reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

U nas też koty są najlepszą zabawką, jak Emi tylko dojrzy któregoś (mamy 2) to odrazu inne zabawki w kąt i zaczyna się polowanie na futrzaka.
 
reklama
o rany biedne zwierzaki :-D
jak byłyśmy małe z siostrą to miałyśmy jamnika - woziłyśmy go w wózku dla lalek, ubierałysmy itp. - pies miał taką traume że na wszystkie dzieci oprócz nas reagował agresją ... wcale mu się nie dziwię :-p
 
teraz niestety taki czas - na spacerki będzie coraz mniej przyjemnie niestety a w domu co tu robić ... trzeba by wymyślić jakieś rozrywki ...

tu pogoda taka wiecznie wiec postanowiłam zoopatrzyć się w kalosze i kurtke przeciwdeszczową i bedz\iemy dalej śmigać na spacery:-D, do tej pory też padało a ja chodziłam z parasolem i w adidasach ale ten wariant odpada bo później mokra po kolana i zimno szybko się robi brrrr, a tak to bedzie ok:happy2:
 
i ja robię tak samo. W koncu nie przesiedze ze starszym dzieckiem poł roku w domu.

No i zamierzam się zaopatrzyc w sanki ( moze długie-podwójne :) i bede z dzidziakami na sanki wychodzic.

Oby tylko snieg był :tak::-D:-):tak:

tu nie ma śniegu jak spadnie to leży chwile i juz go nie widac nie zdaży człowiek się nacieszyc:baffled: mam nadzieje że jak pojedziemy do Polski na świeta to bedzie tam biało to córcie pocigam na sankach (jeszcze mam swoje:happy2: tylko trzeba płozy czymś nasmarować żeby lepiej jechały chyba woskiem?)
 
No ja też się zaczynam hartować. Dzisiaj spacerowałam prawie dwie godziny, w tym ze 40 min w deszczu. Lało, wiało, było paskudnie, ale synuś smacznie spał, więc nie miałam innego wyjscia. A co weszłam do sklepu, zeby się na chwile ogrzać, to zaraz otwierał oczy :-(
 
my z powodu chorob wczoraj i dzis w domu, ale jutro juz wychodzimy - w koncu to 21.10 ;-)
Zania wiem jak to jest ze sniegiem w Wielkiej Brytanii - jak spadnie 5cm to potrafia autostrade zamknac bo Anglicy nie potrafia jezdzic w takich warunkach :-D Pewnie z powodu opon. No i jak spadlo troche sniegu to wygnalam niezadowolone dzieci zeby zrobic balwana ale marudzily ze zimno, zrobilismy jakies stwory 20 centymetrowe i tyle :-D
Ciekawa jestem czy bedziesz hartowac Corcie jak Anglicy swoje dzieci? No wiesz - kolanowki przez niemal caly rok itp? :confused:
 
No ja tez na spacerki mam zamiar chodzic, tylko problem jest z ubieraniem bo Olek tego nie nawidzi i zawsze placze przy tym i boje sie ze sie upoci a potem bedzie chory, no ale wyjscia nie mam musze go ubrac,
a tak wogole to jak ubierac teraz swoje maluszki

mam nadzieje ze dorosnie do kominezonu bo jest na 74 a Olek narazie sie w nim topi
 
reklama
myszko ubieram ja do pogody bez wygłupów i to nieraz słysze ze ja przegrzewam od pielęgniarki, ale w koncu to moje dziecko i niech swoje ziebi:-D

a nie jak oni gorąco na dworze a panienki w kozakach a jak zimno że człowoekowi włosy się jeżą to one w japonkach i dzieci też tak ubierają:baffled:
 
Do góry