reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

reklama
Misia A faktycznie masz bardzo wysokie ciśnienie. Trzymam kciuki żeby się wszystko się unormowało.

A u mnie wielka radość bo mały na USG dobił do 2400. Kamień z serca.

Teraz mogę rodzić :). Tylko podobnie jak u niektórych odstawiłam leki i nagle na KTG ani pół skurczu a miałam na 70 w 32 tygodniu + tak bolesne że ze snu mnie wyrywały. Teraz sprzątam, przygotowuje wszystko dla dziecka, dużo chodzę i.....cisza....żeby tak było całą ciąże :)
 
jagmar
zgadza sie, tylko że wtedy kiedy ja takie skurcze miałam był 35 tydz, wiec jeszcze dwa tyg musiałam donosić i to nie było normalne. teraz w 37 i 38 to mogą już byc i mogę rodziś dlatego jutro biore ostatnie leki;) i już nawet noc odpuszczam żeby rano iść wyspana na seminarium

zreszta mi te leki pomagają doraźnie. Wcześniej prawie wogóle skurczy a wczoraj i dziś od rana czuje znowu a cały czas to biore ale mam to już w du**:p jak mała chce to niech wychodzi, już nie mam oporów....
 
Nikitka gratuluje pomyslnych nowin :))

MisiaA pojechalas?? mam nadzieje ze wszystko ok. 3mam &&

Ewa teraz jak na zlosc dziecko sie rozmysli :-D
 
Ja miałam dzisiaj wizytę i ktg. Na badaniu wszystko "dobrze" tzn dla pani doktor dla mnie nie bardzo. Szyjka 1,5cm rozwarcie na ok 1cm ale to żadna nowina bo takie rozwarcie mam od ponad tygodnia. Ktg wypadło dobrze tzn. z dzieckiem wszystko ok a akcji skurczowej brak. Umówiłam się na kolejne ktg na poniedziałek i na kolejną wizytę na czwartek. Mam leżeć jak najwięcej na lewym boku i nie przeciążać się ze względu na obrzęki i ciśnienie. Jak mi się obrzęki będą nasilały to dostane skierowanie do szpitala bo "lepiej jest rozwiązać ciążę przed czasem niż nabawić się zatrucia". Szpital to jest coś o czym marzę. Jak mnie tam przyjmą to najpierw wyląduję na obserwacji na kilka dni i dopiero po tym czasie zdecydują czy czekać do 42 czy indukować poród od razu. Jedno jest pewne jak się położę to mogę zapomnieć o przedterminowym rozwiązaniu skoro skoki na piłce i mycie okien nie pomogły.

Nikitka to dobrze, że dzidzia dobiła do tej wagi. Będziesz miała łatwy poród :) z takim maleństwem.

Ewa
zgadza się na chwilę obecną takie skurcze są ok ale w przed 36 to problem. Ja dzisiaj miałam skurcze o wartości 20 ;( buhahahaha
 
MisiaA pojechalas?? mam nadzieje ze wszystko ok. 3mam &&

Nie chcą mnie w szpitalu =(

Ogólnie to tak, jakąś godzinę temu była położna
ciśnienie mimo leków 165/110
Dzwoniła do szpitala to według nich jak biorę leki to w sumie nie muszę przyjeżdzać....

Dzwoniliśmy do mojego lekarza prowadzącego to kazał teraz wziąść jeszcze jedną tabletkę na ciśnienie,
znowu mierzyć mierzyć mierzyć, o 12 w nocy wziąść następna tabletkę i dalej mierzyć,
a jak do rana się nie uspokoi to zadzwonić....

Jak widać moje ciśnienie wcale nie jest powodem do paniki....

Chociaż najbardziej to chyba zmartwiła się położna, z "triadą objawów" gestozy i podwyższonym ciśnieniem mimo leków...
Ale co my możemy same zrobić?

No więc siedzę w domu i mierzę....

Ja nie wiem co by się musiało dziać zeby ktoś wziął na siebie jakąś odpowiedzialność i zaczął działać
 
Misia masz do tego bole glowy, mroczki przed oczami albo dretwienie ust, jezyka, rak?
masz bialko w moczu? jezeli cos takiego sie dzieje to absolutnie musza zostawic cie w szpitalu bo to grozi stanem przedrzucawkowym
mialas robione ktg?
teraz sie nie denerwuj, pij duzo wody i wypoczywaj
 
Z szpitala wyszłam w poniedziałek.
Białko w moczu było i i tak mnie wypuścili, na bóle głowy dawali mi pyralgin...
A ręce drętwieją to fakt.
KTG robili i nikt go nie komentował więc było chyba ok.

A odpoczywam :(
leze w łóżku ciągle
 
reklama
Misia a że tak powiem skąd ty jesteś?? Masz gdzieś w pobliżu inny szpital czy cuś?? Bo ja bym tak nie czekała, sory batory, ale w takim przypadku kiedy leki nie pomagają i ciśnienie nadal jest wysokie to się robi cc bez gatki. Ta sprawa nadaje się konkretnie do sądu, bo to jest nie tylko narażanie ciebie nawet na wylew krwi do mózgu, ale także dziecka, bo dziecko też pewnie nie ma niższego ciśnienia. Ja bym po prostu pojechała do innego szpitala, jeżeli miałabym możliwość i nie piszę tego, żeby cię przestraszyć, ale z autopsji wiem, że jak coś się stanie tobie albo dziecku to lekarze i tak się wykpią i nie znajdziesz winnego, bo przecież oni podejmują leczenie, ale jakie??? Warto ryzykować w 9 miesiącu swoje i dziecka życie????

Nikitka cieszę się, ze maleństwo przybiera :)

jagmar mam więc nadzieje, że urodzisz przed czasem :)
 
Do góry