reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

reklama
hej kobitki

ja tez po wizycie..rozwarcia zero ..szyjka trzyma się dzielnie.

31.08 (czyli jak stuknie 36 tydzień) mam odstawić leki...i czekać :-D

12.09 USG i zobaczymy jak dużego dzidziola noszę.

Poza tym jest problem z porodówką u mnie :sorry:...wielka niewiadoma gdzie będę rodzić :zawstydzona/y: 14.09 oddają wypasioną porodówkę, ale jednocześnie zamykają do remontu położniczy i septyk...czyli rodzić teoretycznie będzie gdzie ale nie będzie gdzie kłaść mam z dziećmi...dyrektorka szpitala wymyśliła że na oddziale płucnym i rehabilitacji...super leżeć z noworodkiem z dziadkami kaszlącymi :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

...dlatego też mój gin delikatnie sugeruje branie pod uwagę porodu w sąsiadującym mieście....super tu przynajmniej miałam swojego lekarza na oddziale...a tam nawet w życiu nie byłam:zawstydzona/y:
 
to wsiadaj w samochód i jedź obejrzeć porodówkę w tym sąsiednim szpitalu - ja tak zrobiłam, byłam w kilku szpitalach i dzięki temu wybrałam szpital w którym chcę rodzić.
Ja też nie będę miała swojego lekarza przy porodzie bo już w szpitalu nie pracuje - zrezygnował na rzecz własnej przychodni:tak:
 
Rudson to super ze wsio ok na badaniu. Ze szpitalem to faktycznie malo ciekawie ale moze cos wymysla. Chyba was jak cos nie wymieszaja z pacjentami z pulmonologii. Pewnie ich gdzies przeniosa albo podziela jakos oddzial. Mam nadzieje ze jakos sie sytuacja rozwiaze korzystnie dla ciebie.
 
kingolinka, jagmar trzymam kciuki. dzidziule szybko rosna, wytrzymacie!

rudosn to faktycznie nie za ciekawie z tym szpitalem, ale grunt ze z bablek ok wszystko

ewa gratuluje pomyslnej wizyty
 
ja mialam wczoraj USG te po 30tc
wszystko jest jak najlepiej :) maly wazy ok 2000g plus minus 150g
ma 41cm dlugosci :)
wszystkie narzady super rozwiniete , wielkosci normalnej , przeplywy , praca lozyska dobrze
ulozenie ma juz do porodu SN i pewnie tak zostanie
technik stwierdzil , ze glowka nie bedzie za duza i ogolnie dzidzia dobije do ok 50cm i 3000g i przewiduje mi latwy porod patrzac na szyjke :)
a jak bedzie okaze sie w praniu , ale przeczucie mam , ze urodze szybciej ( dr tez to powiedzial ) i , ze porod nie bedzie mega ciezki :)
mam dalej lazic duzo i plywac zeby maly naciskajac glowka rozwieral i przygotowywal szyjke
foty w 3d nie mam , bo sie wcisnal biedak we mnie tak , ze ledwo bylo widac
za to pierwszy raz widzielismy jak ssie kciuka i mieli jezorkiem , przeslodki widok !!
ogolnie wizyta super udana i szkoda , ze dr tylko od tych dokladych USG jest , bo mogly byc moim lekarzaem prowadzacym , jest zajebisty :)

u swojego gina wizyta 1.09.



Ehhhh nie ogarniam wszystkiego. Wystarczy kilka dni przerwy z bb i kupa nie wiem co się z Wami dzieje.
Ja mam nakaz leżenia bo szyjka się skraca i rozwiera no i skurcze mnie męczą. Jeszcze miesiąc muszę wytrzymać bo dzidzia jest jeszcze malutka waży 1600. Mam nadzieję, że jakoś się dokulamy do naszych terminów.

lez i nogi zaciskaj !! dacie rade napewno :)))

Hejka, ja dzisiaj miałam wizyte i nie za różowo. Jeszcze bardziej skróciła mi się szyjka i niestety rozwarcie :( Musze leżec jeszcze 2 tygodnie zeby dotrwac... Kurcze no... musimy dac rade!

napewno dasz !! trzymam za was &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& :)

ja wczoraj na usg byłam i mała waży już 1,9 kg, nadal jest dziewczynką- jajka nie wyrosły :p
poza tym wsio ok już.
Na skurcze mam brac aspargin
a w czwartek juz na ktg:)

ciesze sie , ze jest oki :)

hej kobitki

ja tez po wizycie..rozwarcia zero ..szyjka trzyma się dzielnie.

31.08 (czyli jak stuknie 36 tydzień) mam odstawić leki...i czekać :-D

12.09 USG i zobaczymy jak dużego dzidziola noszę.

Poza tym jest problem z porodówką u mnie :sorry:...wielka niewiadoma gdzie będę rodzić :zawstydzona/y: 14.09 oddają wypasioną porodówkę, ale jednocześnie zamykają do remontu położniczy i septyk...czyli rodzić teoretycznie będzie gdzie ale nie będzie gdzie kłaść mam z dziećmi...dyrektorka szpitala wymyśliła że na oddziale płucnym i rehabilitacji...super leżeć z noworodkiem z dziadkami kaszlącymi :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

...dlatego też mój gin delikatnie sugeruje branie pod uwagę porodu w sąsiadującym mieście....super tu przynajmniej miałam swojego lekarza na oddziale...a tam nawet w życiu nie byłam:zawstydzona/y:

kurcze lipa z tym szpitalem :/ moze rzeczywiscie lepiej obejrzec ta porodowke w innym szpitalu ??
tez super pomysl , zeby noworodki lezaly z chorymi dziadkami :/
 
reklama
Do góry