reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

reklama
dziewczyny dzieki za wyrozumialosc...tylko wy zrozumiencie kobiete co czuje, bo ja sie z moim K o to usg poklocilam....ale mamy isc razem na usg
ciekawe co u doggi???
 
Dziewczyny, myślę , że z Gosią ok, tylko pewnie zatrzymali ją na obserwację i nie ma jak nam dać znać. Poza tym ona bywała tu od czasu do czasu i to że się nie odzywa nie znaczy, że coś złego się dzieje. Gosia miała przeboje z poprzednimi ciążami, więc myślę, ze czasami panikuje na wyrost- tak jak ja i wszystko się u niej dobrze skończy!! Ale z takim wywiadem na pewno ją zatrzymają i poobserwują (wiem po sobie). Będzie dobrze, czekamy na znak od niej ale w spokoju,ok?:)

Dogii, kochana, jak tylko coś będzie wiadomo- Ty nam od razu pisz!!
Kurcze, trochę się przestraszyłam tym postem Doggi, ale mam nadzieję, że przejdzie. Ja też miałam skurcze i twardy brzuch i w sumie samą kroplówą z magnezem i nospą opanowali moją maciczkę- myślę ,ze u Dogi też będzie ok, najważniejsze, że pojechała od razu. tylko kurcze żadna nie ma do niej nr? A ni ona do żadnej z nas?:/
Chyba czas zaprosić Dogi na szarlotkę, tak w ogóle
 
Aestima, z tą szarlotką masz absolutną rację! Też mam nadzieję, że u niej wszystko w porządku, trzymam kciuki... I mimo wszystko martwię się. Ale bądź my dobrej myśli - dobre myśli przyciągają dobre zdarzenia! :happy2:
 
Saffi - gratuluję wizyty. Ale modeleczka Ci rośnie w brzuszku:))

mamusia - kciuuuuuuuuki:)

nic dodać nic ująć:tak:
Silva super wiadomości:tak:a z ciśnieniem możemy sobie piątkę przybić - u mnie niezmiennie 90/60. Gin powiedziala, ze niskie ciśnienie jest w ciąży ok, gorzej z wysokim. Nie wiem tylko co z zzo w naszym przypadku, oczywiście jakby zaistniała potrzeba, bo zzo obniża ciśnienie
Icak za was też mocno trzymam kciuku&&&&&&&&&&&&&

Doggi odezwij się jak tylko będziesz mogła, aż mnie zmroziło jak przeczytałam Twojego posta...

Ja w sobotę zaliczyłam okulistę, musiałam ubrać swoje okulary sprzed 7 lat...ale tylko na 15 min, później w soczewki wskoczyłam:tak:Badanie dna oka to nic przyjemnego, krople szczypią jak cholera, później 15 min czekałam a później badanie. Lekarka kazała mi patrzeć po kolei w każdą stronę łącznie z narożnikami. I przeciwwskazań do porodu sn nie stwierdziła:tak:Strasznie się cieszę, bo cesarki boję się najbardziej!!!
Po założeniu soczewek dalej ślepa byłam przez jakieś 3 godziny, później powoli minęło. W ogóle ostrości widzenia nie miałam...masakra, nic nie mogłam przeczytać ani z bliska ani z daleka...okropność...a źrenice jak spodki miałam i strasznie mnie światło raziło...ufff, dobrze że to już za mną
 
reklama
mrsmoon, to cieszę się ,ze masz duże szanse na sn:))

Co do ciśnienia- u mnie przeważnie... 80/60, chociaż ostatnio na wizycie miałam 115/ 70 i nieprzyzywczajona do takiego wykrzyknęłam przerażona "to nie za wysokie????", położna się śmiała:)
 
Do góry