Pterusińska, o, to już niedługo
Aob, Karosznurek, kciuki za dziś
Mam 2 koleżanki, które przy porodzie SN przeżyły taką traumę, że przy drugim załatwiły sobie CC, bo nie były w stanie udźwignąć tego psychicznie, nie mnie to oceniać, myślę, że nikt się z "wygody" na to nie decyduje, bo jednak jest się świadomym, że to operacja, przecięcie powłok brzusznych, możliwość komplikacji, a po porodzie trudniejsze dochodzenie do siebie.
Aob, Karosznurek, kciuki za dziś
Mam 2 koleżanki, które przy porodzie SN przeżyły taką traumę, że przy drugim załatwiły sobie CC, bo nie były w stanie udźwignąć tego psychicznie, nie mnie to oceniać, myślę, że nikt się z "wygody" na to nie decyduje, bo jednak jest się świadomym, że to operacja, przecięcie powłok brzusznych, możliwość komplikacji, a po porodzie trudniejsze dochodzenie do siebie.