reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty, badania i USG

@Beti39 gratuluję, najważniejsze że wszystko ok! Na następnej wizycie doczekasz się serducha :)

@Magda86Poznań gratuluję! Uwielbiam te pierwsze zdjęcia i chociaż niemal nic na nich nie widać to strasznie mnie wzruszają :)
 
reklama
marzycielka to idziemy łeb w łeb też mam 4t6d,według om oczywiście zobaczymy co na usg wyjdzie :)
 
Witam! Ja już po wizycie. Niestety na USG nie było nic widać, brak zarodka, tylko wielkie jajo z pierścieniem :( Jutro mam przyjęcie na oddział, moim nowym domem na najbliższe kilka dni będzie szpital w Kato.

Na badaniu Pani dr powiedziała, żeby się nie nastawiać na dobre zakończenie. Są trzy opcje: puste jajo, ciąża która się jednak rozwinie lub trzecia rzecz, której do końca nie zrozumiałam (z nerwów i strachu) ale to jakieś komórki które się intensywnie dzielą i rosną w macicy (objawem jest m.in. wysoka beta) i które trzeba usunąć bo robią wiele szkody… słyszałyście może o czyś takim???
Jutro dokładniej dopytam w czym rzecz.

W każdym bądź razie mam leżeć na oddziale będą mi spuszczać krew i monitorować przyrost bety, a w razie potrzeby zrobią łyżeczkowanie :(

Było zbyt piękne aby od razu mieć maluszka. Mam tylko nadzieję, że to co się ze mną dzieje nie będzie mieć wpływu na przyszłe ciąże... Bardzo chcę mieć dziecko. Mam nadzieję, że Wy dziewczyny będziecie mieć więcej szczęścia ode mnie :*

Jak Marlenkaxxx Twoja wizyta?
 
reklama
Do góry