reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

Ja mam pierwszą wizytę w środę i mam nadzieje że będzie bo ostatnią lekarz odwołał. I mam nadzieje, że coś już będzie widac fajniusiego.
 
reklama
A ja idę na wizytę dopiero 25 października... :-( byłam już co prawda po tym jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży, ale było dużo za wcześnie żeby cokolwiek widzieć i lekarz tylko kazał powtórzyć betę. W 15dfl było 132 mUI/ml, a w 19dfl było już 678mUI/ml. Mówił, że jeżeli będzie conajmniej 3x więcej to właśnie dopiero 25 mam przyjść i wtedy zrobi mi USG. Już nie mogę się doczekać :-) Dostałam też duphaston, mierzę temp codziennie i w dniu wizyty spadła o 0,2 kreski więc powiedział, że lepiej nie ryzykować.
 
Ja tez chciałam iśc od razu ale nie mogłam nikogo sensownego znaleźć. Pracuję i potrzebuje lekarza, który przyjmuje po południu, ma usg u siebie i laboratorium też gdzieś blisko. Wiekszość u nas wysyła na usg do szpitala . A tam wykonują to badanie ok. 12.00. A ja wtedy w pracy. Zależy mi na niej więc nie chce się zwalniać. Znalazłam takiego ale coś nie mozemy sie spotkać. Dlatego teraz jak pójde to będzie juz kończył się 7. tydzień to mam nadzieje że już mi coś konkretnego powie. Z pierwszym dzieckiem byłam wcześniej.

Dagamit: masz jakieś objawy, bo ja chyba wszyskie jakie mogą być :)
 
Dagamit: masz jakieś objawy, bo ja chyba wszyskie jakie mogą być :)

no właśnie u mnie to tak różnie z tymi objawami - największy z nich to bolące piersi, poza tym częstsze sikanie, odbijanie i czkawka ale ani raz nie wymiotowałam, tylko po południu tak mnie muli w żołądku - mimo to apetyt mam ogromny i mieszam śledzie z kanapkami z dżemem :-)
No i jeszcze od czasu do czasu pobolewa mnie brzuch - ale dużo leżę (od początku ciąży jestem na L4), więc w miarę szybko przechodzi. Nie wiem, czy takie bóle są normalne. Też je macie?
Ja mam usg jutro - to będzie równiutko 7,0 tc. Ale mam stres! Z drugiej strony nie mogę się już doczekać!
 
Ostatnia edycja:
Dagamit trzymam kciuki za Twoje usg, wszystko będzie dobrze. Co do brzuszka- mnie od początku pobolewa i dziewczyny ( te na forum i te w realu) mówią, że to zupełnie normalne. Mój lekarz też tak twierdzi.

U mnie mdłości masakryczne, ale ten objaw mnie akurat cieszy, martwi mnie natomiast żółta wydzielina zamiast białej. o infekcji nie ma mowy, bo byłam u lekarza i jest wszystko ok. Któraś z Was ma żółtawy śluz??
 
hej dziewczyny ja też powinnam się do gina wybrać. Chyba nastąpi to w przyszłym tygodniu. jak na razie to u mnie brak jakichkolwiek badań prócz testów siusianych szt 3;-)Strasznie się boję mam nadzieję że będzie wszystko dobrze

Aestima
ja mam taki mleczno białawo czasem żółtawy momentami taki ciągnący ( sorki za dokładny opis wiem że to obrzydliwe)


Słuchajcie chodzicie prywatnie czy na NFZ?
 
Ostatnia edycja:
Ja ile się bedzie dało to na NFZ. Jednak coś czuje że nie bedzie to dużo razy. Jak chciałam się pierwszy raz zapisać to podali mi termin na 25 listopada. A prywatnie mam w srodę. Do 25. to z dwa razy pójdę. Chyba zapiszę się na przyszłość. Jakby sie tak dało...

Zauważyłam, ze rano jak wstanę to mnie kłuje w krzyżu. Jak nacisnę na prawa nogę. To tez normalne? Byłam już w ciązy i nic sobie takiego nie przypominam. Ogólnie wtedy a teraz to niebo i piekło. Wtedy byłam bardzo młoda i chyba wziełam organizm z zaskoczenia. Zanim się zorientował to urodziałm. Hi, hi Natomiast teraz chyba mam wszystko za tamtą bezobjawową.
 
Ostatnia edycja:
reklama
my po pierwszej prawdziwej wizycie. generalnie wszystko jest w porządku fasolinka rośnie i rozwija się prawidłowo, serduszko już bije!!! u mnie straszne zamieszanie było co do wieku fasolinki bo skala była od 16.05 do 04.06 ale w końcu lekarz odważył się określić termin porodu i... wg usg mam na 24 maja :tak: i tej daty będziemy się trzymać :-D więc jednak nie będę czerwcówką (chociaż kto wie jak to wyjdzie w rzeczywistości ;-))
 
Do góry