Nasze wizyty u lekarz, USG ...:)

[emalkadream]

Zwariować można z tymi zwolnieniami. Tego się nie da ogarnąć

Dziewczyny przejrzałam teraz skierowanie na badania jakie dostałam, i mam tam TSH. Wiem że chodzi o tarczycę ale właściwie dlaczego dostałam to badanie? do tej pory nie miałam problemów z tarczycą nigdy też nie miałam badanego poziomu TSH. To jakiś standard w ciąży o którym nie wiem?

 

[linka1985]

Ja tez miałam tsh badane w tej ciąży wiec pewnie jest to zalecane

 

[gaga92]

Ja też miałam tsh robione

 

[Deleted member 158337]

Ja tsh nie robiłam. Cześć lekarzy uważa że jest to zbędne, muszę w swoim zakresie zrobić. Byłam dziś i zapomniałam.
Bardziej martwią mnie wyniki morfologii, hematokryt za niski, hemoglobina też. I jakieś dwie rzeczy za wysokie. Dobrze że jutro wizyta

 

[linka1985]

Mlagros tez mam hematokryt za niski , lekarka mówiła ze w 2 trymescie tak jest ale w połączeniu z hemoglobiny niska to anemia juz

 

[emalkadream]

ja też hemoglobina 12 hematokryt 37 dokładnie tyle co dolna norma. Doktorka powiedziała że niejedna ciężarna chciałaby mieć takie wyniki, ale już z tym walczę i właśnie pije koktajl truskawkowo-pietruszkowy

 

[Pterusinska]

Kurde tak czytam i aż strach jak w Polsce na badania pójdę, tutaj u mnie badania ogólne krwi to tylko na pierwszej wizycie, a ze wyniki w normie to żadnych witamin ani nic nie biorę, lekarz stwierdził że nie ma potrzeby i tego się trzymałam. A tak to tylko poziom cukru i bakterie w moczu sprawdzają i to tyle z badań w ciąży. Az dziwne ze cytologie na pierwszej wizycie robili..

 

[ivi]

Dziewczyny czy u was tez jest taki ostry zjazd nastroju? Ja mam wrażenie ze "znow" dopada mnie depresja "ciążowa"... Nic mi sie nie chce.. Wkurzam sie o byle co.. Nie mówiąc o chęci schowania sie i bezsensowności wszystkiego co robię (zawodowo i naukowo). Podobnie czułam sie przy poprzedniej ciazy, ale wtedy zrzucałam to na przerwany duży projekt i odsuniecie sie od spraw zawodowych.. A teraz odsunęłam sie w pełni świadomie, znając konsekwencje, a dół sie pogłębia juz trzeci tydzień to trwa.. I moze to po prostu... hormony ciążowe?


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app

 

[Iza02083]

Ivi ja czy w ciazy czy nie to nie wiem co to humorki..nie mam zmiennych nastrojow ot tak sobie,musi naprawde cos sie stac zebym byla przygnebiona czy zla a to zdaza sie raz na pol roku moze..kiedys bylam z chlopakiem 5 lat to klotnie byly 3 a teraz jestem z P ponad 3 lata i tez byly tylko 3 nigdy z blachego powodu nie czepiam sie ..mowi ze z zyciu nie wierzył ze bedzie z tak opanowana spokojna osoba szczęściarz haha i nie wyobrazam tez sobie zycia z osoba ktora miala by takie humorki z niczego,bo to pewnie ostro meczące a jak mowisz ze w poprzedniej ciazy tez tak mialas to spokojnie czas szybko leci niedlugo wszystko wroci do normy

 

[ivi]

Iza ja jestem choleryk, bardzo emocjonalny. Ale nie oznacza to ze sie kłócę. Jestem nerwowa ale z umiarem, a teraz tego umiaru nie mam. No a to co sie teraz ze mna dzieje az za bardzo przypomina objawami typowa deprechę, a jej objawy znam z autopsji tyle ze sprzed ponad 10 lat.
Dzis wysłałam wyniki tsh i ft4 do endo, moze muszę dawkę zmienić.... Bo zaczęło sie tydzień po rozpoczeniu brania eutyroxu na tarczyce.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app