reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

7 czerwca Zuza zrobiła swoje pierwsze dwa kroczki, 8 czerwca zrobiła już cztery, a wczoraj i dzisiaj co chwilę wstaję i ćwiczy:-) jestem happi:-)

Nocnik u nas to porażka, moje dziecko robi szybki ześlizg i ucieka mi raczkująca goła dupcia:-p:laugh2: muszę gonić, to moje bezwstydne dziewczę, ona woli na ręce, na podłodze, na przewijaku, ale gdzie tam ... do nocnika ...?!:zawstydzona/y:
 
reklama
Gratulacje dla Zuzi

Olus tez nie chce siedziec na nocniku, dzisiaj zrobił do niego kupke ale tylko dlatego ze akurat wyłapałam ten moment, potrafi sam wejśc i zejść z niskiego łóżka, mówi mama, nie ma i be jak coś jest brudne, potrafi dać buziaka, robić papa, bić brawo, włączyć i wyłączyć lampkę, i jeszcze kilka innych drobnych rzeczy
 
Gratulacje dla kroczków Zu i samodzielnego chodzenia Majeczki. Już tylko chodzi, czy jeszcze trochę raczkuje? Bo mój na razie jeszcze stosuje mieszane przemieszaczanie się.
Nocnik u nas to porażka, moje dziecko robi szybki ześlizg i ucieka mi raczkująca goła dupcia:-p:laugh2: muszę gonić, to moje bezwstydne dziewczę, ona woli na ręce, na podłodze, na przewijaku, ale gdzie tam ... do nocnika ...?!:zawstydzona/y:
U nas też jest szybki ześlizg z nocnika, ale na szczęście tuż po fakcie. Czasem jak mu pokażę, że nie zrobił kupki albo zrobił mało, to sadzam go z powrotem na nocnik i gniecie z powrotem. A rano też nie wstaję specjalnie, bo i tak przecież pieluszka do wyrzucenia, więc jak zrobi to trudno, jak nie zdąży to wysadzam.
 
u nas z nocnikiem tez masakra - głownie przez moje lenistwo :zawstydzona/y: Posadzilam go ze 2 razy - zlazil i bawil sie nocnikiem :baffled: wiec szybko zrezygnowalam.
Za to z chodzeniem coraz lepiej - ciagle raczkuje, ale umie przejsc samodzielnie pare metrów :tak: nareszcie!:-)
 
krupko - brawo!!!!! Wspaniale :-)
Mam nadzieje ze wkrotce i ja doczekam pierwszych krokow Jasia... :-) Poki co to staje bez przerwy przy stole i kanapie i trzymajac sie chodzi, wiec moze samodzielne kroczki sa tuz, tuz :-)

Aha - najnowsza umiejetnosc i zarazem najlepsza ostatnio zabawa polega na otwieraniu pralki i wkladaniu wszystkiego do srodka :-D
 
alez dawno tu nie zagladała a tu takie wspaniałe osiagneicia, mam nadzieje ze tym razem mamy i pociechy mi wybacza ze nie pogratuluje wszystkich z osobna tylko wszystkim razem
WSPANIALE SIE ROZWIJACIE MALUSZKI I ROBICIE NIESAMOWITE POSTEPY GRATKI I BUZIAKI

A u nas z nowosci . wchodzenie i schodzenie z mebli, mówienie mama ania, jezdzenie samodzielnie na jezdziku, podrywanie i czzarowanie mamy kolezanek, jak mówimy "hura" to podnosi obie raczki do góry, no i podspiewuje - na razie to chyba wszystko
 
kurcze - umknelo mi wielkei osiagniecie Zuzi - BRAWO!!!!!!!! Wiedzialam ze przescignie mojego Jasia :-D
Ale nie chce zapeszac - widze i u niego pewne postepy na tym polu :tak: Wstal dzis trzymajac sie szafki i sie puscil na moment chwytajac kierownice od rowerka. Niby nic wielkiego, ale jeszcze wczoraj tego nie bylo :-)
No i slicznie stoi (i lubi na stojaco patrzec na telewizje :-D) trzymajac sie jedna reka kanapy, przy ktorej tez umie chodzic. A i bardzo lubi opierac sie samym brzuchem o kanape i sciagac z niej co popadnie :-D
 
reklama
No widze, że Jasio podobnie do Szymona z rozwojem. Czyli za 2-3 tyg. bedzie zapewne sam dreptal :tak:

U nas dziś o niebo lepiej niż wczoraj - chodzi sam coraz czesciej i chetniej :-) A ja nie zrobilam jeszcze zadnego zdjecia ani filmiku z tymi osiągnięciami :zawstydzona/y:
 
Do góry