reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

reklama
dla mnie jedyna znosna do wytrzymania pozycja snu to wlasnie plecy
wiem ze nie powinnam za dlugo, ale tylko wtedy mnie tak zebra nie bola
zeby sie nie rozciagac za bardzo to mam pod glowa 2 poduchy i 2 jaski , tak poukladane zebym nie rozciagala brzucha za bardzo

mam takie jazdy, ze przy kazdorazowym przekreceniu sie w ktoras strone budze sie
czesto gesto wlasnie z bolu ...

ja mam :( od dobrych 5 tygodnii, boli mnie wtedy spojenie lonowe i uda wysoko, miedzy nogami. Od jakis 2 tygodni mam podobne bole w dzien, ale nie tak mocne jak w nocy.
Opisalam to poloznej i ona twierdzi ze to moze byc:SPD
Pelvic pain (SPD)
Nie mam jakiegos ciezkiego przypadku, bo niektore laski nie moga z bolu chodzic... W kazdym razie ide na jakies warsztaty z fizjoterapeuta i na akupresure. A co do tych nocnych boli to powiedziala ze trzeba trzymac nogi razem (tzn nie za mocno je otwierac) i jak sie przekrecasz to najpierw na plecy i polezec troszke a dobiero potem na bok - troszke rzeczywiscie pomaga, bol nie jest az tak ostry. Pogadaj ze swoja polozna moze tez gdzies cie skieruje.
 
witajcie w klubie nocnych marków :-( ja mam trzy poduszki pod sobą, na plecach mi najwygodniej bo nie boli mnie tak bardzo kręgosłup ale znowu brzuch ciągnie, więc przekręcam się to na jeden to na drugi bok i w końcu pół nocy nie śpię. Czekam na wypłatę (dziś! ;) i kupuję tą poduchę. Działa mówicie? Dziś wstałam przed 8 bo się mały obudził, a potem po 9 mnie zmogło i czuję się niewyspana jak zwykle :-(
 
mi poducha się przydaję- ja ją układam za siebie jak leżę na lewym boku i już się nie budzę na plecach, bo poducha mnie podtrzymuje. jeden "zakręt" z tej poduchy podkładam sobie pod szyję, a drugi między nogi i jest git :-)
 
elifit - poduche fajnie miec - ale np w moim przypadku czy jest czy nie bol nadal mocny i budze sie z bolu, praktycznie przy kazdej zmianie pozycji... ale jak sie nie ruszam to pomaga zasnac :)
 
Ostatnio zastosowałam metodę przekręcania się, trzymając się ramienia męża:-). Też często budzę się na plecach, a najgorsze jest wstawanie wczesnym rankiem do toalety...
 
mi poducha też się przydała, jestem z niej mega zadowolona bo jest bardzo wygodna, ale niestety nadal zdarza się że budzę się na plecach, chyba bym musiała się do kaloryfera przywiązać albo szpilki pod plecami poukładać, żeby się nie odwracać:-)
 
reklama
Do góry