reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

Kasiadz to moja trzecia ciaza i ja mam Arh - grupe krwi.
Dla bezpieczenstwa dziecka od drugiej ciazy sie je podaje.
 
reklama
Kasiadz to moja trzecia ciaza i ja mam Arh - grupe krwi.
Dla bezpieczenstwa dziecka od drugiej ciazy sie je podaje.
hm dziwne, to moja druga ciąża, mam grupe rh-, i nie dostaję zastrzyków tylko lekarz kontroluje czy organizm wytworzył przeciwciała. Na razie nie wytworzył więc jest ok i nic nie robimy, a po porodzie będzie badana krew z pępowiny i jak będzie konflikt to zostanie mi podana immunoglobulina
 
Kasiadz mi dawali juz w poprzedniej ciazy.Nie chce cie sklamac ,ale moze juz wted wychodzilo mi z badan ze org,produkuje przeciwciala i dlatego .A teraz juz automatycznie.
Ja mam 8 lat przerwy pomiedzy ciazami i nie pamietam jak to bylo z przeciwcialam poprzednio.Ale wiem ze zastrzyk dostalam,bo mam w ksiazeczce ciazy wpis.
 
Kasiadz mi dawali juz w poprzedniej ciazy.Nie chce cie sklamac ,ale moze juz wted wychodzilo mi z badan ze org,produkuje przeciwciala i dlatego .A teraz juz automatycznie.
Ja mam 8 lat przerwy pomiedzy ciazami i nie pamietam jak to bylo z przeciwcialam poprzednio.Ale wiem ze zastrzyk dostalam,bo mam w ksiazeczce ciazy wpis.

ja dostałam rok temu immunoglobuline po poronieniu a teraz lekarz powiedział że nie ma co przesadzać i nie potrzebnie dawać zastrzyków jeśli wszystko jest ok i wyniki są dobre. od początku tej ciąży robiłam już 4 razy grupę krwi żeby właśnie sprawdzić czy są przeciwciała. Ale jak widać co lekarz to inna polityka :tak:
 
Jestem po wizycie.. Poprawy nie ma, jak to powiedział szyjka ledwo trzyma i ,że jest taka byle jaka... Zrobił posiew, za tydzień odbiór wyników, jak wyniki będą dobre to mam sobie z Poznania zamówić pessar i dostałam skierowanie do szpitala, albo mają mi go założyć w szpitalu albo jeśli tyle wytrzymam to drugiego założy mi w gabinecie, dlatego 2-go bo dziś jest ostatni dzień i idzie na urlop... Do szpitala i tak mi radzi iść zrobić sobie zastrzyk na wszelki wielki na wykształcenie płucek, w razie jakby jednak nie udało się utrzymać ciąży :-( Przepisał jeszcze fenoterol na te moje nieszczęsne skurcze i póki co ten tydzień leżeć ,aż będę miała wyniki z posiewu... Tylko nie powiedział mi co wtedy jeśli wyjdzie mi coś nie tak, wiem tylko tyle ,że wtedy pessara nie będą mogli założyć, a co dale? nie mam pojęcia... Jestem załamana..
 
Dziewczynki my juz po wizycie. Mareczek już główką w dół zwart i gotowy, 1.215 kg ale szyjka trzyma się dzielnie ibrak rozwarcia co mi ulżyło okropnie :) Pytałam o twardnienie brzuszka - do 10 razy na dzień mają mieć prawo takie bezbolesne skurcze. A oto i sprawca całego zamieszania :-)

super fotki :) maly juz niezle wazy :) ale te nasze dzieciaczki juz fajne sa !!

Asionek witaj w klubie aktywnych dzieciaczków :) mój tez kopie jak szalony - nieraz tak daje czadu, że jestem w szoku jak to widzę :szok::-)

hehe i kolejna wspolna rzecz :) te nasze maluchy moze jakos sie zmawiaja :)

Ja tez po wizycie i po glukozie -nie bylo tak zle.
Niestety dzisiaj nie robila usg-po raz pierwszy.Wszystko spoko.Ale nie wiem jak duza jest mala ,ani czy na 100% sie obrocila.
Lekarka powiedziala ,ze na macanie to jej sie wydaje ze juz zajela pozycje.Ale ze to jeszcze moze sie 100 razy zmienic.Kolejne 1,5 kg na plusie.
Powiedziala ze nie ma przeszkod jezeli chodzi o urlop,ale dwa dni pred mam i tak przyjsc.
A i dostalam przeciwciala.Czyli mam obydwie rece i pupe pokluta:-)

to jednak w dupsko kluja ?? wrrr

hm dziwne, to moja druga ciąża, mam grupe rh-, i nie dostaję zastrzyków tylko lekarz kontroluje czy organizm wytworzył przeciwciała. Na razie nie wytworzył więc jest ok i nic nie robimy, a po porodzie będzie badana krew z pępowiny i jak będzie konflikt to zostanie mi podana immunoglobulina

moja pierwsza ciaza , wczesniej poronilam na samym poczatku i dostalam juz jak Karolina skierowanie na zastrzyk ... ide jakos w nastepnym tyg
pozniej po porodzie kolejny raz
ja mam sprawdzana krew co miesiac , albo 3 tyg. zalezy jak wypada wizyta

Jestem po wizycie.. Poprawy nie ma, jak to powiedział szyjka ledwo trzyma i ,że jest taka byle jaka... Zrobił posiew, za tydzień odbiór wyników, jak wyniki będą dobre to mam sobie z Poznania zamówić pessar i dostałam skierowanie do szpitala, albo mają mi go założyć w szpitalu albo jeśli tyle wytrzymam to drugiego założy mi w gabinecie, dlatego 2-go bo dziś jest ostatni dzień i idzie na urlop... Do szpitala i tak mi radzi iść zrobić sobie zastrzyk na wszelki wielki na wykształcenie płucek, w razie jakby jednak nie udało się utrzymać ciąży :-( Przepisał jeszcze fenoterol na te moje nieszczęsne skurcze i póki co ten tydzień leżeć ,aż będę miała wyniki z posiewu... Tylko nie powiedział mi co wtedy jeśli wyjdzie mi coś nie tak, wiem tylko tyle ,że wtedy pessara nie będą mogli założyć, a co dale? nie mam pojęcia... Jestem załamana..

kurcze jakos dacie rade !! napewno bedzie dobrze !! wiesz znam sporo dziewczyn co mialy problem duzy z szyjka , lezenie w szpitalu , szwy lub passr i donosily bez problemu , a nawet przenosily przez te szwy :) takze glowa do gory napewno nic zlego sie nie stanie !! trzymaj sie
 
super fotki :) maly juz niezle wazy :) ale te nasze dzieciaczki juz fajne sa !!

moja pierwsza ciaza , wczesniej poronilam na samym poczatku i dostalam juz jak Karolina skierowanie na zastrzyk ... ide jakos w nastepnym tyg
pozniej po porodzie kolejny raz
ja mam sprawdzana krew co miesiac , albo 3 tyg. zalezy jak wypada wizyta
no widzisz a mi powiedział że to zbędne jeśli wszystko jest ok. to już sama nie wiem :(
 
reklama
malutka słuchaj się lekarza.. i leż nawet nie wstawaj do kompa.. nic a nic.. rabbitkowi sie poprawiło jak leżała. Kochana ty jesteś w 28tygodniu, każdy tydzień więcej to większy dzidziuś, idź może zrób ten zastrzyk, zamów tego pessara, bierz fenoterol i wytrzymaj chociaż do 31 tygodnia (tak czytałam że po 31tyg dzidziusie są silniejsze)tulę cię baaaaaaaaaaaaaaaardzo mocno i trzymam kciuki, mój dzidziuś też trzyma :*****
 
Do góry