Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

[Bryszka]

AnnaJ007 w szpitalach państwowych owszem powinno być bezpłatne z tym że ja będe rodzić w prywatnej klinice położniczo-ginekologicznej, która ma umowę z NFZ sam poród mam w ramach tej umowy, niestety ZZO jest darmowe tylko "ze wskazania" a na zyczenie to koszt 400 zł

 

[Kati82]

Dziewczyny, czy któraś z Was w PL spotkała się z planem porodu? Coś takiego wypełniałyście z lekarzem? Położna może sugerowała? Ja tylko o tym słyszałam i czytałam w "oczekiwaniu na dziecko"

kochana masz do tego u nas pełne prawo tzn zrobić plan porodu w jakieś gazecie nawet był wzornik tylko to jest nowa sprawa i od ''personelu medycznego'' wiem że raczej nikt z tym nie przychodzi choć może , a jeśli przyjdziesz to będą na ciebie patrzeć jak na ufo.. tam możesz wyrazić chęć próby porodu bez nacinania metod znieczulania i takie tam jeśli będziesz czuła się bezpieczniej to zrób sobie na pewno w necie znajdziesz wzór - masz prawo do tego !!!

 

[mary-beth]

Przepraszam, ze tak mało wlatuję, ale ciągle coś się u mnie dzieje! Wczoraj nocka nieprzespana, całą noc miałam skurcze, a w ciągu dnia w ogóle nie czułam wuchów niuni!!! :-( Pojechaliśmy na IP, a z IP wysłali nas do szpitala, w którym będę rodzić (35 km od nas). Oczekaliśmy się okropnie długo na lekarza, który był przy operacji...

Ale wszystkie badania mi zrobili, podłączyli też KTG, zrobili USG i zbadali ginekologicznie. Niunia się przekręciła i jest teraz ułożona pośladkowo.

Waży ok. 10% poniżej średniej, czyli 2400 g i przewidują, ze do terminu może ważyć ok. 3200-3300 g. Ogólnie wszystko OK, skurcze nieregularne, szyjka zamknięta. Za tydzień znów do szpitala sprawdzić, jak niunia przybiera na wadze i czy się obróci.

Jeju, jestem już tak zmęczona tymi wszystkimi dolegliwościami, nieprzespanymi nocami, bólem rąk... :-( Normalnie już nie wyrabiam.

 

[winki80]

Mary-Beth- wspolczuje kochana. Same stresy i to na koncu ciazy. miejmy nadzieje ze panna Mia odwroci sie jeszcze tak jak trzeba. Odpoczywaj sobie dzis. Sciski

 

[mirelka01]

Mary-Beth oj też się kochana nacierpisz, współczuję bardzo ale jesteś dzielna dasz radę już tak niewiele Nam zostało trzymaj się

 

[Kati82]

mary-beth trzymaj się dzielnie może jeszcze Twoje kruszynka się przekręci , kurczę ale strachu się najadłaś moja kumpela miała podobnie że niby małej nie czuła ,a ta spryciula wypięła się dupskiem do świata jak Twoja dzidzia i ona też ma mała kruszynkę a 2400 to nie jest aż tak mało choć w dzisiejszych czasach jest moda na kluchy - jak moja 3400 w 37tyg 3 dniu )) ale 3200 czy 3300 to waga normalna więc nie stresuj się jeszcze nadrobi maleństwo ) będzie oki jesteś dzielna ściskam Cię :*

 

[Gola84]

mary-beth biedactwo się strachu najadłaś - najważniejsze, że wszystko OK. Nie stresuje się wagą małej - bo wcale mało nie waży. Nasza Polcia w 34/35 tc ważyła 1950g - gin stwierdził, że jest po prostu drobniutka, a teraz na USG 2 tygodnie później 36/37 tc ważyła już 2750 - popatrz jak nadrobiła. A 2400 na tym etapie ciąży to normalna fajna waga dzidzi

 

[mary-beth]

Winki, Mirelka, Kati, Gola - bardzo Wam dziękuję za słowa wsparcia! :*:* Trochę się przeraziłam, jak ginekolog powiedziała nam, że niunia waży tylko 2400 g. Ale mam nadzieje, że jeszcze jakoś nadrobi... A co do pozycji, to mam nadzieje, ze się odwróci, ale jakby miała tak zostać, to naprawdę wolałabym cesarkę! Ściskam Was mocno!!!

Gola - no to ładnie Ci niunia urosła! Jeju, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z naszym szkrabem! Niby 10% poniżej normy, ale jeszcze może urosnąć. Dzięki, kochana!

 

[angie80]

Mary-beth Ty sie waga nie przejmuj, moja mala w zeszlym tygodniu tz w 35 tyg 4 dni wazyla tylko 1900 gram, jest wiecej niz 10% ponizej normy ale ja sie tym tak nie przejmuje bo caly czas systematycznie rosnie, moze po prostu bedzie mala albo usg nieprawidlowo oszacowalo wage. Trzymam kciuki zeby sie jeszcze obrocila.

Ja jutro na kolejne ktg a we wtorek na usg zobaczyc ile mala urosla w ciagu tygodnia.

 

[nimfii]

mery beth a wiec zycze zeby dzidzia sie jeszcze odwrocila. Ma jeszcze troche czasu No i dobrego samopoczucia dla ciebie!