reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

Nie znam Twojego lekarza Ewa, nie słyszałam o Nim. No, ale nie kazdego lekarza trzeba znać ;-) A nie możesz poprosić, żeby Ci skierowanie wypisał i tylko po nie podjechać i odebrać bez kolejki ?
Ja chodzę do Bruszewskiego na Grunwaldzka.
 
reklama
Ja juz po wizycie .
Wszystko ok ,mala ok 2000gramm i ok 38 cm
Obrocona do wyjscia(tak czulam)
Mam za wysoki cukier(trzy tyg. temu badanie i dzisiaj sie dopiero dowiedzialam).Mam isc do diabetologa.
Szyjka jak ta lala ,moge pakowac walizki i spadac..
I mialam pierwsze KTG -tez spoko .
 
U mnie też w porządku, poza wynikami krwi, więc do prenatalu dopisała mi jeszcze jakiś lek z dużą zawartością żelaza. Mały waży 1441 g (ważony w piątek), jeszcze nie ustawiony do końca, ale najprawdopodobniej będzie główką w dół.

Poza tym byłam u okulisty, bo noszę soczewki i mam dość dużą wadę wzroku. Dostałam karteczkę, że mogę rodzić SN i mój maż się zmartwił, bo wolałby cesarkę (w pracy naogląda się dzieci, które uległy uszkodzeniom podczas porodu).
 
No to moze ja hurtowo pogratuluje wizyt bo strasznie duzo ich bylo :-) najwazniejsze ze wszystko dobrze dziewczyny! Dzieciaczki ladnie nam rosna.

Rudson u mnie tez cieknie i cieknie ostatnio, robilam posiew wczoraj to sie zobaczy czy cos sie nie zaleglo tam ale mysle ze teraz to normalne.

Ewa na pewno musisz miec skierowanie na badania, idz wymecz o to swojego lekarza.

Mere niech twoj malz sie nie martwi bedzie ok. Ja z mezem obydwoje pracujemy na codzien z takimi dziecmi, przykre to ale powiem ci ze to sa przypadki rzadkie mimo wszystko. Nie ma sie co martwic na zapas, jak masz zaufanego lekarza, badasz sie co jakis czas i wszystko jest pod kontrola to bedzie dobrze ;-) Moj maly juz tez glowka w dol caly gotowy do wychodzenia :-)
 
Ja juz po wizycie .
Wszystko ok ,mala ok 2000gramm i ok 38 cm
Obrocona do wyjscia(tak czulam)
Mam za wysoki cukier(trzy tyg. temu badanie i dzisiaj sie dopiero dowiedzialam).Mam isc do diabetologa.
Szyjka jak ta lala ,moge pakowac walizki i spadac..
I mialam pierwsze KTG -tez spoko .

Jaka duża lalunia! Trzymam kciuki za za wizyte u diabetologa!

Ja też dziś po wizycie,dokladnie 30 tydzień więc poród koniec września,i kolejny kilogram do przodu uff ile jeszcze
Czyli wczesniej niz z OM? To CC w esculapie jakby co bedziesz mieć może już koło 20 września :) A jeden kilogram to nic!
U mnie też w porządku, poza wynikami krwi, więc do prenatalu dopisała mi jeszcze jakiś lek z dużą zawartością żelaza. Mały waży 1441 g (ważony w piątek), jeszcze nie ustawiony do końca, ale najprawdopodobniej będzie główką w dół.

Poza tym byłam u okulisty, bo noszę soczewki i mam dość dużą wadę wzroku. Dostałam karteczkę, że mogę rodzić SN i mój maż się zmartwił, bo wolałby cesarkę (w pracy naogląda się dzieci, które uległy uszkodzeniom podczas porodu).

Dobrze, ze w porządku, żelazo pewnie uda sie opanować :) A mąż gdzie pracuje (jeśli oczywiście można zapytać)?
 
Mileczka89 dla mnie każdy kolejny kilos mnie przeraża bo ja już chodzic niemogę jak idę ze swoim T to on zasuwa do przodu (takie ma zboczenie zawodowe haah)a ja dreptam za nim jak psiak,a co będzie za miesiąc nawet niechce myślec
szok.gif
 
Po wczorajszej wizycie :-) Miałam wczoraj napisać ale mój mnie pilnował ;-)
Ogólnie jestem zadowolona :happy2:
Jak to lekarz powiedział "leżenie mi popłaca" jest jak było, nic się nie pogorszyło, szyjka się bardziej nie skróciła, mały jest główką w dół ale wydostał się z kanału rodnego, luteinę i fenoterol mam brać tak jak brałam, zdziwił się trochę jak zobaczył co za lek mi tamten lekarz przepisał, ale jak to powiedział jak już go zaczęłam brać to mam już go dobrać do końca i przepisał mi coś innego, także do zrobienia w aptece...
Powiedział ,że cały czas walczy o to aby mi pessara nie zakładać i ,że jednak dobrze ,że go jeszcze nie kupiłam... Jeśli wytrzymam do następnej wizyty (czyt.jeśli nie urodzę jak to doktor powiedział :-D) czyli do 16-go to już mi go nie założy na pewno bo to będzie 34 tydzień...
Póki co wszystko jest na dobrej drodze, ale niestety nadal muszę leżeć... Obawiam się ,że tak już będzie do samego porodu :-(
 
reklama
malutka bedzie dobrze, glowa do gory coraz wiecej jest tu lezacych mam. Ja jeszcze troche sie moge ruszac ale nie wiadomo co mi powie za tydz na wizycie. Mozliwe ze tez bede musiala lezakowac zupelnie. Jakos damy rade choc najchetniej to bym z miesiac najblizszy przespala.
 
Do góry