reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze testy, brzuszki, usg, wyniki :)

reklama
Cześć dziewczyny. Ja teoretycznie mam termin na 16 marca 2017 z miesiączki, a 22 marca z pierwszego USG. Mój problem polega na tym, że od początku miałam bardzo niski wynik beta HCG (pierwszy - 80, kolejny po dwóch dniach 313, po tygodniu 1300, kolejny tydzień 2100). Obecnie mam wynik 2100 i jestem około 6-7 tydzień (nie wiadomo dokładnie). Po dwóch USG okazało się, że maleństwo bardzo wolno rośnie. Na szczęście serduszko bije 117/minutę. Mój ginekolog twierdzi, że wszystko będzie dobrze i się unormuje. Niestety trafiłam na okrutną kobietę, która robiła mi USG i stwierdziła, że z takimi wynikami mam czekać na poronienie. Chociaż bardziej ufam mojemu ginekologowi, który już prowadził mi jedną ciążę i ma duże doświadczenie, to jednak tamta kobieta zasiała we mnie ziarno strasznej niepewności i bólu.

Pisałam już o moim problemie również w tym temacie: Link do: Niskie beta HCG w 5 tygodniu ciąży
 
Cześć dziewczyny. Ja teoretycznie mam termin na 16 marca 2017 z miesiączki, a 22 marca z pierwszego USG. Mój problem polega na tym, że od początku miałam bardzo niski wynik beta HCG (pierwszy - 80, kolejny po dwóch dniach 313, po tygodniu 1300, kolejny tydzień 2100). Obecnie mam wynik 2100 i jestem około 6-7 tydzień (nie wiadomo dokładnie). Po dwóch USG okazało się, że maleństwo bardzo wolno rośnie. Na szczęście serduszko bije 117/minutę. Mój ginekolog twierdzi, że wszystko będzie dobrze i się unormuje. Niestety trafiłam na okrutną kobietę, która robiła mi USG i stwierdziła, że z takimi wynikami mam czekać na poronienie. Chociaż bardziej ufam mojemu ginekologowi, który już prowadził mi jedną ciążę i ma duże doświadczenie, to jednak tamta kobieta zasiała we mnie ziarno strasznej niepewności i bólu.

Pisałam już o moim problemie również w tym temacie: Link do: Niskie beta HCG w 5 tygodniu ciąży
Wierz lekarzowi, a nie wrednej babie, która moze ci zazdrościć czy cos? Wszystko będzie dobrze!
Swoja drogą zastanawia mnie czasem dlaczego te kobiety sa takie wredne...niby powinny wiedzieć i rozumieć nas bardziej,ale ja sie tak zrazilam, ze od jakis 5-6 lat ginekolog tylko mężczyzna!

f2w33e3kf50gsgs9.png
 
Też się nad tym zastanawiam, podobno na dziewczynkę trzeba działać przed owu :)

Napisane na HTC Desire 610 w aplikacji Forum BabyBoom
Bo to tak jest,ze plemniczek chlopczyk jest szybciutki i pierwszy zawsze dociera ale jak jest jeszcze duzo dni do owulacji to niestety nie przezyje(zyje 24h)do tej pory,a za to plemniczek dziewczynka wolny, ale dluzej przeżywa(3-5dni) i moze dorwać do oluwacji jesli stosunek byl przed jakis dłuższy czas. Dlatego sadze,ze bede miala dziewczynkę jak nic chyba,ze jakis chłopak byl dzielny i przetrwał próbę czasu [emoji23]

f2w33e3kf50gsgs9.png
 
Cześć dziewczyny. Ja teoretycznie mam termin na 16 marca 2017 z miesiączki, a 22 marca z pierwszego USG. Mój problem polega na tym, że od początku miałam bardzo niski wynik beta HCG (pierwszy - 80, kolejny po dwóch dniach 313, po tygodniu 1300, kolejny tydzień 2100). Obecnie mam wynik 2100 i jestem około 6-7 tydzień (nie wiadomo dokładnie). Po dwóch USG okazało się, że maleństwo bardzo wolno rośnie. Na szczęście serduszko bije 117/minutę. Mój ginekolog twierdzi, że wszystko będzie dobrze i się unormuje. Niestety trafiłam na okrutną kobietę, która robiła mi USG i stwierdziła, że z takimi wynikami mam czekać na poronienie. Chociaż bardziej ufam mojemu ginekologowi, który już prowadził mi jedną ciążę i ma duże doświadczenie, to jednak tamta kobieta zasiała we mnie ziarno strasznej niepewności i bólu.

Pisałam już o moim problemie również w tym temacie: Link do: Niskie beta HCG w 5 tygodniu ciąży

Co za babsko, mogła sobie darować takie komentarze :/ trzymam kciuki żeby dzidzia nadrobiła :D


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny moj dzidziuś rośnie wg usg 6+4 czyli 1 dzien do przodu serduszko bije 122/min ale mam tez torbiel i krwiaka :( czy któraś z Was ma lub miała go moze w ciąży ? Martwię sie :( lekarz uprzedzał ze moge zacząć krwawic i mam do niego od razu dzwonić :(
Ja w zeszłej ciąży miałam torbiel i mi się wchłonął w czasie ciąży. A o krwawieniu słyszałam jak ma się właśnie krwiaka.
 
Do góry