reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

reklama
Dziewczyny, ja juz po ale pisze późno bo jeszcze kino, zakupy i właściwie jeszcze do domu nie dotarłam pisze od siostry. U nas wszystko super, dziecko wygląda na zdrowe, móżki, rączki są, narządy czyste, mózg też, serce przepływy też bardzo dobrze. A i łożysko też czyste (u mnie patrzyli pod względem tokso, więc szuka się zwapnień) A i co tam jeszcze dziecko ma 256g, więc jej wiek dziś to 19tc. A i jedno z najważniejszych to to że mino ze badanie na nfz spytałam czy maz może wejść, na początku mówią (był lekarz i babka na specjalizacji) mówi ze to szpital, ale ja mówię że wiem, ale nie zaszkodzi spytać. Więc na koniec go zawołali, spytali czy chcemy znać płeć i jeszcze włączyli w 3d, nikt nie czekał w tym momencie na wizyte więc trochę ją oglądaliśmy, zdjęcie postaram się wrzucić jak wrócę do domu.
A na koniec statystyki, ja wchodzę do klubu z MamąWikusi, natis i Korbą bo będziemy mieli drugą córeczkę, jak narazie nazywamy ją Nina i chyba tak zostanie. A mój mąż się oczywiście wzruszył, łezka się mu zakręciła, ja też się bardzo ciesze, dziewczynki rok po roku, mam nadzieje ze będą najlepszymi przyjaciółkami:)
 
DzikaBez - gratuluję . Możesz byc pewna , że dziewczynki będą nierozłączne :tak:. Pomiędzy moimi jest 2 lata i 9 m-cy a żyć bez siebie nie mogą:-). Czekam na zdjęcia !!!!
Za resztę wizytujących dalej kciuki zaciśnięte &&&&&&&&&&&&&& Natis wlaśnie wchodzi do gabinetu pewnie :tak:
 
DzikaBez
gratuluję drugiej córci :) I dobrych wiadomości !! Między mną a starszą siostrą są 2 lata różnicy i z tego co rodzice mówią to nie potrafiła mnie zaakceptować ;-)wysypywała ziemię z doniczek,dokuczała,łóżeczko mazała i uciekała hehe.później jej się odwdzięczałam bo ją "biłam" ona oddawała a ja z płaczem do taty że "agata bije nisie":-D Ale Twoje córcie na pewno będą się kochały..U mnie zwalam winę na znaki zodiaku hehe :)


Faktycznie na relację Natis chyba czeka się w większym napięciu niż na swoją :tak:

Teri dokładnie..Ja w tym momencie na czuwaniu jestem a dłuży się niemiłosiernie :-p Nawet się nie łudzę że wejdę o 21.. Myślę,że po 22 to spokojnie..ALE KTO WIE :blink: moje wścibskie sąsiadki to dopiero muszą mieć zagwozdkę..Jak z mamą wracałam z pierwszych wizyt,godzina koło 23 my wyjeżdzamy GDZIEŚ,godzina po 1 my wracamy SKĄDŚ :happy2:
 
Ostatnia edycja:

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DZIEWCZYNKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mamy zdrową, silną i przepiękną córeczkę!!! :-D Buleczka była dobrze widoczna :-D Choć lekarz powiedział że na 100% to się przekonamy przy porodzie ;-)
Przypuszczalna masa płodu: 387g. Wszystkie inne wyniki bardzo dobre. Aktualne położenie płodu: główkowe. Łozysko:ściana tylna. Pepowina, płyn owodniowy: wszystko ok. Nie wiem tylko jaka jest długa...
Jedyne nasze zmartwienie to serduszko Malutkiej. Lekarz dopatrzył się tam małej jasnej plamki. Powiedział ze to nie jest normalnie ale to też nic nadzwyczajnego, mówił ze najczęściej to samo zanika pod koniec ciąży Powiedział ze mamy się tym nie martwić i nie przejmować ale wie ze rodzice i tak się przejmują dlatego zalecił zrobić echo serca tak na wszelki wypadek i dla naszego spokoju.

Jejku jaka jestem szczęsliwa!!!!!!! :-D Moje przeczucia sie jednak nie sprawdziły ale mimo to czuję ogromną radość!! Dopiero teraz zaczniemy na poważnie zastanawiać się nad imieniem.

No i zdjęcie, trochę niewyraźne bo Malpeczka nie chciała sie buźką odwrócić do "obiektywu" ale wyraźnie wydać rączkę przy buzi :-) MOJA ŚLICZNA!!


Uploaded with ImageShack.us

BARDZO DZIĘKUJĘ WAM ZA KCIUKI DZIEWCZYNKI :****
 
reklama
Do góry