reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

Piotrek sypiał już w nocy po 8 godzin a nagle zaczał co 2 godziny jęczeć, marudzić, popłakiwać i rzucać się po łózeczku. Poszłam do pediatry, obejrzała go i stwierdziła, że jest zdrowy. Na wszelki wypadek dała skierowanie na mocz ale powiedziała też, żeby spróbować wziąść go do siebie do łóżka no i cholera podziałało! Mały szantażysta chciał poprostu się do mnie w nocy poprzytulać :-D:eek:;-)
A jak podczas badania lekarka przekręciła go na brzuszek to uniósł się na ramionkach :szok::tak: Ona chwali, że Piotrek taki zdolny a ja w szoku, bo to po raz pierwszy :-D
Myszko po Piotrku też zostaje mokra plama sporych rozmiarów jak leży a brzuchu :tak: A wczoraj udało mu się zassać pieluchę na której leżał i był przeszczęśliwy a jak mu zabrałam to ni karczemną awanturę urządził :-)
 
reklama
Świetna rada tej lekarki - nie ma co :confused: Ciekawe, czy przy odzwyczajaniu małego od spania z rodzicami też będzie taka "pomocna" ;-)
 
No to ładny pieszczoch z tego Piotrusia. Ja swojego też biorę do łóżeczka jak płacze w nocy, ale to inna strawa, bo wcina moje mleczko i przy tym zasypia.
A synuś przypomniał sobie jak się leży na brzuszku, lubi szczególnie na golaska przed kąpielą (nie zostawia mokrej plamy), próbuje "pełzać" w moją stronę i nawet to mu się udaje. No a główkę podnosi z pozycji półleżącej, bo w pionie to trzyma ładnie.
 
moj na brzuszku lubi lezec od poczatku, teraz kapiel konczymy na brzuszku i w tej pozycji wyciagam go z wody i klade do osuszenia - duzo lepiej to znosi, jak go przekladam z brzuszka na plecy to potrafi zaniesc sie placzem z niezadowolenia,
glowke tez ladnie dzwiga od pierwszego tygodnia (na zdjeciu w avatarku mial rowne 6 tygodni)
wakacyjne "osiagniecie" mojego syna to picie pod sklepem spozywczym jak rasowy "żulek" - pierwszego dnia podczas spaceru po jastarni zaniosl sie placzem, nie chcial uspokoic, musialam usciasc na wystawie sklepu spozywczego i go nakarmic
 
Świetna rada tej lekarki - nie ma co :confused: Ciekawe, czy przy odzwyczajaniu małego od spania z rodzicami też będzie taka "pomocna" ;-)

Zastosowałam półśrodek - tzn. Piotrek usypia u siebie i śpi pół nocy do karmienia, czyli 3-5 rano a potem cyc i zostaje ze mną w łóżku.
 
muszę się pochwalić :-)
Piotruś leżąc w leżaczku bujaczku w pozycji pół siedzącej sam podnosi się do siedzenia:happy2: śmiesznie to wygląda -łapie się za koszulkę i podciąga :-D:-D on chyba będzie szybciej siedział niż się z boczku na boczek przewracał :eek: hi hi hi
 
Mysz- mojej zuzi też leci sznurówa śliny jak leży na brzuszku, ale ona oczywiście jest przeszczęśliwa, że jesteś taka ośliniona:-D
 
Piotrek kilka dni temu nauczył się świadomie krzyczeć i tak mu się spodobało, że teraz ciągle trenuje. Najgorzej, że robi to też na spacerach a ludzie myślą, że coś mu jest a ja wyrodna matka nie reaguję ;-)

Wczoraj poszedł z tatusiem na spacerek i jak Witek go odbijał po herbatce to jakaś kobieta podeszła i zaczęła go zaczepiać. Na co mój syn postanowił na nią zwymiotować :-D Dobrze wychowałam syna - wie, że trzeba obce baby od tatusia odganiać :-D:laugh2::tak:;-)
 
moja co jakiś czas kaszle.ale nie jest przeziębiona,nie jest chora.myślała,że jej źle ślinka wpadła,ale tak się najczęściej zdarza,że ona kaszle,gdy nikt na nia nie patrzy.po takiej akcji oboje z Piotrem "rzucamy" się na małą z pytaniami,co się dzieje-i jej chyba o to chozi,żeby zwrócić na siebie uwagę :-D
 
reklama
Do góry