reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

gratulacje dla wszytskich zdolnych majowych maluszkow!!!!!:tak::-):tak:

widze,ze Quintus wielkie postepy robi. Brawa dla niego i oby tak dalej!!:-):tak:

Buziak dla Kamilki za pierwsze samodzielne kroczki, dla Wojtaszka za raczkowanie z predkscia swiatla;-):-)

Max od dwoch dni je lyzeczka!!!!!!!!:-):-):-):-):-) w koncu!!!! To mnie chyba najbardziej ucieszylo:tak: Poza tym oboje na etapie pelzania po calym mieszkaniu, Söni nadal podejmuje proby raczkowania, ale wychodza mu jakies dwa male kroczki i pada na brzuch pelznac dalej. Poza tym zaczal sie podciagac przy meblach do stawaniai siedzi samodzielnie:-)
 
reklama
SIMAMA - i byliscie nad morzem??? My pojechalismy na gdanska Starowke i to byl blad bo Jasio sie przeziebil... :baffled:
No ale prognozy na ten weekend sa obiecujace wiec moze sie wybierzemy nad morze :-)

Mam pytanie - czytacie swoim dzieicom????
Mozecie sie smiac ale ja Jasiowi czytam Biblie dla dzieci - jak ja biore do reki to on juz sie wyrywa bo chce obejrzec, potem ja czytam, on je kolacje i jak skoncze czytac to mu pokazuje obrazki i wyjasniam kto na nich jest :-)
 
nie byliśmy nad morzem ale w I-sze Święto Dziadki zabrali go na spacer nad Wisłę i to wytsarczyło, teraz ma zakitowany katarem nos bierze syropki ale na szczęście osłuchowo jest ok, u nas już drugi dzień piękna słoneczna pogoda - ale ja się boje bo jest bardzo ziiimno tylko 3 st. 1 okropony wiatr, więc siedze z małym w domu - poza tym wychodzą mu dwie górne jedynki + dwie górne dwójki i dodatkowo go to osłabia, więc czekam na konkretnie lepszą pogodę, pamiętam z córką co roku w kwietniu lądowałam w szpitalu - tak do 5 lat, a ona też majówka - więc teraz wole dmuchać na zimne...:tak:
 
SIMAMA - i byliscie nad morzem??? My pojechalismy na gdanska Starowke i to byl blad bo Jasio sie przeziebil... :baffled:
No ale prognozy na ten weekend sa obiecujace wiec moze sie wybierzemy nad morze :-)

Mam pytanie - czytacie swoim dzieicom????
Mozecie sie smiac ale ja Jasiowi czytam Biblie dla dzieci - jak ja biore do reki to on juz sie wyrywa bo chce obejrzec, potem ja czytam, on je kolacje i jak skoncze czytac to mu pokazuje obrazki i wyjasniam kto na nich jest :-)

Ja czytam kupuje ostatnio dużo książeczek zostałam nawet członkiem klubu Disneya:zawstydzona/y: ale mam wrażenie, ze go to jeszcze kompletnie nie interesuje:baffled:.
 
U mnie nawet jeszcze nie probowaliśmy dawać mu samodzielnie łyżeczki:sorry2: dlatego tez ogromne gratulacje dla Maxa bo u nas to chyba jeszcze długo nie możliwe:baffled: no i gratulacje dla Wojtaszka za raczkowanie z predkością światła:rofl2:.
 
Oj u nas podanie pełnej łyżeczki do rączki byłby wielką katastrofą, więc nawet nie próbuję, wystarczy, że ostatnio jak nie chce mi jeść, to bawi się w strącanie samolotów-łyżeczek. Ale pytanie, czy dobrze zrozumiałyśmy o to chodziło zielono_mi, bo jak Maxio je samodzielnie to wielki szacun!
Pyzyncia z tą laską rzeczywiście dobre, no i naucz się wstawiać te filmiki, Welonka już umie :-)
MamoOli no to Kamilka coraz odważniejsza, bo u nas przez tę ostrożność termin samodzielnego chodzenia się z pewnością przesunie. No ale za to może kasku nie będę musiała kupować :-)
 
reklama
To tak jak u nas, brak zainteresowania czytaniem, chyba, że BB a tutaj to raczej pisanie :-) więc po co mam się wysilać. Od czasu do czasu próbuję oglądać z nim książeczki, licząc, że do nich dojrzeje.
 
Do góry