Nasze wyprawki dla maluchów

[ironia]

No to zaczynamy Wiem , że to jeszcze wcześnie..ale może jak spiszemy sobie wszystko...i na bieżąco będziemy dorzucać nowe rzeczy to stworzymy idealną listę A z pomocą już doświadczonych mamuś na pewno się to uda



Kosmetyki i higiena:

• mydełko
• oliwka
• coś na odparzenia np Linomag albo Sudocrem
• puder/zasypka
• spirytus do pępuszka - słyszałam, że są już takie jałowe gaziki ze spirytusem
• sól fizjologiczna
• szczotka do włosów i grzebień
• szczoteczka do zębów na paluszek - do masowania dziąsełek
• nożyczki do paznokci
• chusteczki nawilżające
• pieluszki New Born - ponoć z bella są dobre bo mają dziurkę na pępuszek
• frida albo gruszka do noska
• patyczki do uszu
• gaziki/ waciki
• tetry - niekoniecznie do przewijania, ale np jak się coś uleje albo przy przewijaniu się przyda
• szamponik jeśli mamy włoski
• przewijak

Kąpiel:

• ręcznik kąpielowy
• termometr do wody
• wanienka
• gąbeczka frotte - nie do końca jestem przekonana, bakterie mogą się tam zbierać

Pranie:

• proszek do prania dla niemowlaków
• płyn do płukania np lovela

Karmienie:

• butelka 125 ml
• butelka 250 ml
• smoczek do butelki
• szczotka do butelek do czyszczenia
• sterylizator np do mikrofali
• woreczki na pokarm do zamrażania
• nakładki na obgryzione sutki
• kremik na sutki
• laktator
• podgrzewacz do butelek

Spanie:

• Łóżeczko
• pościel (powłoczki na podusie, kołderke)
• ochraniacz na łożeczko
• ew. jakieś przyborniki, baldachim
• poduszka i kołderka

Inne:

• huśtawka
• leżaczek
• fotelik samochodowy
• wózek głęboki
• wózek spacerowy
• poduszka do karmienia rogal

 

[tusenfryd18]

Śliniaczki w moim przypadku na poczatku nie mialy racji bytu.Dopiero jak dziecko zaczyna jaesc samodzielnie.
Dobrze jest wynalesc tarke do owocow.Jak zaczynamy w 4 miesiacu podawac stale posilki np.terte jabluszko czy marchewke i chcemy robic to same to przyda sie plastikowa tarka.
A przewijak nak najbardziej musi byc.Gdzie bedziesz to robila jak nie na przewijaku.Podgrzewacz do butelek tez uwazam za przydatny,zwlaszcza dla tych mam ktore nie beda karmily piersią.
Dobrze jest wymienic ilisc kaftanikow i spioszkow.Nie ma sensu za duzo kupowac bo dziecko bardzo szybko rośnie.

 

[fionka84]

fajnie, że jest taki temat, szczególnie dla pierworódek, może pierwszy post zrobić w formie tabelki, a później będziemy go edytować, żeby już na pierwszej stronie mieć wszystko co konieczne i nie szukać po wielu stronach

 

[traschka]

Ironia widzę, że ostro i ambitnie pojechałaś

Ja właśnie rozmawiałam z siostrą i przedstawiłam jej mój pomysł co do imprezy przedurodzinowej. I zdecydowałąm się, że takową urządzę! A co tam, nie sądzę żeby ktoś się obraził, raczej się wszyscy ucieszą że jest okazja żeby się spotkać! Myślę, że urządzę ją jakoś miesiąc przed terminem. My naprawdę mamy kiepsko z kasą i dla nas kupowanie przez 5 znajomych takich samych grzechotek i śliniaczków jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto, skoro i tak już to wszystko mielibysmy wcześniej. Więc impreza będzie, znajomi dogadają się między sobą co kto przyniesie, rodzina podrzuci stare rzeczy po dziecach i bedę wiedziała na czym stoję, Wtedy zobaczę czego brakuje i mogę wybrać się na zakupy.
Niech choćby 1 koleżanka przyniosła śpioszki i druga śliniaczek - już mam dwie rzeczy mniej do kupienia a znajomi się cieszą, że to NAPRAWDĘ się do czegoś przyda!
Jestem pełna nadziei i optymizmu, że to się może udać i uważam, że to super pomysł. Napiszcie proszę co o tym sądzicie, bo może mi się tak tylko wydaje i potem wyjdę na idiotkę...

 

[fionka84]

traschka ja uważam, że to zależy od twoich znajomych i rodziny, tak jak pisałam pomysł jest fajny, tylko czy ludzie się zgrają i pamiętaj jak wyjdzie ta impreza to porób zdjęcia (chętnie sobie pooglądamy), może akurat wprowadzisz modę na takowe przyjęcia

 

[traschka]

Znajomych mam naprawdę wyluzowanych i otwartych na nowe pomysły, z rodziną już dyskutowałam i im się bardzo ten pomysł podoba...

 

[fionka84]

to nie widze problemu

 

[ramari]

traschka pomysł super :-)
To może ja się wypowiem odnośnie wyprawki :-)
Podgrzewacza, sterylizatora do butelek nie miałam. Polecam za to mikrofale idealna żeby podgrzać wode na mleczko. Butelki i smoczki od początku tylko sparzałam wrzątkiem, ani razu nie zdarzyło mi się ich wygotowywać. Karmiłam piersią, ale z butli młody też dostawał. Butelka 120 jest dobra ale tylko na początek, potem to zdeeeeeeeeeccydowanie za mała pojemność. Co do ręczniczka kąpielowego to radzę od razu kupić jakiś duży bo ten mały to ładnie wyglada ale też jest tylko na początek.
Przewijak zdecydowanie polecam. Super są też podkłady do przewijania (w rossmanie 10 szt za 10 zł) Są dobre do lekarza lub do znajomych. Tetr miałam 20 i uważam, że to dobra ilość. Przydawały się przy każdym przewijaniu, a małe dzieciaczki często siusiają lub robią kupkę przy przewijaniu. W związku z tym prześcieradło na przewijak to zbędny gadżet jak dla mnie. Super są też pieluchy flanelowe. Sprawdzają się, żeby przykryć, wyłożyć wózek jako prześcieradełko itp. Od samego początku Przemka niczym nie smarowałam (w sensie balsam) Od początku kąpałam go i tylko wycierałam ręczniczkiem. Ma piękną skórę. Co do pupy to smarowałam tylko jak była czerwona, nigdy profilaktycznie. Co do gąbek to uważam, ze to siedlisko bakterii i myję małego ręką. To narazie tyle co mi się nasunęło. Jakbyście miały jakieś pytanka to śmiało. Postaram się pomóc :-)

 

[Dzastina222]

No to ja też się wypowiem..
Jeśli chodzi o kąpiel noworodka to nie polecam żadnych mydeł itd... one bardzo wysuszają i podrażniają skórkę maleństwa, tak samo z oliwką nie szaleć bo co za dużo to nie zdrowo. Ja radzę zamienić to wszystko na Balneum płyn do kąpieli który jest dostępny w aptece. Wiadomo po porodzie maluszkowi będzie schodzić tzw" skórka porodowa" najlepiej jest kąpać właśnie w Balneum... zapobiega on swądowi skóry i podrażnieniom. Do pupy polecam Bepanten i on nie tylko do pupy ale także na podrażnione i pogryzione sutkiBephanten nawet do szpitala ze sobą zabierzcie.. to świetna maść która nawilża i pomaga gioić się biedym, zmaltretowanym sutkom a przy okazji nawilżają pupę niemowlaczka..ale to tak od czasu do czasu, jak nic się z pupcią nie dzieje to nie smarować niczym. Ja odradzam wszystkie zasypki i pudry, u Czarka działy na odwrót zamiast pomagać to się biedy zacierał... i wszytko było czerwone. więc robie listę do szpitala..i nie tylko

- mega wielkie podpaski
-krem Bephanten ( najlepiej duża tubka)
- smoczek,
-majtki fliselinowe( coś wspaniałego... są przeźroczyste i skóra swobodnie oddycha)
- podkłatki laktacyjne ( chociaż nie koniecznie, nie wszystkim kobitką odrazu mleko cieknie ale w razie w można wziąść ze sobą)
No to na razie tyle se przypomniałam... jak coś mi jeszcze zaświta to napiszę

A odnośnie butelek.. to ja nie kupie tym razem żadnej, ani mleka tez nie kupię, chcę bardzo karmić piersią a jak bede mieć butelkę i mleko pod ręką to na bank się poddam jak dziecko zacznie płakać... dla tego to wykreślam i nie kupuję.

 

[Aestima]

Ja po raz pierwszy będę mamusią, ale aktywnie uczestniczyłam przy dzieciach cioci i co nieco czytałam. Zrobiłam sobie nawet wstępną minilistę kosmetyków jak mi się kiedyś nudziło... Oto ona
im mniej kosmetyków tym lepiej!!!
Octenisept- pępuszek
Oilatum soft- do kąpieli co najmniej 3 m-ce- drogie, ale b. wydajne i ładnie natłuszcza- nie trzeba już oliwki

Suderem- do pupy, tylko gdy są zaczerwienienia! jak nie ma to niczym nie smarować

sol fizjologiczna + aspirator Frida- do noska
oliwka- ciemieniucha
Krem do buzi z wysokim filtrem a potem na zimę nivea na każdą pogodę (bo nie ma wody w składzie a inne mają)

Chusteczki do pupy


A zdecydowałam, że na początek kupię 2 butlki 250 i 150 lovi (1 do mleka, 1 do wody), dynamiczne smoczki uspokajające lovi- o takie http://www.bebesklep.pl//index.php?...dium=cpc&utm_campaign=2010-12&utm_content=688 i laktator też lovi.