reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

My tez poczekamy ale juz blizej niz dalej ;-)

Gratulacje dla pierwszych kroczkow i kazdych kolejnych zreszta tez ;-)
Az sie boje co to bedzie jak Jasio zacznie chodzic - juz i tak strasnie rozrabia i ucieka raczkujac i wspina sie jak tylko moze - ostatnio byl u mnie w szkoel i wspinal sie przy wszystkich szafkach dzieci az niemal jedna z nich na siebie zrzucil :szok: Jest ciezki do upilnowania zwlaszcza kiedy musze cos zrobic w danym momencie :dry:
 
reklama
Hania też zrobiła już kroczka, ale jak na razie zapomniała chyba o tym - bardzo chętnie ćwiczy podskoki, zresztą jest bardzo aktywna, lubi wszędzie chodzić i wszystko oglądać, także na dworze się nie przejmuje tylko taranuje wszystkie krzaki, wyrywa trawę, kwiaty teściowej...
Na razie ma tylko dwa zęby chociaż nie iwem czy przypadkiem nie idzie jej trzeci bo dzisiaj strasznie płaczliwa była.
Próbuje sobie gadać różne słowa, najlepiej wychodzi jej "bach!" i rzucanie, dobrze się też orientuje w sytuacjach - jak Igi skacze na przykład to woła bach! i się śmieje czy jak piłkę rzucają do siebie. Bawi się z Igim w berka mało się nie zapiszczy z uciechy.
Oprócz bacha jeszcze oczywiście mama jest (na przykłąd wracam ze sklepu rano, trzaśnięcie drzwi a już słyszę w pokoju że Hania woła "mama") no i próbuje inne rzeczy. Czasem nie potrafi powiedzieć dokładnie słowa, ale wie że trzeba coś w tym miejscu poweidzieć, np jak mówimy iwerszyki i rymowanki (np "babko babko udaj się..." noi w miejsce "ZJEM" Igi woła coś w rodzaju zjem a Hania wydaje radosny okrzyk mniej lub bardziej do tego podobny.)

No i nic więcej mi się nie przypomina na razie. O na przykłąd to - potrafi w 10 zekunf opróżnić całą szafkę z ubraniami jak się zostawi otwartą... :-) i Inne takie.

Z takich rzeczy "sztuczkowych" to za dużo jej nie uczymy - brawo, cacy siebie i cacy innych, klepanie babki, jaka Hania jest duża, rzucanie piłek i innych rzeczy no i chyba tyle.

Powoli też uczy się sama kłaść się na poduszcze w łóżku :-)

Pzdr


Aga
 
Gratulacje dla Wszystkich zdolniaczków :-) oj rozbrykaly sie majówiątka, rozbrykały... :-D
 
no to dołączamy do dzieciaków z pierwszym kroczkiem na koncie! :tak::-)

Potrafi zrobic ze 2-3 kroki zanim się przewróci. W szoku jestem - to stalo sie w przeciagu kilku dni. Od kiedy dostal takie autko-pchacz zrobił OGROMNE postępy :-)
 
Dziekujemy kasro i Karolince :-)

U nas te kroczki takie jak u ewitki - czyli jej mąż by nie zaliczył, ale my zaliczamy :tak: Czyli pierwszy samodzielny krok: 14.05 wiek 12 m-cy i 16 d (zapisałam sobie, bo pewnie zaraz zapomnę kiedy to bylo :zawstydzona/y:
 
Ogromniaste gratulacje dla Szymonka!!!! Dzielny chłopak! :-D

Nie wiem czy to można nazwać osiągnięciem ale Piotruś był dzisiaj pierwszy raz u fryzjera ;-)
 
wielkie Brawo dla wszystkich kroczkodanków :-)

Moja Zuzia dalej sama nie chodzi, ale spokojnie ...
 
Krupko, wielkie gratulacje dla Szymusia!!! Naprawde poszło błyskawicznie, przecież całkiem niedawno zaczał raczkować, widac chłopaka ciągnie do pionu.:-)
Wielkie gratulacje dla kroczków Rafałka, na pewno wkrótce je pokaże mamie :-)
A ja dzisiaj naliczyłam już 10 kroczków i synuś przeszedł pół salonu, sam się puszcza i idzie do taty albo chodzi od mamy do taty i z powrotem (sam sobie zawraca). Nie sądziłam, ze tak pójdzie jak burza. W ogóle dzień urodzin był dla niego jakiś przełomowy, nagle zaczął robić mnóstwo rzeczy których wczesniej nie robił albo robił okazjonalnie. Składa z zapałem klocki, "czyta" książeczki ciągnąc paluszek po tekście i mówiąc coś po swojemu, niesamowicie się rozgadał , robi "pociąg" z butów, które wyjmuje mamie z szafki :-) i wiele innych rzeczy. Dla mnie to szok po prostu, wszystko tak w jednym dniu.
 
krupko - gratuluje!!!!!

U nas do krokow daleko - nawet stac sam nie chce... :dry: No ale poczekamy - staram sie byc taka spokojna jak Gal ;-)
 
reklama
Wielkie gratulacje dla Szymonka :), szybki z niego chłopak
oraz gratulacje dla reszty majowych dzieciaczków :)


Oluś też już coraz więcej kroczków robi, dzisiaj przeszedł z łazienki do pokoju i spowrotem i tak cały dzień sobie ćwiczył, potafi pokazać jak mnie kocha-obejmuje wtedy mnie za szyje, mówic bach i wołać mama, na nasz kłopot umie też wyłączyć pralke, jak tylko drzwi od łazienki są otwarte i pralka jest włączona, to zaraz przekręca i koniec prania.
 
Do góry