reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wakacje

reklama
susumali, jeśli leciałaś z maleństwem samolotem, to napisz jakieś rady, bo mnie to czeka za 2 tygodnie.
 
susumali, jeśli leciałaś z maleństwem samolotem, to napisz jakieś rady, bo mnie to czeka za 2 tygodnie.

tak karolina77 lecielismy samolotem, 1godzine 40 minut w jedna strone, potem dodatkowo 2 pociagami, z korych jeden sie o godz spoznil takze koniec koncow cala podroz trwala prawie 9 godzin...

a odpowiadajac na Twoje pytanie, LAilusia byla w miare spokojna w locie, ale momentami plakala pewnie przez te zmiane cisnienia, wtedy dawalam jej cycusia ualbo wode albo smoka, plus zabawki i pomagalo....pomagali tez sasiedzi ktorzy zabawiali ja po wlosku...bardzo mile...

w EASY JET ktorym lecielismy pasazerowie z dziecmi sa wpuszczani do samolotu jako pierwsi, moga sobie wybrac miejsce- sa to duzo udogodnienia, mozna tez wziac wozek az
d$o wejscIA DO samolotu,a potem od razu po ladowaniu go odebrac...my mielismy tez nosidelko ktore bardzo sobie chwale na co dzien i w podrozy...
jak masz jeszcze jakies pytania, mow....
 
abawiali ja po wlosku...bardzo mile...

w EASY JET ktorym lecielismy pasazerowie z dziecmi sa wpuszczani do samolotu jako pierwsi, moga sobie wybrac miejsce- sa to duzo udogodnienia, mozna tez wziac wozek az
d$o wejscIA DO samolotu,a potem od razu po ladowaniu go odebrac...my mielismy tez nosidelko ktore bardzo sobie chwale na co dzien i w podrozy...
jak masz jeszcze jakies pytania, mow....

o dobrze wiedzieć....bo wczoraj nasi przyjaciele zapraszali nas na sylwestra do Cardiff w Wali...i właśnie latają tymi liniami i nam też polecali...no i sie zastanawiamy nad tą propozycją, szczególnie Tomek, o jest zdania, że Filip będzie za mały by latać z nami, tym bardziej , ze będzie zima....a zostawić go nie zostawię na 5-7 dni....wiec albo z nim albo wcale....:sorry2::dry::dry:
 
susumali, dzięki za odpowiedz. Ja lece centralwingsem z gdańska. Podobno wózek też można mieć aż do samego wejścia do samolotu. Mam jeszcze jedno pytanie, gdzie siedziałaś w samolocie, tzn. w którym rzędzie. Wcześniej latając samolotem widziałam,że matki siadają najczęściej w pierwszych rzędach.


 
reklama
Do góry