reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

tricolor

wiesz co sama nie mam pojecia, ale z tego co mi znajome mowily , ktore juz rodzily tutaj to ze te skubane midwife bardzo rzadko sie myla w tych obliczeniach
ze jezeli juz dochodzi do pomylki to maxymalnie do 200g .... tym bardziej jestem w szoku ....
 
reklama
U mnie po wizycie wszystko ok.. na szczęście.

Płód nisko leży ale szyjka trzyma!! :-) Uspokoiłam się :)
Infekcji nie ma, jest ładnie, czysto.. posłuchałam sobie serdunia na doplerze.. dostałam skierowanie na tokso i hbs, ciśnienie 105/70. Ważę 70kg ;p
10 sierpnia mam następną wizytę i usg ale jeszcze jestem w programie badań prenatalnych i tam może wcześniej to usg będę mieć :tak:

tricolor super zdjątka, buzia maluszka śliiiczna :)

Super ze u ciebie i dzidzi wszystko oki.

elifit- super wieści ja tez waże 70 kg :-D

Ja tez tyle juz mam na wadze ;-)

Ja dostalam juz wyniki testu obciazenia glukoza i na szczescie sa dobre. Martwie sie tylko ta moja szyjka, teraz bede miala obsesje na tym punkcie pewnie :dry:
 
Witam i ja po wczorajszej wizycie. Malenka w porzadku, przekrecila sie pupa w dol, co mnie niesamowicie ucieszylo ( bo marze o cesarce) ale lekarz mnie i o cesarke opierdzielil, bo mam rodzic naturalnie i ch** Miala noge na wysokosci buzi, smialam sie ze rozciagliwa jak i moj F. na co on reagowal wielka radoscia :laugh2:
Kilogram na plusie, proteiny we krwi ok, wiec opierdzielu chociaz za to nie dostalam
Skreslil badanie glukozy, bo jestem szczupla, wiec sie ucieszylam ze nie bede musiala pic tego paskudztwa
No i zla wiadomosc.. mam hormon TSH tarczycy znacznie ponad norme, wiec skierowal mnie na kolejne badania, i do endokrynologa, zobaczymy co mi powie.. troche sie martwie, nie chce miec chorej tarczycy....
 
Witam i ja po wczorajszej wizycie. Malenka w porzadku, przekrecila sie pupa w dol, co mnie niesamowicie ucieszylo ( bo marze o cesarce) ale lekarz mnie i o cesarke opierdzielil, bo mam rodzic naturalnie i ch** Miala noge na wysokosci buzi, smialam sie ze rozciagliwa jak i moj F. na co on reagowal wielka radoscia :laugh2:
Kilogram na plusie, proteiny we krwi ok, wiec opierdzielu chociaz za to nie dostalam
Skreslil badanie glukozy, bo jestem szczupla, wiec sie ucieszylam ze nie bede musiala pic tego paskudztwa
No i zla wiadomosc.. mam hormon TSH tarczycy znacznie ponad norme, wiec skierowal mnie na kolejne badania, i do endokrynologa, zobaczymy co mi powie.. troche sie martwie, nie chce miec chorej tarczycy....

Ty naprawdę chcesz mieć cesarkę ? Ja jestem "zwolenniczką" cc mimo, że już nie raz się narażałam mamom przyznając się do tego. No, ale jako weteranka można powiedzieć i zaprawiona w bojach cesarkowych wiem, że to dobra metoda porodu dla mnie i przede wszystkim dziecka :-)
A co do tarczycy to moja kumpelka choruje na nią od zawsze można powiedzieć, a ma dwóch ślicznych chłopaków i co najważniejsze zdrowych :-)
 
ivi ja też mam problemy z tarczycą, biorę eutyrox, też tego nie chcę ale co zrobić jak ciąża dupa rządzi :)

atram wg kółka położniczego dzidzia w tym tygodniu powinna tyle ważyć i może dlatego tak wpisała?
 
tricolor no mnie na kazdym kroku linczuja jak tylko wspomne ze marze o cesarce, ale ja nie chce cierpiec godzinami boli porodowych, przec jak wariatka robiac kupe pod siebie, ryzykowac naciec w kroczu czy pozniejszego nietrzymania moczu... Ja wole pocierpiec trzy dni z gojaca sie rana na brzuchu,ale szerokim lukiem ominac cala reszte... Co poradze ze tak uwazam? Tylko ze nikt mnie nie slucha, poczawszy od rodziny, mojego, skonczywszy na lekarzach. Kazdy uwaza ze wie lepiej co jest dla mnie najlepsze i nie pozwalaja mi decydowac samej o swoim ciele... Wiec licze na lut szczescia i przychylnosc ze strony mej coruni, ze obroci sie dupskiem w dol i zmusi ich wszystkich do zrobiena mi cesarki.. jestes pierwsza osoba, ktora mnie rozumie..
 
ja rozumiem twój strach przed sn, ale z drugiej strony mam nadzieje, ze wiesz, że cc to nie zabieg a operacja i czasem rana nie goi się tak szybko, ba nawet tworzą się ropnie, które trzeba usunąć nie raz i nie dwa, czasem tworzą się zrosty, które mogą naciekać na jelita ( przypadek mojej koleżanki) no i przepuklina też może się zrobić, nie mówiąc już o tym, że przez 3 miesiące nie można ćwiczyć, a o dźwiganiu to osobna bajka. Jeżeli ktoś zdaje sobie sprawę z tych powikłań, które mogą a nie muszą wystąpić i przede wszystkim myśli się logicznie, ze to operacja, a nie zabieg to spoko, bo najważniejsza jest świadomość, a poza tym nie każda musi rodzić sn
 
ilonka ja sobie zdaje sprawe doskonale, i zreszta kazdy mi powtarza to samo, ale sn to tez nie takie hop siup i dziecko wyskakuje... Chcialabym miec opcje wyboru, a jej nie mam i strasznie mnie to wkurza, ale coz.. Juz swoje sie nazloscilam, a kazdy ma mnie gdzies, wiec co sie bede.. Szkoda ze jak ktos mowi ze chce rodzic sn to wszyscy brawo bija, a jak ktos buzie otworzy ze wybralby cc, to kazdy sie krzywi i nosem kreci.. I w ten sposob zostaje zmuszona do robienia czegos, czego bardzo nie chce i bardzo sie boje. Na darmo mi mowic, zebym nie myslala, bo jak mam nie myslec o czyms, co mnie nie ominie.. Udawac, ze nie bede rodzila, albo ze jestem zadowolona, ze zmuszaja mnie do sn? ehh..
 
Zgłaszam się po wizycie i usg.
Na to wygląda że wszystko ok. Mocz w normie, pobrali mi krew, glukozy mieć nie będę bo w rodzinie nie ma przypadku cukrzycy i dlatego :)-D juhuuu)
Dzidziuś ułozony już główką w dół. Mierzy 27 cm i waży 1169 g. Wygląda na to że dzid tym razem będzie większy.
A co do płci...ciul!!!! nie wiem dalej!!! i babka mi powiedziała że już mało prawdopodobne że się dowiem bo ma już mało miejsca i się skuliło, nóżki skrzyżowane. Także będę jedyną która będzie miała niespodziankę przy porodzie.
 
reklama
hej

ja bylam u poloznej i zmostatniej kwi wszytsko gra i trabi, wymacala mi brzuszek , pomierzy;la i na wskazniku w karcie oznaczyla ze wazy jakies 1300g
serduszka posluchalam i powiedzialam o wzytskich dolegliwosciach
pobrala dodatkowa krew na cos tam, kurde nie zrozumielam jej dokladnie
ale to ma zwiazek z tym bolem, wynik bedzie do tygodnia
mowila ze w sumie nie powinno mnie tak uwierac na zebra bo nie ma tak wysoko brzuszka
no nic, zobaczymy co wyjdzie z tego badania ...

kurcze niezla szmanka hehe
ciekawe jak oni to licza ?? po obwodzie brzucha ??


Witam i ja po wczorajszej wizycie. Malenka w porzadku, przekrecila sie pupa w dol, co mnie niesamowicie ucieszylo ( bo marze o cesarce) ale lekarz mnie i o cesarke opierdzielil, bo mam rodzic naturalnie i ch** Miala noge na wysokosci buzi, smialam sie ze rozciagliwa jak i moj F. na co on reagowal wielka radoscia :laugh2:
Kilogram na plusie, proteiny we krwi ok, wiec opierdzielu chociaz za to nie dostalam
Skreslil badanie glukozy, bo jestem szczupla, wiec sie ucieszylam ze nie bede musiala pic tego paskudztwa
No i zla wiadomosc.. mam hormon TSH tarczycy znacznie ponad norme, wiec skierowal mnie na kolejne badania, i do endokrynologa, zobaczymy co mi powie.. troche sie martwie, nie chce miec chorej tarczycy....

tricolor no mnie na kazdym kroku linczuja jak tylko wspomne ze marze o cesarce, ale ja nie chce cierpiec godzinami boli porodowych, przec jak wariatka robiac kupe pod siebie, ryzykowac naciec w kroczu czy pozniejszego nietrzymania moczu... Ja wole pocierpiec trzy dni z gojaca sie rana na brzuchu,ale szerokim lukiem ominac cala reszte... Co poradze ze tak uwazam? Tylko ze nikt mnie nie slucha, poczawszy od rodziny, mojego, skonczywszy na lekarzach. Kazdy uwaza ze wie lepiej co jest dla mnie najlepsze i nie pozwalaja mi decydowac samej o swoim ciele... Wiec licze na lut szczescia i przychylnosc ze strony mej coruni, ze obroci sie dupskiem w dol i zmusi ich wszystkich do zrobiena mi cesarki.. jestes pierwsza osoba, ktora mnie rozumie..

3 dn tylko myslisz , ze bedzie sie goic rana po CC :szok: troche malo ....
jak juz dziewczyny pisaly nie raz po cieciu sa powiklania rozne ... takze to nie tak , ze tylko po SN moze byc cos nie tak
nie zgodze sie tez co do wyboru , bo wybor to mamy wczesniej czy chcemy byc w ciazy czy nie :) a pozniej to juz naturalne , ze trzeba urodzic :)
a rodzi se SN od wiekow jak jest ok
bo CC to operacja ratujaca mame lub dziecko , a nie metoda porodu , stad wyboru nie ma i nikt nas sie nie pytac co wolimy ... takie jest moje zdanie na ten temat
ja tam nikogo nie oceniam , kazdy ma to co lubi :)
ale zamiast nastawiac sie tak negatywnie na porod SN i nie wiem jakie powiklana to moze poczytaj o CC ?? chociazby na majowkach sporo kobiet mialo CC , nie widzialam zeby ktoras tam byla z tego powodu super szczesliwa ... papranie se rany , ciagnieca rozne , powiklania , i bol to bardzo czeste wbrew pozora
wiesz zeby pozniej nie bylo tak , ze sie nastawisz na CC i rzeczywscie ci ja zrobia , ale nie bedzie tak jak sobie zamarzylas rozowo i pozniej jakas depreche bedziesz miec :(
 
Do góry