reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty,badania i USG :)

O to tak jak mój :) Cały czas się pokrywało góra 1 dz różnicy, a teraztydzień wyprzedza i nie wiem czy błąd pomiaru czy tak jak maz mowi moje koktajle ze szpinakiem tak na niego działają hehe :) Teraz miałam wizyte 34tydzien i waga 2556 a Damian to już przy porodzie w tym tyg 2270g wazyl.
 
reklama
Justa trzymaj się, na pewno wszystko będzie dobrze w szpitalu wiedzą co robią :-*
Ewe super, że z córcią ok i trzymam kciuki żeby ciśnienie się unormowało
Kłaczek super, że córcia w domku już
Beata jej kochana trzymaj się, na pewno będzie dobrze, o nic się nie martw, jesteś w szpitalu, oni o wszystko zadbają, tylko ty się nie martw to nie twoja wina, że coś się dzieje, natura zawsze zrobi swoje, ale lekarze wiedzą co robić a ty musisz być dobrej myśli :-* ściskam mocno :-*
Martita super :-D
Schauma mi nie kazała np robić nic na następną wizytę mam 14 marca, wymaz mi pobrała, i na ostatniej tej w poniedziałek miałam wyniki moczu, morfologii i w sumie to co Martita napisała to miałam właśnie na teraz
Fenika super, że u ciebie ok
 
Alunia, Beata co u Was??
Mnie trzymają dalej i podają mi magnez w kroplowce... Już druga kroplowka poszła a mi dalej powieka skacze więc nie wiem czy działa jak powinien na te skurcze brzuszne.

Po za tym jestem wkurzona... Nie znoszę szpitali, a muszę tu siedzieć. Jakiś kryzys chyba dzisiaj mam bo mnie wszystko denerwuje tutaj. Bardzo chciałam wyjść a tu dupa. Jeszcze jakby się coś działo to rozumiem ale się nie dzieje, a oni tak chyba sobie mnie trzymają bo za dużo wolnych łóżek chyba mają... Wrrrrr[emoji35] [emoji35] [emoji35] [emoji35]
 
Alunia w szpitalu jestes caly czas pod opieka, gdyby cos sie zadzialo to masz natychmiastowa pomoc. Wytrzymaj jeszcze troszke :* a lekarze cos mowia?
 
hej dziewczyny. niedużo brakowało i dołączyłabym do kolejnej Rozpakowanej mamusi. w czwartek na wieczór dostałam potwornych bólów brzucha.pojechaliśmy na nasz miejscowy sor. przelezalam tam do piątku. usg badania morfologia mocz itp. mały waży 2023 gramy. o i jeszcze ktg. w piątek pytam się czy długo zostanę a oni że jeszcze nie wiedzą. kolejne usg. przepływy dobre. potem ktg. jakiś zastrzyk domiesniowo. ktg wykazało skurcze. przychodzi pani doktor i mówi że do godziny przewioza mnie do szpitala wojewódzkiego. bo obecny szpital nie poradziłby sobie z porodem przedwczesnym. no i mnie przewieźli. kolejne badania. usg ktg. kroplówki luteina. nakaz lezenia. nie wiem kiedy wyjde. najgorsze jest to że jest ten durny zakaz odwiedzin ale w niedzielę może mąż się jakoś przecisnid. nie gniewajcie się jak wam nie odpisze ale jakoś złapało mi internet a telefon też mam kiepski i średnio tu cokolwiek widać. tak się cieszyłam że moja ciążą gładko idzie. tylko witaminki a tu proszę :-(
 
Super dziewczyny ze po wizytach jest w porządku.
Alunia wiem co czujesz, nie ma jak to w domu, a lekarze co mówią na te skurcze? Czesto je masz?
Mysza trzymam kciuki, dobrze ze pojechalas na IP przynajmniej sprawdza wszystko.
 
Alunia trzymaj się tam, wierz mi kochana, lekarze wiedzą co robią i dobrze że jeszcze Cię tam trzymają. Jeśli nic się nie będzie działo, to poobserwują Cię jeszcze kilka dni i do domku. A sprawdzali Ci ostatnio szyjkę? Ile ma mm?

Mysza w takim razie witaj w gronie szpitalnym. Dobrze że jesteś pod opieką, bądź dzielna.

Ja miałam wczoraj pierwszą w życiu zgagę. Nigdy nie miałam zgagi. Nie wiem od czego się pojawiła, chyba przez te leki co tak dużo ich tu dostaję, coraz więcej :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja ich dalej nie czuje... Bo jeszcze jakby mnie cos bolało to bym nie marudzila.
A po tym co mi zafundowali dzisiejszej nocy to tym bardziej chcę stąd wyjść.
Welflon miałam od wtorku, ale wczoraj przy pierwszych dwoch dawlach magnezu strasznie mnie ta reka bolala, ale polozna stwierdzila ze na nadgarstku to moze troche bolec. W koncu kolo północy przy 3 dawce inna polozna się zlitowala i zmienila to wklucie. Miala problem bo ciezko u mnie sie wkluc ale w koncu sie udalo.
Zalaczyly mi ta kroplowke i niby bylo ok ale po czasie zaczela mnie bolec ta reka a ja glupia zamiast isc od razu to jeszcze godzinke sie meczylam.
Co sie okazalo prawie cala kroplowa poszla poza zyle. Przedramie mialam jak balon po prostu a bol niesamowity. Kolo 3 jakos usnelam... O 6 pobudka i zakladanie nowego. Teraz niby idzie i jest ok ale juz jestem na tym pkt przewrazliwiona.
Czekam na obchód.

Mysza współczuję atrakcji i nie zazdroszczę[emoji53]
 
Do góry