reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Julianna Łożysko na ścianie przedniej i na dnie oznacza nic innego, że łożysko jest na ścianie przedniej i na dnie:-D Nie jest to przodujące łożysko, bo przodujące zasłania ujście szyjki, a podejrzewam że Twoje nie zasłania ujścia tylko jest po prostu częściowo na dnie. Weź jeszcze pod uwagę, że dno macicy to termin którym określa się nie dół-podbrzusze tylko górę, dno macicy masz teraz powyżej pępka, więc wszystko jest ok, łożysko masz wysoko:tak:
 
reklama
justynaz ja mam podobne wyniki moczu - bakterie i leukocyty i jeszcze białko:confused2: i tak juz od miesiaca. Na ostatniej wizycie gin powiedzial ze tak juz bede miec do konca i zebym brala Urosept i zurawine w jakiejs postaci. Wczesniej w podobnej sytuacji dostalam antybiotyk Monural i Furagine. Ale to i tak nic nie dalo bo tydzien po odstawieniu lekow infekcja od nowa. Jutro zbadam mocz i podejrzewam ze bedzie tak samo.

julianna ja mam lozysko na przedniej scianie :tak:a raczej na przedniej z boku prawego.... Chyba tak musza sobie to opisac zeby wiedziec co i jak.
 
Witam, jestem po wizycie, jadąc go ginka odebrałam wyniki krwi, moczu, przeciwciał, itp..wyniki moczu mam tragiczne, najbardziej wystraszyłam się tym białkiem w moczu(bo już myślałam, że to zatrucie ciążowe)lekarka twierdzi, że to od silnego zapalenia pęcherza, a tu widzę nimfii że masz podobnie.. dostałam monural i antybiotyk augumentin i tydzień mam się wygrzewać żeby wygrzewać nerki i za tydzień powtórzyć badanie. a poza tym ku mojemu i lekarki zdziwieniu nic się nie zmieniło..nadal mam 1cm miękkiej szyjki i 0,5 cm rozwarcia..w końcu lekarka zaczyna wierzyć ze nie zaszłam w ciążę miesiąc wcześniej tylko że to będzie spory dzidziuś :tak:
 
aqua mi na ost. wizycie gin mówił, że pod koniec ciąży często mocz bardzo się pogarsza, może występować też pod koniec białko, zdziwiony był bo od pocz. ciąży mam idealne wyniki moczu (nie licząc przygody nocnej ze słodyczami;). Za to przed ciążą ciągłe infekcje pęcherza , a przed samym zajściem w ciążę miałam kamień na nerce!
 
Mi ostatnio wyszły bakterie w moczu i badanie mam do powtórki.
W przyszłym tygodniu znów muszę mocz przebadać i wtedy sie okaże.
A i jeszcze ostatnie badanie Coombsa robię.
Wizyte mam 24.10 i wtedy gin chyba zrobi ostatnią cytologię. Muszę jeszcze zapytać o te badania na obecność paciorkowca, o których tu wspomniałyście.
 
Ostatnia edycja:
ja już po wizycie mała waży 2300g, pomiary i narządy ok.
szyjka miękka, skraca się czyli przygotowuje się do porodu, łożysko 2stopnia czyli ok, pobrał wymaz do badania na obecność paciorkowca,

to już był ostatnia wizyta u mojego lekarza prowadzącego trochę smutno fajny lekarz życzył powodzenia no i będzie czkać na wieści po porodzie

27.10 mam wizytę przedporodową w klinice u innego lekarza gdzie będę rodzić i tam już będę pod kontrolą do dnia porodu :tak:
 
ja jutro mam wizytę mam nadzieje że usg mi zrobi bo to chyba bedzie już ostatnie.Z tego co się orientuje w szpitalu wymagają usg minimum z 36 tyg. A i właśnie odebrałam wyniki z posiewu ale odczytać ich nie mogę bo to same łacińskie nazwy z tego co zauważyłam to tego paciorkowca chyba nie mam ale za to cos innego pisze ;/
 
najważniejsze, że nie ma się przodującego a tam przednie, czy tylnie jest oki, bo przy przodującym to można mieć krwawienia i często zdarza się, że muszą robić cc, bo się odrywa całkiem i można dostać krwotoku, ja miałam na początku ciąży dość nisko i podejrzewali przez to plamienia, ale uniosło mi się, ale dziewczyna która lezała ze mną miała nisko i krwawiła krwisto czerwoną krwią ciągle, aż musiała mieć przetaczaną krew , bo był to 20tyg i nie mogli jeszcze zrobić cc więc musiała ciągle lezeć z cewnikiem i nawet nie mogła chodzić się kopać, spędziła 2 miesiące w szpitalu
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Co do badań to posiew w kierunku GBS wyszedł mi ujemny więc jest ok a ostatnie badania przed porodem to mofrologia mocz ogólne i HBs. Lekarz powiedział, że więcej nie będzie a wizytę mam w czwartek a potem znów za 2 tygodnie.
nimfii super że miałaś USG i widziałaś maleństwo i , że wszystko jest ok.:-D
 
Do góry