reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

agutek79 yyy mamy ten sam termin a ty już idziesz po swojego bobasa...ja tez chcę już swojego:-)
Anek82 a niech maluch troszkę jeszcze podrośnie....
 
reklama
alma bardzo dobre wiesci, oby takich wiecej :tak:


agutek sporego masz maluszka, ale ciesze się, że wiesz na czym stoisz :tak: No i jak widze masz pozytywne nastawienie, to najwazniesze. A wiec po weekendzie 3mamy kciuki za Wasze rozpakowanie :-D


anek spokojnie, nie stresuj sie bo to w niczym nie pomorze :tak: Oj ale niestety odstawienie Fenoterolu moze wywolac juz skurcze. Macka urodzilam 4 dni po odstawieniu Fenoterolu, ale to bylo dopiero w 39TC.
Wiesz cos czytalam ostatnio ze to dziala tak, jak odstawiasz leki to skurcze sie nasilaja i... moga sie albo wyciszyc i wtedy ma sie spokoj na jakis czas, albo sie rozkreca i zaczyna sie poród.
Przygotuj sobie to co jest ci niezbedne dla ciebie i maluszka w pierwszysch dniach zycia, a nawet jesli urodzisz wczesniej, to po powrocie do domu zdazysz przygotwac reszte. A moze zrobi to ktos za ciebie?
 
Wiecie coś o tym, jak odstawi się fenoterol? Czy to ftycznie rodzi się tak odrazu po odstwieniu?

Gratuluję udanej wizyty :)

A co do fenoterolu, to różnie bywa, brałam go w pierwszej ciąży i jak go już odstawiałam to wcale akcja porodowa się nie chciała zawiązać, tak skutecznie mnie nim wyciszyli.

Agutek to nas zaskoczyłaś kobieto :-) Spodziewałaś się takich wieści? Mogę zapytać z jakich wskazań masz cięcie?

Liczyłam się z tym, myślałam jednak, że będzie to przyszły poniedziałek. CC będę miała ze względu na moją kość łonową...rozeszła się i szarka ma już 1,3 cm...przy porodzie naturalnym mogłaby mi kość pęknąć i wtedy czekał by mnie gips...a tu dwoje dzieci do opieki. A ponieważ ledwo chodzę i gin widział w jakim jestem stanie fizycznym i psychicznym to doszedł do wniosku, że nie ma co przeciągać, nie chodzi o to, żeby to było traumatycznym wspomnieniem wszystko.

agutek[/B] sporego masz maluszka, ale ciesze się, że wiesz na czym stoisz :tak: No i jak widze masz pozytywne nastawienie, to najwazniesze. A wiec po weekendzie 3mamy kciuki za Wasze rozpakowanie :-D

Powiem Wam szczerze, że jestem przerażona...boję się jak cholera...jeszcze do mnie nie dociera....wiem co mnie czeka...może to dlatego...z drugiej strony mam nadzieję, że będzie teraz lepiej niż przy pierwszym synu i, że wszystko się ułoży.

Któraś dziewczyna nawiązała do terminu....więc wyjaśniam....wg OM miałam termin na 3.11, ale ja wiem kiedy zaszłam w ciąże i kiedy mam owulację, usg pierwsze to potwierdziło, oficjalny termin został więc ustalony na 26.10. Ale zanim do tego doszło, zżyłam się z forum i zostałam z listopadówkami.
 
agutek bądź dzielna, wiem, że się boisz - to normalne, ja też jestem wystraszona, bo nie wiem co będzie ze mną, trzymam za Was mocno kciuki - wszystko będzie dobrze!!!!!
 
Agutku to świetnie, że masz odpowiedzialnego lekarza i nie naraża Ciebie na poród SN. Słyszałam o takich komplikacjach i leżeniu plackiem na wyciągu, zamiast opiece nad maleństwem. Trzymamy kciuki!!!!!!!
 
agutek i ja ciebie rozumiem :) Bo choc nie mam "zaklepanego" dnia porodu to nastawiam sie tak, jakby to mialo być już dziś. I tez sama nie wiem co myslec. Z jednej strony sie ciesze, a z drugiej miliony obaw - o starszego syna, o mnie - jak sobie poroadzimy z nowa sytuacja? Choć wiem już z czym wiąże się opieka nad niemowlakiem to pojecia nie mam jak pogodze dotychczasowe życie z tym co nas czeka....
3mam za was kciuki! Na pewno bedzie dobrze :)
 
Hej dziewczyny:) od wczoraj jestem w szpitalu na obserwacji, ale już jutro najprawdopodobniej wypuszcza mnie do domku :) zrobili mi jeszcze jedno usg i wyszlo że moje lozysko wcale nie jest III stopnia i że jeszcze calkiem dobrze sobie radzi :) wod plodowych też wcale nie jest tak malo, moze super duzo nie jest ale jeszcze mieszcza się w normie. Ogolnie niunia ma już 3kg i jest rozwinieta jak na 38 tydzien, wiec potwierdzono że już się raczej nie obroci i bedzie cesarka. Dzisiaj bede się pytala o wiecej szczeg w zwiazku z ta cesarka.
 
reklama
lilydelux dobrze ze masz koknretne informacje :) Mam nadzieje ze faktycznie wypuszcza cie jeszcze w dwupaku no i dowiesz sie co i jak Was czeka.
 
Do góry