reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

reklama
Piotrka od wczoraj wzięło na siadanie :tak: Moja mama nazwała to pozycją na tytanika, bo jak półleży oparty o mnie plecami to się podnosi i przewiesza do przodu przez moje ręce i rozkłada swoje - jakoś zagmatwanie to opisałam. Jak mi się uda go sfotografować w tej pozycji to wkleję zdjęcie :-D
 
Rafał wczoraj jak go posadziłm w foteliku to specjalnie zsuwał sie w dół jak by się chciał położyć tylko fotelika mu brakować zaczeło. Jak go podniosłam wyżej to znowu się zsuwał .
 
Moj to uprawia od jakiegos 1,5 miesiaca , dlatego go zapinam w pasy by nie lądował w pozycji precla chińskiego ze stopami na oczach ;)
Dobre :-D A ja na forum jeszcze inne fajne określenie znalazłam na podobnego nura do przodu (z jakimś zwierzątkiem) ale skleroza nie boli.

Osiągnięcie synka - w tym tygodniu już dwa razy zasnął po kąpielii cycaniu sam w łóżeczku z dydusiem w buzi (bez dydusia wkłada rączki do buzi). Jak go wczoraj kładłam do łóżeczka, to miał oczy szeroko otwarte i smiał się do mnie, że myślałam, ze się nie uda, ale poopowiadalam mu, ze wszystkie jego misie już poszły spać no i zasnął i to całkiem szybko.
No i dwa razy zasnął mi w dzień w łóżeczku. Moze to dzięki temu, że został ochrzczony :-), albo że babcia mu przywiozła puchową kołderkę i jest mu przytulnie i cieplutko we własnym łóziu (wreszcie może spać bez skarpetek i nie ma zimnych stópek). A ja mam spokój, bo nie daje rady się odkopać :-)
 
Osiągnięcie synka - w tym tygodniu już dwa razy zasnął po kąpielii cycaniu sam w łóżeczku z dydusiem w buzi (bez dydusia wkłada rączki do buzi). Jak go wczoraj kładłam do łóżeczka, to miał oczy szeroko otwarte i smiał się do mnie, że myślałam, ze się nie uda, ale poopowiadalam mu, ze wszystkie jego misie już poszły spać no i zasnął i to całkiem szybko.

No to się chyba zamienił z moim. Piotrek od urodzenia zasypiał bez problemu po kąpieli sam w łóżeczku a teraz dwa wieczory już urządza nam histerie :wściekła/y:
 
gosia - to tak jak moj Jancio - zasypial bez problemu sam, porozgladal sie, ziewnal i znsnal, a od dwoch dni ryczy i tylko troche mleka jest w stanie go uspokoic :-) Moze te 200ml to jednak za malo jak na noc :confused:
 
Piotrek zjadł wczoraj 120 mleka z puchy z kaszką przed kąpielą i cyca po kąpieli, więc to raczej nie głód. Może pełnia jest?! :wściekła/y:
A dzisiaj małpiszonek jeden cały dzień marudzi i na mnie krzyczy. Robi się z niego mały terrorysta :-(
 
gosia_f mój też od dwóch dni jakiś bardziej marudny jest. Cały czas mu niedogoda.

A dzisiejsze osiągnięcie to dwa razy zasnął w dzień w łóżeczku tylko musiałam go połozyć na boczku bo na pleckach nie chciał spać.
Ewitka jeśli z tym chrztem to prawda to już nie mogę się doczekać. Moja mama już dawno mówiła ochrzcijcie wreszcie to diabeł z niego wylizie:-)
 
twoja karolinka to tez bardzo szybko odkryła, ze moze złapać swoją nozke, kacperek tak jakos powoli z tym. niby łapie, ale na chwilke.
 
reklama
Rafał na razie łapie się za spodnie za nogawki i sobie podciąga robiąc krótkie spodenki. Co mu opuszczę to ten spowrotem za nogawki i do góry. Pewnie najlepiej jakby się do gęby dało.:-)

No i musze go pochwalić. Został dziś z babcią na jakieś 5 godz. i był grzeczny jak nie ON. I spał jak trzeba. i jadł (z butli mamy mleczko) Chyba to tylko ze mną taka głupawka go ogarnia.
 
Do góry