reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarz, USG ...:)

Keejti, nie, właśnie po to chodzę na NFZ, żeby trochę zaoszczędzić :)
Część owszem zrobiłam prywatnie - cytomegalię, HCV i HBS, bo moja jakoś na początku chciała, a ta na NFZ mówiła, że jeszcze czas i dawała inne, ale noszę je ze sobą i jeśli np. dziś będzie chciała mi je zlecić, to pokażę, że już mam, żeby mi dała inne darmowe.
Zwolnienia biorę od prywatnej, tej na początku mówiłam, że jestem na urlopie zaległym, a teraz jeśli będzie pytać, to powiem, że moja endokrynolog albo rodzinna mi wypisała.
Podejrzewam, że ta z NFZ wie, że jeszcze do kogoś chodzę, ale nie wypytuje mnie.

Gaga, ale czułaś i nie czujesz czy jeszcze nie poczułaś?
 
reklama
O a ja właśnie prywatnie mam w pakiecie wszystkie badania i ma NFZ w sumie tak chodzę oby chodzić i zastanawiam się czy nie odpuścić
 
Milia sama nie wiem bo w tamtym tyg czułam takie jakby smyranie od środka i myslalam że to bobas a teraz to już zguplam bo nie czuję nic
 
Gaga, to masz czas jeszcze na ruchy, nie denerwuj się :) W pierwszej ciąży nawet do 22 tc :) A na pewno za kilka dni poczujesz. Ja w pierwszej poczułam najpierw mocne puknięcie - mąż gadał do brzucha i chyba wystraszył małą - a potem cisza była ze 2 tygodnie i później delikatne ruchy czułam, zanim przyszła pora na konkrety. A teraz też smyrania najpierw przez kilka dni, cisza, potem mocniejsze.

Keejti, a karty mam 2. Ale w Twojej sytuacji raczej bym nie chodziła na NFZ, chyba że ta lekarka byłaby jakaś super i chciałabyś sprawdzać, czy ten prywatny się nie myli, ale ta Twoja to raczej średnia jest, z tego, co opisujesz ;)
 
Ja chodze tez na NFZ i prywatnie i badania robie jak milia :-) do tego chodze po leki do tego na NFZ bo jednak jest jakas refundacja a zwolnienia biore od prywatnego.. tamten pyta co wizyte czy chce zwolnienie ale mowie ze na wychowawczym jestem.. do prywatnego mam jednak wieksze zaufanie... jest lepszym specjalista i ma lepszy sprzet...
 
reklama
Do góry