reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

gratulacje dla wszytskich zdolnych majowych maluszkow!!!!!:tak::-):tak:

widze,ze Quintus wielkie postepy robi. Brawa dla niego i oby tak dalej!!:-):tak:

Buziak dla Kamilki za pierwsze samodzielne kroczki, dla Wojtaszka za raczkowanie z predkscia swiatla;-):-)

Max od dwoch dni je lyzeczka!!!!!!!!:-):-):-):-):-) w koncu!!!! To mnie chyba najbardziej ucieszylo:tak: Poza tym oboje na etapie pelzania po calym mieszkaniu, Söni nadal podejmuje proby raczkowania, ale wychodza mu jakies dwa male kroczki i pada na brzuch pelznac dalej. Poza tym zaczal sie podciagac przy meblach do stawaniai siedzi samodzielnie:-)
 
reklama
SIMAMA - i byliscie nad morzem??? My pojechalismy na gdanska Starowke i to byl blad bo Jasio sie przeziebil... :baffled:
No ale prognozy na ten weekend sa obiecujace wiec moze sie wybierzemy nad morze :-)

Mam pytanie - czytacie swoim dzieicom????
Mozecie sie smiac ale ja Jasiowi czytam Biblie dla dzieci - jak ja biore do reki to on juz sie wyrywa bo chce obejrzec, potem ja czytam, on je kolacje i jak skoncze czytac to mu pokazuje obrazki i wyjasniam kto na nich jest :-)
 
nie byliśmy nad morzem ale w I-sze Święto Dziadki zabrali go na spacer nad Wisłę i to wytsarczyło, teraz ma zakitowany katarem nos bierze syropki ale na szczęście osłuchowo jest ok, u nas już drugi dzień piękna słoneczna pogoda - ale ja się boje bo jest bardzo ziiimno tylko 3 st. 1 okropony wiatr, więc siedze z małym w domu - poza tym wychodzą mu dwie górne jedynki + dwie górne dwójki i dodatkowo go to osłabia, więc czekam na konkretnie lepszą pogodę, pamiętam z córką co roku w kwietniu lądowałam w szpitalu - tak do 5 lat, a ona też majówka - więc teraz wole dmuchać na zimne...:tak:
 
SIMAMA - i byliscie nad morzem??? My pojechalismy na gdanska Starowke i to byl blad bo Jasio sie przeziebil... :baffled:
No ale prognozy na ten weekend sa obiecujace wiec moze sie wybierzemy nad morze :-)

Mam pytanie - czytacie swoim dzieicom????
Mozecie sie smiac ale ja Jasiowi czytam Biblie dla dzieci - jak ja biore do reki to on juz sie wyrywa bo chce obejrzec, potem ja czytam, on je kolacje i jak skoncze czytac to mu pokazuje obrazki i wyjasniam kto na nich jest :-)

Ja czytam kupuje ostatnio dużo książeczek zostałam nawet członkiem klubu Disneya:zawstydzona/y: ale mam wrażenie, ze go to jeszcze kompletnie nie interesuje:baffled:.
 
U mnie nawet jeszcze nie probowaliśmy dawać mu samodzielnie łyżeczki:sorry2: dlatego tez ogromne gratulacje dla Maxa bo u nas to chyba jeszcze długo nie możliwe:baffled: no i gratulacje dla Wojtaszka za raczkowanie z predkością światła:rofl2:.
 
Oj u nas podanie pełnej łyżeczki do rączki byłby wielką katastrofą, więc nawet nie próbuję, wystarczy, że ostatnio jak nie chce mi jeść, to bawi się w strącanie samolotów-łyżeczek. Ale pytanie, czy dobrze zrozumiałyśmy o to chodziło zielono_mi, bo jak Maxio je samodzielnie to wielki szacun!
Pyzyncia z tą laską rzeczywiście dobre, no i naucz się wstawiać te filmiki, Welonka już umie :-)
MamoOli no to Kamilka coraz odważniejsza, bo u nas przez tę ostrożność termin samodzielnego chodzenia się z pewnością przesunie. No ale za to może kasku nie będę musiała kupować :-)
 
reklama
To tak jak u nas, brak zainteresowania czytaniem, chyba, że BB a tutaj to raczej pisanie :-) więc po co mam się wysilać. Od czasu do czasu próbuję oglądać z nim książeczki, licząc, że do nich dojrzeje.
 
Do góry