reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

reklama
Ja juz po wizycie :-) byla dluga trwala 1h duzo gadania i wypelniania papierkow :-) teraz tylko czekac az szpital zaprosi mnie na USG a kolejna wizyte mam za 7tygodni 14.09 :-) najgorsze bylo pobieranie krwi :szok: najpierw jedna reka nie udalo sie jej to proba drugiej i bylo ok ale co za koszmar :eek:
 
Ja właśnie dotarłam do pracy ze szpitala. Byliśmy zrobić badania krwi, utoczyli jej ze mnie 4 duże probówki. I jak zawsze się nasłuchałam o swoich zapadniętych żyłach. Siadam, daję łapkę, a przeurocza pielęgniarka do mnie "A żyły to gdzie ma? Specjalnie schowała?". Obśmiałyśmy się jak norki :)
 
nie zazdroszczę takich żył. ze mnie to się śmieją, że jako narkomanka nie miałabym najmniejszych problemów. wszędzie żyły na wierzchu.
 
fifronka, z tymi żyłami to mam odwieczny problem. W Polsce jeszcze sobie pielęgniarki czy laborantki radzą. Ale jak w USA kiedyś wylądowałam w szpitalu, to dopiero chyba za 11 czy 12 razem udało się komuś wkłuć, próbowali mi już nawet na kostkach u nóg. Ale tam w ogóle opieka medyczna jest dość "specyficzna".
 
futrzakowa, ja to w takim stanie wtedy byłam, że już mi absolutnie wszystko jedno było. Poza tym jeżeli chodzi o takie rzeczy jak igły, krew i badania wszelakie to ja jestem twardziel po kursach pierwszej pomocy ;) Jeszcze z zainteresowaniem się przyglądam. Ale mój M. chciał już kogoś pobić.
 
reklama
wiesz... ja to też byłam nie przy jednym zabiegu z dużą ilością krwi...i sama wbijałam igły innym... więc takie sprawy mnie nie robią... robią mnie wtedy gdy wyobrażę sobie siebie na tym miejscu...:-)
 
Do góry