamy czyli pur :-) teraz jest taki nowy z granulkami jak peeling bardzo fajnie myje zaschniete mleczko
jeśli chodzi o paznokietki to obcina je mój mąż bo ja sie boje ze go skalecze, nie ma u nas znaczenia czy śpi czy nie, kwestia chwycenia paluszka :-)
Paznokcie obcinamy normalnie (nie na spiocha), takimi super nozyczkami wielkimi do przecinania bandazy i opatrunków. Naprawde super, wiecznie ostre i juz od 3 lat innych nie uzywam. Ani razu nikogo nie zaciełam :-)
Mleko Gerber i tez bez kolek - czasem brzuszek poboli ale na cycu bolał czesciej.
Sterylizatora nie mamy. Butelki i smoczek wygotowałam po kupnie, a teraz myje i czasem wrzatkiem potraktuje.
W szpitalu miałam manie wyparzania smoczka i mycie rak.
Mleko Gerber i tez bez kolek - czasem brzuszek poboli ale na cycu bolał czesciej.
Sterylizatora nie mamy. Butelki i smoczek wygotowałam po kupnie, a teraz myje i czasem wrzatkiem potraktuje.
W szpitalu miałam manie wyparzania smoczka i mycie rak.
icak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2010
- Postów
- 673
andariel nie strasz że koleczki Leosia nie opuściły mimo 4 m-ca to moja jedyna nadzieja :-(
ironia to ja tez taka nieczuła butle i smoczki przegotowałam tylko raz przed pierwszym użyciem, natomiast teraz butle po glukozie zlewam tylko wrzątkiem po każdym opróżnieniu, a smoka hmmm jak spadnie na brudną podłogę to zleje wrzątkiem, a tak to tylko sama oblizuje i do Hanulkowej paszczy siup ;-)
Paznokcie póki co tylko raz obcinałyśmy na śpiocha, nożyczkami zaokrąglonymi
ironia to ja tez taka nieczuła butle i smoczki przegotowałam tylko raz przed pierwszym użyciem, natomiast teraz butle po glukozie zlewam tylko wrzątkiem po każdym opróżnieniu, a smoka hmmm jak spadnie na brudną podłogę to zleje wrzątkiem, a tak to tylko sama oblizuje i do Hanulkowej paszczy siup ;-)
Paznokcie póki co tylko raz obcinałyśmy na śpiocha, nożyczkami zaokrąglonymi
Ostatnia edycja:
reklama
traschka
Mama Marysi
kati ja mam nianię Baby Ono, była najtańsza i działa bardzo dobrze
Aestima ja smoczek przemywam w wodzie z czajnika jak spadnie na ziemię, chyba ze długo nie spada to czasem dodatkowo przemyję Ale ogólnie nie mam mani wycia i wygotowywania. U mnie sterylne warunki nie mają szans, skoro co chwilę wyjmuję małej włosy kota z buzi. Wszędzie cholerstwo lata.
Aestima ja smoczek przemywam w wodzie z czajnika jak spadnie na ziemię, chyba ze długo nie spada to czasem dodatkowo przemyję Ale ogólnie nie mam mani wycia i wygotowywania. U mnie sterylne warunki nie mają szans, skoro co chwilę wyjmuję małej włosy kota z buzi. Wszędzie cholerstwo lata.
Podziel się: