reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze testy, brzuszki, usg, wyniki :)

nikt nie wierzył, że mam 55 kg, każdy dawał mniej.
Na szczęście mój obecny nie lubi takich szczupłych. Wczoraj siedzi parzy na mnie i mówi - co Ty taka chudzinka, takie nóżki chude, przydało by się trochę :) cieszę się, że nie jestem dla niego za duża bo poprzedni facet mi non stop mówił, że jestem za gruba.
To dobrze ze już nie jesteś z poprzednim facetem! Nie wiem jak tak można! Fakt że czasem same się wpedzamy w jakieś kompleksy i wyszukujemy że tu czy tu jest za dużo cialka, ale ta nasza "gorsza" połówka powinna zawsze nas zapewniać ze nas kocha i ze dla niego jesteśmy NAJ! [emoji4]

Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja mam 169 cm wzrostu i przed ciążą ważyłam 75 kg. Jego, to aż o 20 kilo więcej niż Ty. DWADZIEŚCIA. Jestem chodzącą kulką. Teraz mam jeszcze +3. Ale wiecie co, w moim najchudszym momencie życia ważyłam 58 kg i chyba czułam się z samą sobą gorzej, niż obecnie. Wydawało mi się cały czas, że jestem gruba. Grubas, grubas, grubas. Jakieś idiotyczne pomysły na odchudzanie miałam. Teraz patrzę na zdjęcia i myślę sobie: o matko, jaka chudzina, gdzie ja te zwały tłuszczu widziałam?! Teraz jest mnie za dużo. Wiem. Ale jakoś...nie mam motywacji, żeby cokolwiek z tym zrobić, bo wcale mi z tym nie jest jakoś strasznie źle. Jedynie złoszczę się na siebie w przebieralni w sklepie, bo nic nie leży jak powinno. Ale jak ważyłam 58 to wizyty w przebieralni wywoływały podobne emocje, więc w sumie co za różnica.
 
Tez tak czekalam na brzuszek, zwlaszcza że I trymestr minął jak bajka a teraz jak juz mam brzuszek, ciagle mnie gdzies ten brzuszek boli albo jakos tak mi cieżko i wole leżeć. Mężus "pociesza" i mowi: a to dopiero poczatek z duzym brzuchem! I trymestr miałas taki lajcikowy to teraz chociaz poczujesz że jestes w ciąży... bla bla...

Dziewczyny a czy w III trymestrze to w ogole da sie samodzielnie obciąć paznokcie u stóp? Albo wydepilować tu i tam przed wizyta u ginekologa? To chyba nie bedzie taki pikuś... ;)
 
Katherine miałam tak samo.... non stop wydawało mi sie, że jestem gruba i mniej się cieszyłam ze swojego wyglądu i z życia.... zdecydowanie psychika zadziałała.
Kleinekatia, mi W musi pomóc się podnosić ja na razie bo ciężko mi zwłaszcza jak jestem najedzona. A i buty jak mam wysuwane to też już mi zdejmuje :) Ale już Go uprzedziłam, że niedługo będzie mnie musiał golić :)
 
Tez tak czekalam na brzuszek, zwlaszcza że I trymestr minął jak bajka a teraz jak juz mam brzuszek, ciagle mnie gdzies ten brzuszek boli albo jakos tak mi cieżko i wole leżeć. Mężus "pociesza" i mowi: a to dopiero poczatek z duzym brzuchem! I trymestr miałas taki lajcikowy to teraz chociaz poczujesz że jestes w ciąży... bla bla...

Dziewczyny a czy w III trymestrze to w ogole da sie samodzielnie obciąć paznokcie u stóp? Albo wydepilować tu i tam przed wizyta u ginekologa? To chyba nie bedzie taki pikuś... ;)


Da sie :) wbrew pozorom ba samym koncu duzo sie da ;) ja malowałam co tydz pazury u stop na samym ok cu juz bez problemu ;) jak rozrzeszysz nogi to brzuch wpada do środka ;) Hahaha
A co do higieny to troche na czuja ;) potem kontrola w lusterku i jakos idzie ;)
 
Ja liczę, że sposobem sama będę się golić :) nie chciałabym aby robił to mąż, jeszcze mnie zatnie ;)
Lustereczko i może da się radę :)
Ja jestem dalej samodzielna we wszystkim, oby jak najdłużej :)
 
Paznokcie u stóp bez problemu da się obciąć do samego końca. A z goleniem... no ja akurat zupełnie sobie nie wyobrażam, żeby mnie mąż golił, nie czułabym się komfortowo. Samemu też się da - choć pewnie trochę zależy, jaką się chce osiągnąć fryzurę ;) ale jeśli masz się gimnastykować na wizytę u gina to nie ma co, akurat komu jak komu - ginowi jest ZUPEŁNIE wszystko jedno, co tam na dole masz.
 
Ja też wolałabym żeby mnie mąż nie musiał golic! Chociaż z drugiej strony jesteśmy razem na dobre i na zle więc jeśli już ktoś ma koło mnie chodzić i mi pomagać z takimi sprawami, to kto, jak nie on? A poza tym faceci zazwyczaj gola się dłużej niż my, więc teoretycznie mają większe doświadczenie, to może sobie poradzą? [emoji6]

Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja jak bede musiala to on bedzie to robil. Juz o tym wie i smial sie tylko ze jakies wzorki mi zrobi trymerem [emoji23]

f2w3d5qpptt6zal0.png
 
Do góry