reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarzy, badania, USG i porady.

Odebrałam wczoraj wyniki powtórnego badania na toksoplazmozę. Na szczęście wynik ujemny. Kamień spadł mi z serca, już tak się martwiłam. Zadzwoniłam do koleżanki, która jest pielęgniarką, bo zastanawiałam się jak to możliwe, ze miesiąc temu wynik dodatni a teraz ujemny. No i mnie uspokoiła, powiedziała, że widocznie zaraziłam się wcześniej i jest to już przebyta choroba i nie muszę sie martwić. Dobrze jest mieć kogoś bliskiego, kto się zna i może pomóc (psychicznie) w takich sprawach.:-)
 
reklama
Drogie listopadówki!

Podłączam się do tematu - jestem w 10 tygodniu ciąży, 7 maja mam drugą wizytę u lekarza. Martwię się, bo mam kota w domu i niestety nie ma opcji, żeby zachować super sterylną czystość w domu;/ Mam nadzieję, że już byłam zarażona toksoplazmozą i jestem odporna, bo jak nie to będę się zadręczać, czy aby nie zarażę się w trakcie...
 
Mama Kangura spokojnie ;) Będzie dobrze. Prawdopodobnie nie masz tokso, albo już ja przebyłaś. Gdybyś miała kota od niedawna to było by jakieś ryzyko. Ja od dzieciństwa miałam, koty (zamiast lalek w wózku właśnie kociaki woziłam). U mojej mamy jest kotka, którą mamy 6lat, zresztą ja u siebie mam kota, z którym śpimy w łóżku już od 3 lat - nie ma co panikować, na prawdę ;)
 
Dał mi cały zestaw - krew, mocz, toxo i te wszystkie inne. Tyle tylko, że następną wizytę mam dopiero 7 maja a badania mają być świeże, więc mam iść dopiero pod koniec kwietnia. Muszę jeszcze trochę poczekać a to trudne, bo w otoczeniu mam same najmądrzejsze znawczynie ciąż, patologii itp (zdążyłam się już zasłuchać o wszystkich ewentualnych tragediach) ;)
 
Dziewczyny, tak jak wam pisałam miałam w poniedziałek cytologie i lekaz mowil ze moge troche krwawic ale juz 3 dzien utrzymuja sie plamienia (nie czysta krew, ale blade, lekko zabarwione na roznowo/zolto) czy ktoras z was tez miala cytologie i tak miala i jak dlugo utrzymalo sie plamienie?
 
reklama
Do góry