reklama
nasze osiągniecia Kubbusiowe:-)
skladamy rączki
chwytamy co się da a najczesciej pa od fotelika w samochodzie
jak leży na łóżku macha rączkami i nóżkami i w ten sposob wędrujemy po całym łóżku
piszczymy, gugamy i pyskujemy do wszystkich zabawek:-);-)
skladamy rączki
chwytamy co się da a najczesciej pa od fotelika w samochodzie
jak leży na łóżku macha rączkami i nóżkami i w ten sposob wędrujemy po całym łóżku
piszczymy, gugamy i pyskujemy do wszystkich zabawek:-);-)
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
Osiagniecia dwoch nocy pod rzad - przespanie 9 godzin :-) Ale to jeszcze nic - jak sie obudzil o 06:00 to zjadl i spal jeszcze dwie godziny :-) Pewnie gdyby sie nie meczyl robieniem kupy o osmej to jeszcze lduzej dalby rade :-)
Super - przystosowal sie do trybu zycia mamy I oby tak zostalo
Super - przystosowal sie do trybu zycia mamy I oby tak zostalo
no myszko to teraz masz dopiero luksus :-)
dzisiaj Piotruś leżąc w leżaczku bujaczku kapitalnie próbował się odepchnąć do siadania on chyba będzie szybciej siedział niż przewracał się z boku na bok (hi hi hi hi hi)
poza tym stwierdziłam, że mamy cudowne dziecko - wczoraj byliśmy nad jeziorkiem u przyjaciól i Piotruś jakby wyczuwał że rodzice chcą się troche rozerwać, większość przespał a jak się w końcu obudził to był taki grzecniutki że dopiero o 22 wróciliśmu do domu w ogóle nie czuliśmy żeby miał nas w jakiś sposób ogranczać kochany syneczek
dzisiaj Piotruś leżąc w leżaczku bujaczku kapitalnie próbował się odepchnąć do siadania on chyba będzie szybciej siedział niż przewracał się z boku na bok (hi hi hi hi hi)
poza tym stwierdziłam, że mamy cudowne dziecko - wczoraj byliśmy nad jeziorkiem u przyjaciól i Piotruś jakby wyczuwał że rodzice chcą się troche rozerwać, większość przespał a jak się w końcu obudził to był taki grzecniutki że dopiero o 22 wróciliśmu do domu w ogóle nie czuliśmy żeby miał nas w jakiś sposób ogranczać kochany syneczek
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
U nas, jak mały prześpi 4 godz. to się cieszę :sick:
Młody wreszcie przestał protestować po 10 sek leżenia na brzuszku - teraz czas cierpliwości wydłużył się do kilku minut ;-) No i jak już łaskawie się podniesie, to nawet mu to nieźle idzie. Może jeszcze będą z niego ludzie
Młody wreszcie przestał protestować po 10 sek leżenia na brzuszku - teraz czas cierpliwości wydłużył się do kilku minut ;-) No i jak już łaskawie się podniesie, to nawet mu to nieźle idzie. Może jeszcze będą z niego ludzie
reklama
M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
hmmm... mój własciwie od samego poczatku uwielbia lezec na brzuszku oczywiście jak był noworodkiem to ostroznie z tym jego leżeniem postepowałam ale odkąd w miare sztywno trzyma główke w górze i swobodnie zmienia z boku na bok to czesciej go tak kłade :-) Najsmieszniejsze jest to ze on uwielbia spac na brzuchu (chyba po mniet o ma ) no ale wtedy to juz w ogole musza być czujna...
Podziel się: