reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wakacje

reklama
Bardzo ładne zdjęcia Gosiu, zazdroszczę ci tego wyjazdu nad morze:tak:My co roku jeździliśmy nad morze do Dziwnowa nawet kilka razy, bo mamy tam rodzinną pizzerię i pokoje u góry , ale teraz mamy za daleko. W tym roku byliśmy tylko raz przy okazji odwiedzin naszych rodziców. Od nich mamy nad morze ok 70 km, a z W-wy to nawet nie chcę pisać ile:-(
 
Marzyla mi sie Chorwacja,ale Kondzio za mały.Kilka dni temu zarezerwowalam apartament w Krynicy Morskiej...:tak:
 
My w tym roku jedziemy do Szkocji :-) mieszka tam mój brat z żona i jedziemy do nich w odwiedzinki. Wyruszamy samochodem na koncu czerwca i wracamy w połowie lipca, juz nie mogę się doczekać tej naszej wyprawy ech...
 
susumali, dzięki za odpowiedz. Ja lece centralwingsem z gdańska. Podobno wózek też można mieć aż do samego wejścia do samolotu. Mam jeszcze jedno pytanie, gdzie siedziałaś w samolocie, tzn. w którym rzędzie. Wcześniej latając samolotem widziałam,że matki siadają najczęściej w pierwszych rzędach.


Karola zgadza sie to specjalne miejsca dla dzieci te miejscowki najpierw wydaje sie dzieciom a na koncu innym pasazerom- one maja nawet swoja specjalna nazwe zagramaniczna oczywiscie taka miedzynarodowa.
tam specjalnie jest duzo miejsca aby dziecko moglo troche posiedziec samo i sie pobawic
a co do wozka zabiera go obsluga samolotu i oddaje przy wysiadaniu

my w tym roku w koncu tez jedziemy na wakacje 2 tygodnie koniec sierpnia poczatek wrzesnia tylko gdzie hmmm decyzja po swietach teraz na tapecie jest turcja a byl juz egipt bulgaria
 
karola-04 razem z Szymkiem?
My się chyba w tym roku jeszcze nie zdecydujemy na tak daleki wyjazd... przydałby się i wózek, i łóżeczko, te wszystkie pieluszki, podgrzewacze... chyba bardziej bym się umęczyła na takim wyjeździe, niż wypoczęła.
 
reklama
no pewnie ze`z Szymkiem w sumie to z mysla o nim moja kolezanka z rocznym byla w egipcie i wrocili tak zadowoleni ze teraz znow jada. no fakt papersy to potrzebne i podgrzewacz no i obiadki ale co tam niech sie opala i plywa w basenie w koncu tylko do 2 roku zycia dzieci jada za free :-D
 
Do góry