reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

Hania się po prostu czadowo uśmiecha jak zgram fotki to Wam przedstawię

Nie jest zbyt ruchliwa, jest raczej pilnym obserwatorem.

Ostatnio zaczęła wieczorami lepiej spać!! Więc jak widzicie miałam dizsiaj czas żeby zmonopolizować wszystkie ostatnie wątki na naszym dziale ;))

Aga
 
reklama
czekam zgredzie na zdjęcia- u mnie kłopot z ujeciem smiechu, bo ja kapcer zobaczy aparat to wpatruje sie w niego z poważna miną i dupa. jak siedzial w brzuchu to tez był taki - jak tylko usłyszał dzwięk aparatu to od razu przestawał kopac:-):-);-)
;-)


rzeczywiście panujesz dziś tu na tym bb:-D;-) oby tak co dzien:tak:
 
Jasiek przesypia w nocy 5-6 godzin, apotem różnie, albo dalej 2-3 godziny snu, albo marudzenie. Główkę podnosi jak lezy na brzusiu, a na ramieniu to trzyma często dzielnie (jak miał tydzień to już łepek unosił i rozglądał się). dziś jak się wkurzał, że cyc to nie cysterna to pleców uniósł się trochę :szok:. Tomkowi na przewijaku zrobił psikusa i z pleców na bok się przewrócił.
No i wydał z siebie pierwszy raz nowy odgłos - "giiii" :happy2:
Co do uśmiechów, to na początku zaszczycał nimi babcie i dziadka. I wodzi wzrokiem jak ma ochotę.
 
Dzis bylismy znowu w kosciele - nie spal, a ja caly czas udawalam ze jedziemy trzesac wozkiem i w ten sposob spedzilismy cala msze :-D
No i usmiechow ciag dalszy - trudno je utrwalic na zdjeciu bo sie rusza caly jak sie usmiecha :-D
 
w czwartek Szymon w trakcie masazu zaliczyl przewrotke z brzucha na plecy!!! - bardzo wysoko podnosi glowe, opierajac sie na przedramionach i wlasnie wtedy podlozyla mu sie raczka i ciezar ciala go przewazyl i fiknal,
poza tym nauczyl sie potwornie krzyczec zeby wymusic zainteresowanie swoja osoba, od kilku dni gada swoje "ga" albo nawet krzyczy "ga!"
no i uprawia nocne wedrowki po lozku - jak zasypiamy lezy po srodku pieluszki (na ew. ulewanie), rownolegle do mnie a budzi sie zawsze z glowa przy moim cycu, w poprzek lozka daleko od pieluszki na ktorej lezal,
ponadto w trakcie przewijania wbija piętki w przewijak i sie przesuwa do gory
 
od kilku dni obserwuje, ze kacper gdy go podnosze trzyma głowe w powietrzu baaardzo sztywno. spostrzegłam to, gdy mu sie przyglądałam jak ssał swoją pięść i nagle odsunął rączke od buzi i głowa sie podniosla zeby dosięgnąć rączki.:tak:

u nas jeszcze przwrotek nie było takich calkiem samodzielnych. za to duzo gada, robi mostek:-D, śmieje sie jak szalony, guga do każdego i chyba jest w okresie intensywnego wzrostu, bo bardzo często domaga sie cyca. a jutro pojdziemy go zwazyc. myśle, ze 6500 to minimum jakie waży, bo ręka cierpnie strasznie od niego.:-D
 
Moja zuzia gada jak najęta, a tak mi się chce smiać z niej, że nie mogę!
Ostatnio tuż przed kapiela ( strasznie była głodna i płakała) ściągam jej pieluchę, biore na rączki żeby włożyć do wanny, a tu sraka mi na ręce, dobra ok- jakoś damy radę, ale jak nam narobiła do wanny, to juz razem z mężem nie wiedzieliśmy, czy się zająć zuzią czy jej sraczulką musztardówką:-D

a ostatnio mąż postanowił naśladować zuzię: tzn. jednocześnie starał się machać rękoma, nogami i głową w prawo i lewo, niestety stwierdził, że jest to czynność nie do powtórzenia i zaczął zgębiać wspaniałą koordynajcę ruchów naszej szalonej córki:tak:
 
Nasze dzieci sa po prostu nie do podrobienia.
A my wczoraj bawiliśmy się z Pawełkiem w odkopywanie się: zabezpieczaliśmy mu za każdym razem kocyk coraz bardziej, a on sobie z nim radził i jak wykopał nóżki na wierzch, to śmiał się do rozpuku, że nas znowu przechytrzył. A potem przy kąpieli pokazaliśmy mu jak się nóżkami rusza przy pływaniu i od razu załapał. Bardzo mu się podoba, jak pokonuje wanienkę po całej jej długości. Bardzo lubi się kąpać i jak go zanosimy do łazienki to już poznaje i się cieszy, że będzie pływać. Najlepiej wygląda, jak mu tata myje plecki, bo trzyma się brzegu wanny, żeby nie wpaść do wody.
 
reklama
Kasro no to witam w klubie :-) Nasza Oliwka w zasadzie spi od początku w swoim łóżeczku, ale do tej pory ja albo Sławek spaliśmy w jej pokoiku na tapczanie (takie dyżury:happy:) No a od dwóch dni sypiamy już razem w sypialni, a stokrotka śpi sobie sama w swoim pokoiku :-):-):-)

Oliwcia potrafi już bardzo długo utrzymać główkę sztywno :-)
A najpiękniejszy dzień był własnie dzisiaj AŻ SIĘ POPŁAKAŁAM ZE WZRUSZENIA :happy: bo moja córcia dzisiaj piewszy raz tak świadomie zaczęła się do mnie uśmiechać :-) Do tej pory były to raczej usmiechy niekontrolowane (najczęściej przez sen) a dzisiaj to był ten prawdziwy szczery usmiech specjalnie dla MAMY :-) Ehh coś pięknego :happy:

No i zaczynamy coś tam "gadać" po swojemu :tak:
 
Do góry