reklama
Wow, Dagamit gratuluję!! Piekny widok ja już się nie mogę doczekać swojej wizyty, a to dopiero 25 X... oszaleję do tego czasu jedyne co robię to bHCG, z wtorku wynosi 11076, a równo tydzień temu było 678 więc chyba wszystko ok
Dagamit - śliczna dzidzia
Ja byłam dzisiaj na wizycie u lekarza i jestem zdegustowana. Odebrałam wyniki badań, które zostały wpisane do książeczki ciąży, zostałam zważona, zmierzone ciśnienie, mam dalej lerzeć i brać leki no i do zobaczenia za 3 tygodnie. Żadnego skierowania na USG (byłam w ubiegłym tygodniu w szpitalu z powodu uporczywego bólu brzucha i wtedy dr zrobiła mi USG na którym wyszedł pęcherzyk z zarodkiem). Na szczęście na 22.10 mam wizytę u innego lekarza, więc jeśli on się zdecyduje poprowadzić ciążę, to się nie będę zastanawiać.
Dzisiaj się przeforsowałam i znowu boli mnie brzuch i jest plamienie Niestety musiałam jechać do synka szkoły na rozmowę z wychowawczynią, ale jutro zamierzam leżeć i nic nie robić. Mam nadzieję, że wszystko się szybko wyciszy, bo inaczej mnie stres zje.
Ja byłam dzisiaj na wizycie u lekarza i jestem zdegustowana. Odebrałam wyniki badań, które zostały wpisane do książeczki ciąży, zostałam zważona, zmierzone ciśnienie, mam dalej lerzeć i brać leki no i do zobaczenia za 3 tygodnie. Żadnego skierowania na USG (byłam w ubiegłym tygodniu w szpitalu z powodu uporczywego bólu brzucha i wtedy dr zrobiła mi USG na którym wyszedł pęcherzyk z zarodkiem). Na szczęście na 22.10 mam wizytę u innego lekarza, więc jeśli on się zdecyduje poprowadzić ciążę, to się nie będę zastanawiać.
Dzisiaj się przeforsowałam i znowu boli mnie brzuch i jest plamienie Niestety musiałam jechać do synka szkoły na rozmowę z wychowawczynią, ale jutro zamierzam leżeć i nic nie robić. Mam nadzieję, że wszystko się szybko wyciszy, bo inaczej mnie stres zje.
Dzięki dziewczyny! Czekamy na kolejne foteczki! Pewnie teraz szybko będzie ich przybywać.
Rozumiem, że nie chodzisz prywatnie? Mój gin na każdej wizycie robi mi usg - nawet jak nie byłam w ciąży. Nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze, ale absolutnie nie możesz sie przeforsowywyać! Szczególnie jak masz plamienia! Dzięki Bogu ja na L4 mogę spokojnie leżeć, do woli się opierniczać i jest dobrze. W pierwszej ciąży jak pracowałam, to w 6 tc dostałam plamień.
Dzisiaj się przeforsowałam i znowu boli mnie brzuch i jest plamienie Niestety musiałam jechać do synka szkoły na rozmowę z wychowawczynią, ale jutro zamierzam leżeć i nic nie robić. Mam nadzieję, że wszystko się szybko wyciszy, bo inaczej mnie stres zje.
Rozumiem, że nie chodzisz prywatnie? Mój gin na każdej wizycie robi mi usg - nawet jak nie byłam w ciąży. Nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze, ale absolutnie nie możesz sie przeforsowywyać! Szczególnie jak masz plamienia! Dzięki Bogu ja na L4 mogę spokojnie leżeć, do woli się opierniczać i jest dobrze. W pierwszej ciąży jak pracowałam, to w 6 tc dostałam plamień.
Rozumiem, że nie chodzisz prywatnie? Mój gin na każdej wizycie robi mi usg - nawet jak nie byłam w ciąży. Nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze, ale absolutnie nie możesz sie przeforsowywyać! Szczególnie jak masz plamienia! Dzięki Bogu ja na L4 mogę spokojnie leżeć, do woli się opierniczać i jest dobrze. W pierwszej ciąży jak pracowałam, to w 6 tc dostałam plamień.
Korzystam z LuxMedu, ale tu w gabinecie nie ma możliwości zrobienia USG podczas wizyty. Wczoraj był wyjątkowy dzień, bo musiałam się zebrać do lekarza a później jechać do szkoły. Te 3 godziny "wysiłku" zrobiły swoje. Z moim synkiem miałam plamienia na początku ciąży. Dostałam od razu duphaston i po paru dniach plamienia wszystko ustało. Nie było żadnego bólu brzucha.
reklama
agabre piękny widok!!! Dla każdej mamy ,nawet tej kolejnej to absolutnie magiczny widok
Ja dzisiaj miałam pierwszą wizytę . Usg nie miałam bo za wcześnie, nie ma nawet końca 4 tego tygodnia. za to z wagą mam problem, jest za niska, bmi w granicach 17. I nie mogę przestać porównywać moich ciąż. Piersi mnie ic nie bolą, za to brzuch pobolewa nawet bardzo mocno. Przy Zosi, to biust mi od razu eksplodował Wczoraj zaliczyłam kibelek wieczorem, potworne mdłości, za to przy Zosi nic a nic, mogłam góry przenosić
Ja dzisiaj miałam pierwszą wizytę . Usg nie miałam bo za wcześnie, nie ma nawet końca 4 tego tygodnia. za to z wagą mam problem, jest za niska, bmi w granicach 17. I nie mogę przestać porównywać moich ciąż. Piersi mnie ic nie bolą, za to brzuch pobolewa nawet bardzo mocno. Przy Zosi, to biust mi od razu eksplodował Wczoraj zaliczyłam kibelek wieczorem, potworne mdłości, za to przy Zosi nic a nic, mogłam góry przenosić
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 206 tys
- Odpowiedzi
- 53
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: