reklama
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
sylviontko to fajnie że wszystko ok...
ja chyba musze się przejść do lekarza bo czuję od kilku dni tak jakby skurcze:-(
nie wiem czy ja jestem jakaś przewrażliwiona... ale naprawdę podejrzanie mi to wygląda...
nawet nie umiem określić czy to coś bardziej w stylu spinania podbrzusza czy raczej coś jaknby na uczucie zakwasów...
mam nadzieję że wszsytko ok z moją fasolinką...
zdaje mi się że to może z powodu tego upadku na schodach , z nerwów.. ale nie wiem...
ja chyba musze się przejść do lekarza bo czuję od kilku dni tak jakby skurcze:-(
nie wiem czy ja jestem jakaś przewrażliwiona... ale naprawdę podejrzanie mi to wygląda...
nawet nie umiem określić czy to coś bardziej w stylu spinania podbrzusza czy raczej coś jaknby na uczucie zakwasów...
mam nadzieję że wszsytko ok z moją fasolinką...
zdaje mi się że to może z powodu tego upadku na schodach , z nerwów.. ale nie wiem...
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
hope będzie dobrze nie martw się leż dużo i odpoczywaj
sylviontko
Fanka BB :)
Dziewczyny pamiętajcie, lepiej o jeden raz za dużo jechać do lekarza, niż za mało. Jak coś Was niepokoi od razu do lekarza, IP.
Ja dzisiaj znowu do lekarza, tym razem z synem. Och, kiedyż się to skończy? Ten miesiąc jest okropny - dzisiaj nefrolog za tydzień onkolog, ale każą to jeżdżę
Ja dzisiaj znowu do lekarza, tym razem z synem. Och, kiedyż się to skończy? Ten miesiąc jest okropny - dzisiaj nefrolog za tydzień onkolog, ale każą to jeżdżę
mandrzejczuk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 892
Marzena9 ty sie nie martw, ja gdybym mogla to co tydzien chodzilabym na usg, ja jestem juz po jednym poronieniu, wiec tez drżę o moja dzidzie strasznie i rozumiem twoje obawy jak najbardziej.
Marita45 mamy ta sama date na usg
Marita45 mamy ta sama date na usg
marzena9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 2 976
sylviontko to fajnie że wszystko ok...
ja chyba musze się przejść do lekarza bo czuję od kilku dni tak jakby skurcze:-(
nie wiem czy ja jestem jakaś przewrażliwiona... ale naprawdę podejrzanie mi to wygląda...
nawet nie umiem określić czy to coś bardziej w stylu spinania podbrzusza czy raczej coś jaknby na uczucie zakwasów...
mam nadzieję że wszsytko ok z moją fasolinką...
zdaje mi się że to może z powodu tego upadku na schodach , z nerwów.. ale nie wiem...
No to maszeruj do lekarza i tyle - od tego jest. Mi przy ostatniej wizycie (kilka dni przed tym jak trafiłam do szpitala) kazał jak czuje skurcze, ból jak na miesiączkę i takie tam wziąć nospę. Nie brałam bo to co czułam nic nie zwiastowało złego, takie tam pobolewanie czasem. Za to myślałam, że ból przy poronieniu będzie przypominał ból jak na @ tylko mocniej a tu w moim przypadku nic bardziej mylnego! Poczułam okropny ból brzucha jak przy dużej niestrawności, z parciem na kupe a że brałam żelazo i miałam problemy z tą kwestią to myślałam że to kolejny z tych problemów i muszę iść do toalety na dłuższe posiedzenie. Wcale nie bałam się że to coś z ciążą. Niestety potem okazało się że to nie gastryka bo w toalecie nic się nie udało a obręcz na brzuchu jeszcze się zwiększyła i zaczęło mi się robić słabo i niedobrze. Tak więc teraz nie będę lekceważyć bólu, który pozornie wydaje się nie związany z ciążą - niech się lekarz głowi co to może być, w końcu za to mu płacą.
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
no właśnie ja mam taki dziwny ten ból..
ni to na miesiączkę,ni jak na skurcze...
trochę jakby na niestrawność i jakieś bóle jelitowe też mogłabym przypisać
sama nie potrafię się określic....
dzisiaj nie jest tak źle.. ale zobaczę w nocy jeszcze jak nie przejdzie to pójdę do lekarza....
ni to na miesiączkę,ni jak na skurcze...
trochę jakby na niestrawność i jakieś bóle jelitowe też mogłabym przypisać
sama nie potrafię się określic....
dzisiaj nie jest tak źle.. ale zobaczę w nocy jeszcze jak nie przejdzie to pójdę do lekarza....
reklama
ViKamciaG Ty kobieto na siebie uwazaj, oszczedzaj sie kochana i marsz do lekarza. Lepiej dmuchac na zimne...
A ja po kolejnej wizycie i USG. Wreszcie zobaczylismy serduszko, nieeesaaamooowite uczucie!
Tylko cos mi tu nie pasuje. Obliczylam sobie, ze jestem w 7 i 3 dniu i termin 25-26maj, a na USG wyszlo, ze to 8t 3d i pani doktor wiliczyla mi termin na 29maja:0. Sama juz nie wiem o co chodzi.
A ja po kolejnej wizycie i USG. Wreszcie zobaczylismy serduszko, nieeesaaamooowite uczucie!
Tylko cos mi tu nie pasuje. Obliczylam sobie, ze jestem w 7 i 3 dniu i termin 25-26maj, a na USG wyszlo, ze to 8t 3d i pani doktor wiliczyla mi termin na 29maja:0. Sama juz nie wiem o co chodzi.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 11 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: