reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarz, USG ...:)

Tak rozmawialiśmy z moim że lepiej żeby mała jutro się nie urodziła, a tu jak na złość skurcze takie konkretne :D a już kilka dni spokój był :p
Ale poczekamy, może rozejdzie się to po kościach jak już nie raz bywało :p
 
reklama
Milagros tulę. Dasz rade.
Może spróbuj się chwilę przespać. Niech Ci dadzą paracetamol czy coś.
Dziwne, że jesteś na patologii, a nie na porodówce. Z mężem byłoby Ci raźniej.

Jestem w 39 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]
 
U mnie na patologii nie bylo problemu, rodziny u dziewczyn sie przewijaly caly dzien. Szkoda mi Ciebie - tule :( dosyc jestes sama to jeszcze te skurcze Cie wymecza tam, jestes juz chyba umordowana i nerwy Ci puszczaja stad ta rekacja, taka bezsilnosc.
 
Milagros współczuje..
u nas tez męża by wygonili, a Ty pewnie czekasz na rozwój akcji i wtedy na porodowe:) idź pod prysznic i nie bój się, dasz rade! To pierwszy poród, dlatego tak długo to trwa:( nie daj sie!!


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
No naprawdę szkoda, u nas te nie ma problemu z odwiedzającymi, a na patologii, bo miejsc nie mają?
Mąż zdąży wrócić? Może niech spakuje tylko co trzeba (coś do jedzenia?) i przyjeżdża.
Dasz radę Milagros, a jakiś gaz od kiedy można?
 
Milagros kurczę najmniej spodziewałam sie ciebie ze skurczami ! Myślałam ze poczekasz na mnie !
Zostanę sama chyba na listopadowkach :sad:
Współczuje ci ze tak Cie boli :-( Trzymaj sie tam i oby szybko rozwinęła sie akcja ! Oby sie nie cofnęło bo juz tyle wycierpiałas kochana :oops:

Ivi to juz w domku jesteś?

Pterusinska super jaki dzidziuś duży !:-) :) u mnie tydzień temu ważyła 3.300 wiec może powoli dobija do 3i pol:-)
 
reklama
Do góry