reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

reklama
Kluliczku - dawaj zdjecia :-)
Domyslam sie ze to byl taki ze makaron ze nawlekalas na nitke kolanka czy cos w tym stulu???? Pomalowalas jakas specjalna farba????
 
Ale te wszystkie nasze dzieci zdolne. Fajnie tak sobie poczytać! No i to sprzątanie to chyba cecha tego wieku.
U nas to jest siedem światów ze sprzataniem, jak ścieram kurze, bo ściąga obrus z ławy, pucuje ją i nie daje położyć obrusa z powrotem. Oczywiście psika pustym Pronto wydając z siebie pssss. Z tatą musi odkurzać mieszkanie mając nalożoną drugą szczotkę na drugą rurę, jak z bidonu skapnie mleko na fotel to od razu biegnie do kuchni po scierkę i pucuje mówiąc be, podloga w kuchni musi być wypucowana mopem.
Jest bardzo pomocny, zawsze sprząta kubki z lawy i odnosi do kuchni, rozpakowuje z wózka zakupy, zmywarkę, musi gotować razem ze mną.
Jeśli chodzi o rozbieranie, to głównie buty i skarpetki, ew. pajac, jak jest na zamek.
Ładnie składa raczki na Amen, no i świetne jest w jego wykonaniu skrócone "W imie Ojca" - czółko, brzuszek, rączki.
Jest wybredny jesli chodzi o bajki do czytania - ma juz swoje ulubione (telewizyjne go nie interesują) i innych zazwyczaj nie daje mi w całości przeczytać.
Pokazuje rózne częsci ciała (oko, nos, ucho, rączka brzuszek,...), a jak się pytam, gdzie Pawełek ma buzię, to mi daje slodkiego buziaka. Ogólnie buziaków dużo potrafi rozdać. Wyjatkowo całusny egzemplarz.
Potrafi sam siebie dowartosciować. Kiedyś z czasów, jak po wypiciu rzucał bidon na ziemię, jak udało mu się odłożyć na stół, to go chwalilismy i mówilismy brawo. Teraz jak mi podaje bidon, a ja mówię, zeby połozył na ławie, kladzie go, a potem sam sobie bije brawo. I tak potrafi sobie bić brawo przy wykonaniu innych moich poleceń - zawsze mnie to rozbraja :-)
Słowotwórstwo i dźwiękonaśladownictwo w drugim "konkurencyjnym" wątku.
 
Ostatnia edycja:
moja mała wczoraj podeszla do mnie,weszła na kanapę,staneła i zaczęła gladzic mnie po włosach :szok: nie wiedziałam,co robić-czy zaraz dostanę palcem w oko,czy mi pół owłosienia powyrywa,a ona coś tam powiedziała,co mi sie skojarzyło z polskim słowem "fajne" :szok: Piotr mówi,że czasem,jak Marianka sie "zapomni",to coś jej się wymsknie :-D
 
Jas wczoraj zachowywal sie po prostu anielsko jak bylismy z wizyta :-) Bylismy u znajomych, ktorzy maja coreczke w wieku naszych dzieci. Jechalism yze strachem ze Jas bedzie wyrywal zabawki, odpychal dziewcyznke itp, a tu na szczescie pomylka :-) Nawet pilke do niej rzucil a jak na niego to naprawde wiele znaczy :-D

Bardzo mu sie spodobal zestaw do sprzatania - miotelka i mop - biegal po domu znajomch i im kąty wycieral :-D
 
reklama
Chyba najbardziej radosna chwila dla rodzica jest wtedy,gdy dziecko zaczyna mówić. Mój syn mówi pełnymi zdaniami. Zaczął wcześnie mówić, bo już w wieku 9 miesięcy, ale teraz (ma 18 miesięcy) mamy niezły ubaw z tego powtarzania każdego zasłyszanego słowa i zabawnych zdań jakie tworzy na poczekaniu :-D
 
Do góry