Keejti, nie, właśnie po to chodzę na NFZ, żeby trochę zaoszczędzić
Część owszem zrobiłam prywatnie - cytomegalię, HCV i HBS, bo moja jakoś na początku chciała, a ta na NFZ mówiła, że jeszcze czas i dawała inne, ale noszę je ze sobą i jeśli np. dziś będzie chciała mi je zlecić, to pokażę, że już mam, żeby mi dała inne darmowe.
Zwolnienia biorę od prywatnej, tej na początku mówiłam, że jestem na urlopie zaległym, a teraz jeśli będzie pytać, to powiem, że moja endokrynolog albo rodzinna mi wypisała.
Podejrzewam, że ta z NFZ wie, że jeszcze do kogoś chodzę, ale nie wypytuje mnie.
Gaga, ale czułaś i nie czujesz czy jeszcze nie poczułaś?
Część owszem zrobiłam prywatnie - cytomegalię, HCV i HBS, bo moja jakoś na początku chciała, a ta na NFZ mówiła, że jeszcze czas i dawała inne, ale noszę je ze sobą i jeśli np. dziś będzie chciała mi je zlecić, to pokażę, że już mam, żeby mi dała inne darmowe.
Zwolnienia biorę od prywatnej, tej na początku mówiłam, że jestem na urlopie zaległym, a teraz jeśli będzie pytać, to powiem, że moja endokrynolog albo rodzinna mi wypisała.
Podejrzewam, że ta z NFZ wie, że jeszcze do kogoś chodzę, ale nie wypytuje mnie.
Gaga, ale czułaś i nie czujesz czy jeszcze nie poczułaś?