reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

Justys to niezle ze tam doba pokoju rodzinnego kosztuje tylko 17 euro, u nas 70

Karolincia mialam to samo w pierwszej ciazy, ciagle podejrzenie zatrucia ciazowego, tez bylam na obserwacji, nie martw sie, niedlugo skoczy ci 37 tc wiec pewnie zrobia ci cesarke gdyby leki nie pomogly
 
reklama
ja już po usg,mała waży niby 2700 ale na wizycie w klinice w której będe miała cc na usg było niby 2330 a to było 30,08 więc to raczej niemożliwe żeby tyle przybyła na wadze w ciągu kilku dni

mozliwe, mój w tamtym miesiącu przytył 200g w tydzień :tak:

Justyś gratki wizyty! ale wam cesarzowym dobrze znać datę przyjścia maleństwa na świat, a my na łasce natury ;-)

Ivi nie przejmuj sie wagą, usg czasem gada głupoty to raz a poza tym ważne że zdrowe i wody w normie. Ja chleje tyle mleka dziennie że szoook, mój mały będzie mleczarz mówię wam :tak:

Karolincia trzymamy kciuki żebyś dotrzymała do 37tc! &&&&&&& ja na wizycie coś miałam wyższe ciśnienie - 120/80 - czyli u mnie niskociśnieniowca było wręcz wysokie :-)
 
Nikitka Nie no kolejna której przestawiają termin bo ma małe dziecko! Jakaś głupota totalna, ty się lepiej trzymaj tego terminu z 12 tygodnia i im nie wierz bo potem się zdziwisz że wcześniej rodzisz :-) Jasne że się nie ma czym martwić że chudy dzieciak, ważne że równomiernie przybiera, to najważniejsze. Potem nadrobi, córa moja dogoniła dzieciaczki urodzone z normalną wagą, nie było z tym problemu.

No właśnie na szczęście moja Pani dr też się trzyma tego z 12tygodnia i na te USG już nie patrzy, tylko mnie uprzedziła że jak urodze dziecko poniżej 2500to pediatrzy są w szpitalu strasznie czepliwi i muszę być gotowa na milion pytań a przede wszystkim postarać się dociagnąć jak długo się da :).

I dokładnie tak jak z Twoja córką było ze mną, przy porodzie ważyłam 2600g a w podstawówce...hmm....byłam przez 2 lata najwyższa i jak miałam jakieś 160cm to aż wstyd się przyznać ale ważyłam 57kg (i to był kulminacyjny moment w którym zaczęłam liczyć każdą kalorię :)). U nas w rodzinie od zawsze rodziły się długie, chude glisty, które potem nabierały ciała :)).

Gosiane - jeśli gdzieś się tu pojwisz daj znać czy doszła do Ciebie wiadomość ode mnie a propos szpitala. Bo nie jestem pewna czy dobrze wysłałam :p.
 
No u nas to tez pomieszanie z poplataniem jesli chodzi o terminy... A na wizycie sie dowiedzialam, ze mi rowniez zelaza brakuje (swieto lasu ze zrobili w ogole badanie;)) i mam je brac na pusty zoladek... hm... przy diecie cukrzycowej to trudno raczej zeby miec pusty zoladek, ale ze wstaje po nocach na sik, to w srodku nocy biore tabletke.
No i ponoc tez cos z tarczyca mi sie zaczelo dziac, ale mam nadzieje ze to tylko przez ciaze, bo ani w rodzinie nikt nie ma takich problemow, ani wczesniej tez nie mialam, bo regularnie mam wyniki robione... w kazdym razie po porodzie musze sie skontrolowac z cukrzyca, tarczyca, bo sie posypalam na kocowce jak stara babcia:D


Aaaa najwazniejsze.... nasze dziecko oscyluje juz z waga blisko 4 kg!:szok: (nie kumam tego, bo ja ok kg trace a on zyskuje przez 2 tyg, jakas dziwna sprawa, zwlaszcza ze cukry mam niejangorsze) Ale babka cos miala problem z pomierzeniam glowki, bo mowi ze juz bardzo nisko sie maly usadzil i czuje to kurcze codziennie, bo taki mnie bol lapie jak sie mlody wieci, ze nie raz juz rodzince stracha napedzilam ze rodze;) Przy tych wierciochach zreszta to na ktg mi juz wieksze skurcze sie zapisuja, wiec chyba teraz to juz w ogole bede czestym gosciem w szpitalu... Ale szczerze mowiac juz jestem gotowa na powitanie mojego ufoludka, wiec niech sie dzieje wola nieba:)

Niby mam jeszcze usg ustawione na za tydzien,ale zobaczymy czy wczesniej sobie malego w realu nie obejrzymy;) W kazdym razie chyba wlochata bestia bedzie bo takiego jezyka mial na glowce jak usg robili:D

wow niezla waga :)
no i wloski na USG widzialas ??? super :))
wszystko pewnie po porodzie wroci do normy
co do tarczycy to w ciazy podobno moze sie posypac , ale po porodzie wraca do normy z regoly wszystko

A ja dzis bylam u lekarza i jest bardzo dobrze:) Także powiedziała mi, że donosimy do pazdziernika ( oby! oby! tfu tfu odpukac w niemalowane) Oplacało sie lezec:)

no i super !! :)

dziewczyny gratuluję dobrych wiadomości!!
Ja byłam dziś u lekarza dzidzia wazy 2900 u nas miała być niespodzianka , ale lekarz dziś się wygadał :wściekła/y: i pokazał mi dwa wielkie jajka tak wiec będzie chłopiec

hmm i po niespodziance , chociaz i tak dlugo ja mieliscie :)

Trzeba i tak brać poprawkę na tą wagę z usg, tam jest bodajże granica błędu +/- 0,5kg, ale dokładnie nie wiem .


Ja dziś byłam w klinice w Passewalku i powiem Wam że wrażenia są bardzo pozytywne. W ogóle nie wygląda jak szpital, mimo że to niemcy to pełno tam pracuję polaków, najwięcej anestezjologów - więc już wiecie gdzie się podziali bo na pewno nie pracują w Naszych szpitalach. Przywitał Nas polski położnik , powiedział wszystko na temat cc i opisał jak to wszystko będzie wyglądało. Termin cc to 22.09.2011 hahaha osrane mam już gacie ale to szczegół :) Mamy przyjechać z m już 21.09 o 18 tej bo będą mnie przyszykowywać , m może ze mną zostać na noc za jakieś 17 Euro wiec bedziemy mieli pokój tylko dla Naszej trójki. Zrobili mi ekg i spotkałam się z anestezjologiem - polką :) Wszystko obgadane . Jestem wystraszona, ale z drugiej strony już nie mogę się doczekać :)
A wiec laseczki 22.09.2011 godzina 08:00 ihaaaaaa :)

u mnie pisze , ze plus, minus 150g bledu moze byc ..
jejku juz 22 ?? to juz niedlugo !! :)
fajnie ,ze bedziesz miala polskich lekarzy i poloznych :) tez bym chciala ...

Ja tez dzis usg przeszlam.. Nazywa sie tu flussometria.. a tak po polskiemu to nie mam pojecia. Zmierzyli mi wszelkie przeplywy, wielkosc kazdej czesci malej, podali wreszcie wage - plus minus 2250 i powiedzieli ze dosc mala - i nie zgadniecie co kazali robic... JESC WIECEJ PROTEIN!!!:wściekła/y: No przeciez juz mi uszami te ich proteiny wylaza jak urodze to przysiegam ze chyba jaroszem zostane normalnie i mieso razem z jajkami i fasola bede omijala szeeeeeerokim lukiem.. No ale poki co to dzis zezarlam dwa hamburgery z soczewica - co by mala miala wiecej skoro jej malo..
Poza tym wszystko ok, 19-go wizyta u mojego gina, ciekawe jak mi badania krwi wyjda - przyznam sie bez bicia ze w tym miesiacu troche poluzowalam z dieta i nawet zezarlam wielka milke karmelowa z orzechami.. Jej jaka ona byla pyyyyyszna :zawstydzona/y: Gin mnie za to wszystko ukrzyzuje mowie wam :-(
Aha i pojawily mi sie pierwsze kropelki siary :-) Jedna pozytywna wiadomosc :-)

e tam juz koncowka chyba nie ma co na sile tuczyc dziecko
tym bardizej , ze wagi wcale takiej malej nie ma
a gin niech piluje wlasniego tylka ew tylka zony :)))
jak daja u was takie dawki epiduralu jak tutaj to nie poczujesz nic :) paraliz od pasa w dol ...

heja, długo mnie nie było na tym wątku alem wracam- łączę się w oczekiwaniu na rozwiązania oby łatwe i szybkie;) ja byłam w szpitalu teraz bo ciśnienie mi podskoczyło 144/85 i mnie polożyli, wyszłam dostałam leki ale zobaczymy co sie będzie działo. póki co puchnie mi twarz co jest niepokojące, zobaczymy do poniedziałku;(

kurcze trzymaj sie jakos !!

sivi, Ivi ja we środe byłam na wizycie i mój chłopak 2045g (34t4d). Termin porodu teraz wg. usg wychodzi mi na 05.11.2011 :) Jak tak dalej pójdzie niedługo dobiję 12 miesięcy :D, a podobno jak 2 tyg.jeszcze utrzymam to będzie nieźle. Ale mam fajną Panią doktor, która mówi że nie każdy musi rodzić 4kg dzieci i ważne że stale przybiera, wody w normie. A dzieciak jest długi, obwód główki ma też na swój tydzień więc to ze jest szczupły jest dla mnie najmniejszym problemem. Ja do gigantów nie należęi, tata wysoki i chudy, a genetyki nie oszukamy :).

i znowu jakies zmiany w terminach bez sensu :/
dzidzia wcale nie wazy tak malo !!
tutaj laski rodza dzieci po 2800g i nikt nic nie mowi
i z tego co widzialam zadko kiedy male ma wiecej niz 3200g
 
I ja po wizycie!

Wszystko wporzadku, brzuszek jest juz nisko, dzidzius do kanalu poszedl sobie juz. Moze stad te bole miednicy...
Mialam spotkanie z poloznymi i lekarzem. Mini wywiad przed porodem.
oprocz poloznej, przy porodzie bedzie "Clinical Nurse Specialist for bleeding Disorders, 2x consultants Haematalogist, consultant coagulation", zastanawiam sie czy nie lepsza byla by obecnosc sudentow:-D:-D
Do tego zostawia mnie az 48H w szpitalu, a tu dziewczyny mowily ze po 6h juz do domku!!:eek:
No i nie kwalifikuje sie do ZZO, epidural....

Stres, stres, stres!!
 
Dziewczyny dzieki za kciukasy i prosze o wiecej na jutro:tak: Na 6 rano mam sie stawic w szpitalu na cc!:szok: Juz dzisiaj bylam obgadac w szpitalu co i jak, porobic wyniki i jak mi sie ktos z emergency nie wcisnie, to prawdopodobnie kolo 8 bedzie ciecie.
Kurcze troche w szoku jestem, ale ginka stwierdzila ze juz i tak 36 tydz skonczony, a z cisnieniem nie ma zartow, zwlaszcza ze inne dolegliwosci tez mnie nie ominely, wiec sie tniemy...
Jedynym pocieszeniem jest ze jutro zobacze swojego malego dziobaka i tylko mam nadzieje ze dobrze zniesie to wczesniejsze rozwiazanie, bo ja jakos soobie dam rade byle tylko malemu nic nie zagrazalo.

Ide sie zaraz ostatecznie dopakowac, wyprawic mloda do babci i troche chalupe ogarnac, bo potem nie bedzie szybko okazji... Fakt ze ginka kazala mi sie zrelaksowac, ale wole powoli cos robic niz siedziec i rozmyslac;)
Postaram sie jutro dac znac Lenie jak poszlo i mam nadzieje ze smsik dojdzie...

Sorki ze tak o sobie tylko, ale juz tylko jedna mysl mi glowe zaprzata;-)
 
I ja po wizycie!

Wszystko wporzadku, brzuszek jest juz nisko, dzidzius do kanalu poszedl sobie juz. Moze stad te bole miednicy...
Mialam spotkanie z poloznymi i lekarzem. Mini wywiad przed porodem.
oprocz poloznej, przy porodzie bedzie "Clinical Nurse Specialist for bleeding Disorders, 2x consultants Haematalogist, consultant coagulation", zastanawiam sie czy nie lepsza byla by obecnosc sudentow:-D:-D
Do tego zostawia mnie az 48H w szpitalu, a tu dziewczyny mowily ze po 6h juz do domku!!:eek:
No i nie kwalifikuje sie do ZZO, epidural....

Stres, stres, stres!!

No tak, bo mi np powiedziała że jak wszystko będzie ok to mnie wywalą po 6, ale wiadomo że u ciebie z tym porodem to bardziej skomplikowana sprawa niż u zdrowych osób. No to też ci już niewiele zostało nie?

pryzybela jak??już jutro??? jeny!!! aaa jednak więc będziesz pierwsza!!
 
reklama
pryzabela i dobrze ze bedziesz miala z glowki porod :) wreszcie zobaczysz maluszka! kochana 3mam kciuki od samego rana jutro!! daj koniecznie znac jak juz bedziesz po

werka najwazniejsze ze wszystko ok. glowa do gory. 48 to nie tragedia
 
Do góry