reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Oj aż się boję tego porodu... heh
Dziewczyny ja sie zapisałam na poniedziałek na prenatalne, bo u mojego gina niesttey żadnych porządnych badań nie można zrobić i nawet przezierności mi nie zbadał. Ale dął mi skierowanie na prenatalne do jakiejś kliniki w Katowicach i okazuje się, ze mimo że chodzę do gina prywatnie to mogę mieć za free to badanie, więc stwierdziłam ze nie ma co sie zastanawiac tylko trzeba zrobić:-)Nie jestem co prawda w grupie ryzyka ale jak to się mówi jak dają to trzeba brać. Myślę jednak, że wszystko będzie ok, nie dopuszczam do siebie myśli ze może być inaczej, tak czy siak wolę spac spokojnie;-)
 
reklama
Wlasnie dostalam list ze szpitala i moje pierwsze USG bede miec 18 Maja :-D:-D ale sie ciesze ze wkoncu zobacze swoja kruszke :-D
A porodu to ja sie tez obawiam zwlaszcza ze to w Anglii wiadomo nie w swoim jezyku itd chociaz ja nie mam problemow z jezykiem,ale na razie tym sie nie zamartwiam do porodu jeszcze daleko dziewczyny :-D
 
Ssabrinaa no widzisz:-D to będziemy miały razem:tak: Porodem się nie martw,miałam takie same obawy,ale naprawdę bezpodstawne,bo co do pobytu w szpitalu i opieki to byłam bardzo zadowolona.A już najbardziej podobało mi się znieczulenie;-)
 
ja się porodu boję panicznie, nawet nie samego bólu, sama nie wiem czego, że coś się stanie dziecku, mi, ja to tak sobie myślę, że jak już się rodzi i czuje się ból, to warunki, standard i ilość osób w pomieszczeniu nie gra roli, poza tym lekarze i położne tyle się naoglądali, że na nich nic wrażenia już nie robi i ja nie będę dla nich nikim wyjątkowym, czy będę jęczeć, krzyczeć, chyba nie ma się czego wstydzić

Sabrina, Ty to chociaż się gazu nawdychasz i będziesz w innym świecie ;-) no i super, usg już tuż tuż
 
Ostatnio ciągle mysle o porodzie i nieraz przez mysl przechodzi mi ze bedzie dobrze, a pozniej sobie przypominam szczegoly to ciarki mnie przechodza :baffled: Jesli tym razem maz nie bedzie mogl byc ze mna to chyba wpadne w panike, ech....

ponko w szpitalach jakie znam w Krakowie kazda ciężarna rodzi na swojej sali porodowej. Slyszalam ze kiedys dawno dawno temu rodzily kobiety na jednej sali oddzielone kurtyną - moja mama tak rodzila. To faktycznie koszmar. Nie wiem jak jest w szpitalach w innych miastach, ale warto sie rozejrzec. Powinno byc juz sporo szpitali panstwowych ktore zapewniaja intymnosc przy porodzie :-)
 
julieet no wsumie masz racje,ja to bede chociaz mogla sobie zaplanowac swoj porod i bede miec mnostwo znieczulen do wyboru ale na gaz raczej sie nie zdecyduje ;-) Jak na razie to po glowie chodzi mi zzo :tak: I wspolczuje chorych przepisow w polsce zwiazanych ze znieczuleniami....brak slow....
 
Slyszalam ze kiedys dawno dawno temu rodzily kobiety na jednej sali oddzielone kurtyną - moja mama tak rodzila. To faktycznie koszmar. Nie wiem jak jest w szpitalach w innych miastach, ale warto sie rozejrzec.
no to u nas we Wrocławiu niewiele się zmieniło od tamtych czasów niestety
 
Przechlapane tak rodzic,zero prywatnosci no i ile sie musi taka rodzaca nasluchac innych rodzacych :oo2: Dobrze ze u nas tutaj to chociaz sa warunki do rodzenia,to jednak mamy pelny wypas nie tylko pokoje no ale takze z tym znieczuleniem :tak::-)
 
Oj aż się boję tego porodu... heh
Dziewczyny ja sie zapisałam na poniedziałek na prenatalne, bo u mojego gina niesttey żadnych porządnych badań nie można zrobić i nawet przezierności mi nie zbadał. Ale dął mi skierowanie na prenatalne do jakiejś kliniki w Katowicach i okazuje się, ze mimo że chodzę do gina prywatnie to mogę mieć za free to badanie, więc stwierdziłam ze nie ma co sie zastanawiac tylko trzeba zrobić:-)Nie jestem co prawda w grupie ryzyka ale jak to się mówi jak dają to trzeba brać. Myślę jednak, że wszystko będzie ok, nie dopuszczam do siebie myśli ze może być inaczej, tak czy siak wolę spac spokojnie;-)

A gdzie do Katowic idziesz?
 
reklama
Do góry