Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

[traschka]

Aestima mnie ginka zawsze wysyła na morfologię do swojego laboratorium zaraz po wizycie, czyli np o 16. Zwykle jestem po obiedzie a ona nigdy nie mówiła, żeby być na czczo. I robię zwykłą morfologię. Zatem... chyba nie trzeba

Nadzieja badań miałam mnóstwo ale poza usg i cytologią wszystkie były z krwi. Nie rozumiem zatem po co masz tam być cały dzień, bo chyba wystarczy że pobiorą wystarczającą ilość krwi do badania i reszta już na ich głowie. Chyba, że u was robią jeszcze inne badania. Sama jestem ciekawa

 

[zebrra]

Chyba są różne szkoły odnośnie tego, czy trzeba być na czczo czy nie, z tego co wiem przy morfologii zawsze trzeba być na czczo, a ponieważ przy każdych badaniach mam wpisaną morfologię, to zawsze jestem na czczo. Jeśli chodzi o badanie glukozy, to w szpitalu, w którym robię badania są nawet takie duże wywieszki, że trzeba być na głodniaka.

Ja glukozę robiłam na początku grudnia w 12 tygodniu, ze względu na cukrzycę w poprzedniej ciąży. Jak już ktoś pisał z cytryną da się wypić, chociaż wiem, ze niektóre dziewczyny mają z tym kłopot... Najpierw robi się obciążenie 50g glukozy, jeśli wyjdzie kiepsko to robi się ponownie z obciążeniem 75g. Ja robiłam od razu to drugie. Wyniki chyba nawet Wam wpisywałam, na czczo miałam 95 (górna granica), po godzinie 160 (norma do 180), a po dwóch 111 (norma chyba 140).
Niedługo będę powtarzać...

 

[ironia]

i 3 razy pobieraja ci krew na tej glukozie?

 

[zebrra]

Cukier mierzony jest glukometrem, potrzebna jest kropla krwi z palca. Kłują igłą w palec, wyciskają kropelkę krwi na pasek glukometru i po sprawie

 

[mrsmoon]

2x, na czczo i po godzinie od wypicia 50g. A jak to drugie źle wyjdzie to dają 75g do wypicia i pobierają po 1h i po 2h, czyli plus 2x co daje 4x. Chyba dobrze napisalam?

 

[mrsmoon]

Cukier mierzony jest glukometrem, potrzebna jest kropla krwi z palca. Kłują igłą w palec, wyciskają kropelkę krwi na pasek glukometru i po sprawie

o fuj!!! nienawidzę kłucia w palec. Wolę w żyłę. Ukłucie w palec koszmarnie boli:-(Nie wiem jak ja to przeżyję...

 

[ironia]

ja od razu chce robic 75 g ale pani powiedziala ze nie da cytryny bo to moze zmienic jakies tam właściwości nie wiem czy to prawda?

 

[Silva]

Dziewczyny czy któraś z Was miała łożysko przodujące? Już drugi raz mam plamienie. Raz w 14 tc a teraz jestem w 19. Tym razem od tygodnia i Duphaston nie pomaga, pojechałam dziś rano na Izbę Przyjęć do szpitala. Po badaniu lekarka stwierdziła, że łożysko jest na tylnej ścianie i częściowo przykrywa ujście i że jej zdaniem w przyszłości może być to łożysko przodujące, ale póki co za wcześnie, by to stwierdzić. Z tych nerwów nie zdążyłam zapytać do którego tygodnia łożysko może się podnieść? Kiedy można już stwierdzić łożysko przodujące? Wizytę u swojego gina mam dopiero za tydzień, do tej pory chyba umrę ze zmartwienia. Już się naczytałam w necie, że to grozi poronieniem itp itd. Macie jakąś wiedzę na ten temat?

 

[Aestima]

Silva, nie panikuj, niedługo masz wizytę i Twój gin na pewno Ci wszystko dokładnie wytłumaczy.
Jak byłam na patologii ciąży leżała koło mnie dziewczyna w 19 tc. Miała plamienia właśnie z powodu nisko ułożonego łożyska- lekarze powiedzieli jej, że z czasem, jak macica będzie rosnąć to z dużym prawdopodobieństwem to łożysko się przemieści do góry. Nie dostała żadnych leków tylko bezwzględny nakaz leżenia (pozwolili jej chodzić tylko do toalety)

 

[zebrra]

2x, na czczo i po godzinie od wypicia 50g. A jak to drugie źle wyjdzie to dają 75g do wypicia i pobierają po 1h i po 2h, czyli plus 2x co daje 4x. Chyba dobrze napisalam?

Nie, nie. Jednego dnia idziesz, mierzą na czczo, wypijasz 50g glukozy i mierzą po 1h. Jeśli jest źle, to przychodzisz następnego dnia, mierzą na czczo, potem po 1h od wypicia 75g glukozy i po 2h.