reklama
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
a ja muszę czekać aż do przyszłego czwartku
cliford
Fanka BB :)
Katjusza....a ja do przyszłej niedzieli
futrzakowa
yea! to ja!
a ja jeszcze dłużej...:-(
Marta1981
Rodzyneczka
To ja Was przebiję bo w połowie września mam się umówić na wizytę:-) ale czekam góra 2 dni na nią po telefonie:-).
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
dobra zmieniam zdanie - mam wizytę w przyszły czwartek, JUŻ w przyszły czwartek
cliford
Fanka BB :)
Katjuszka...to Nas pojechały Ci powiem ;D tak tak , mamy wizytę już niedługo!!! Huuuuura!!! ;D
Ja miałam wizytę w ubiegłą środę. Gin założył mi wreszcie tą kartę prowadzenia ciąży, powpisywał mi wyniki badań krwi i moczu. Mam jedynie podwyższone leukocyty (podobno normalne u kobiet w ciąży) no i toxo dwa razy ujemna. Więc mi kazał uważać co jem kogo głaszczę i jak często ręce myję
Zrobił mi szybkie usg (żeby zobaczyć czy dzidzia żyje) i mów tak: "proszę zobaczyć serduszko biję" a tam na ekranie ciemna plama i ja nic nie widzę (słabo wykadrował) ale tak się zastanawiam, bo Wy coś pisałyście, że słyszałyście serduszka Waszych fasolek, no i ja też tak sobie marzę....
Może teraz gdy będę miała to usg między 11 a 13 tc je usłyszę. W ogóle szok przeżyłam, bo na to usg dostałam skierowanie do "specjalisty" a tu się okazuje, że to mój pierwszy gin, od którego uciekłam. W sumie do niego samego nic nie miałam a do pani recepcjonistki która przyniosła karty pacjentów panu doktorowi a ja w tym czasie siedziałam na fotelu a ta klempa nie zamknęła za sobą drzwi "bo ona tylko na chwilę". Taką rozróbę zrobiłam, że się już tam nie pokazałam.
No ale teraz to usg będę miała w moje urodzinki, także może uda się uprosić o prezent w postaci pięknych foteczek
Zrobił mi szybkie usg (żeby zobaczyć czy dzidzia żyje) i mów tak: "proszę zobaczyć serduszko biję" a tam na ekranie ciemna plama i ja nic nie widzę (słabo wykadrował) ale tak się zastanawiam, bo Wy coś pisałyście, że słyszałyście serduszka Waszych fasolek, no i ja też tak sobie marzę....
Może teraz gdy będę miała to usg między 11 a 13 tc je usłyszę. W ogóle szok przeżyłam, bo na to usg dostałam skierowanie do "specjalisty" a tu się okazuje, że to mój pierwszy gin, od którego uciekłam. W sumie do niego samego nic nie miałam a do pani recepcjonistki która przyniosła karty pacjentów panu doktorowi a ja w tym czasie siedziałam na fotelu a ta klempa nie zamknęła za sobą drzwi "bo ona tylko na chwilę". Taką rozróbę zrobiłam, że się już tam nie pokazałam.
No ale teraz to usg będę miała w moje urodzinki, także może uda się uprosić o prezent w postaci pięknych foteczek
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 159 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 271 tys
Podziel się: